Polska chce równych praw przy decydowaniu o upadłości banków w Unii Europejskiej. Poinformował o tym w Brukseli premier Donald Tusk.
Wicepremier Jacek Rostowski ma poważne obawy o to, czy uda się stworzyć unię bankową z silnym mechanizmem upadłościowym i gwarancjami depozytów.
Spór dotyczy tego, kto powinien ponosić największy ciężar pomocy dla banków. Czy powinni uczestniczyć w tym posiadacze depozytów?
Obecna sytuacja jest konsekwencją kryzysu finansowego z lat 2007-08 oraz europejskiej reakcji na ten kryzys.
Polski rząd wspiera projekt utworzenia unii bankowej i poważnie rozważa przystąpienie. Nadzór Bankowy zacznie działać od połowy przyszłego roku.
- Chciałbym przestrzec przed wrażeniem, że najgorsze jest już za nami - powiedział Jean-Claude Juncker
Traktaty unijne w obecnym kształcie nie gwarantują wystarczająco silnego umocowania prawnego dla jednolitego systemu likwidacji banków.
Po uzgodnionym wstępnie pierwszym etapie unii bankowej, Van Rompuy wezwał do sprawnego przejścia do kolejnego etapu - wspólnej restrukturyzacji i likwidacji zagrożonych banków.
Zdaniem prezydenta Francji unia bankowa jest tym, co pozwala na uporządkowaną likwidację banków, gdy nadchodzi kryzys, oraz gwarantuje bezpieczeństwo depozytów.
Jose Barroso zapewnił, że zaproponuje taki mechanizm jak najszybciej w 2013 r., ale to od rządów zależy, kiedy przyjmą propozycję.