Walki powstańców z siłami Kaddafiego nadal toczą się o Misratę, Bregę, Adżabiję, Zintan i Jafran. Ludność cywilna cierpi.
Demokracja parlamentarna zamiast Kaddafiego - tego chcą rebelianci, twierdzi wiceszef powstańczej Narodowej Rady Libijskiej.
Na włoskiej wyspie Lampedusa kilkunastoletni imigranci z Afryki zdemolowali budynek kościelny, gdzie udzielono im gościny. Na znak protestu, że nie zabrano ich na Sycylię.
Samoloty NATO zaatakowały grupę libijskich powstańców, ponieważ ci strzelali na wiwat z działek przeciwlotniczych.
Katar pomoże rebeliantom libijskim sprzedawać ropę ze złóż we wschodniej Libii.
W centrum Misraty żołnierze wojsk reżimowych plądrują sklepy i domy.
Warunki higieniczno-sanitarne na włoskiej wyspie są dramatyczne i mogą się pogorszyć, bo cały czas przypływają kolejni uciekinierzy z Libii i Tunezji.
Powstańcy zbliżają się do Syrty, rodzinnego miasta dyktatora.
Rewolty w Afryce, kataklizm w Japonii i długi eurolandu wiąże jedno - frank.
Były minister spraw zagranicznych krytykuje swój kraj i przestrzega, że Niemcy mogą zastygnąć prowincjalizmie.