Według BBC do Syrii udały się setki obywateli brytyjskich, aby wziąć udział w rebelii przeciwko siłom prezydenta Baszara el-Asada.
Co najmniej 15 śmiertelnych ofiar terrorystycznego zamachu bombowego w centrum Damaszku. Rannych zostało ponad 50 osób.
Pocisk rakietowy sił reżimowych zabił 20 osób w kontrolowanej przez rebeliantów dzielnicy Aleppo, na północy Syrii; 25 osób uznano za zaginione.
Front Al-Nosra to radykalna organizacja islamska, która przyznaje się do większości aktów terroru w Syrii.
Terroryści użyli samochodu pułapki w mieście Idlib w północno-zachodniej Syrii - podała państwowa agencja Sana.
Lotnictwo syryjskie ostrzelało co najmniej dwoma pociskami rakietowymi obóz uchodźców palestyńskich Jarmuk w Damaszku.
Do wybuchu doszło w mieście Chan Szejkun w prowincji Idlib.
Państwowa telewizja poinformowała, że w atakach terrorystycznych w stolicy zginęło i zostało rannych kilkadziesiąt osób.