"Fort Trump" w Polsce? Może nie z taką nazwą, ale Polacy zaakceptowaliby stałą obecność amerykańskich wojsk wewnątrz naszych granic. Nie ma jednak zgodny na płacenie za nią 2 mld dol.
Sebastian Chwałek, dotychczas pracujący w Ministerstwie Obrony Narodowej, zrezygnował z tej posady. Od 1 października objął stanowisko wiceprezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Okręt podwodny ORP Orzeł miał być chlubą polskiej marynarki wojennej. Tymczasem minęło już pięć lat, odkąd jednostka trafiła do naprawy. Nie ma pewności, czy okręt jest sprawny i czy w razie potrzeby, byłby w stanie bronić kraju.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów przekonuje, że rząd stać na inwestycje związane z budową bazy wojska USA w Polsce. „Dwa miliardy dolarów nie jest sumą, która przekracza możliwości polskiego państwa" - powiedział Jacek Sasin.
Agencja Mienia Wojskowego podbiła światek miłośników militariów. E-sklep działa od czerwca, a już zarobił prawie pół miliona. Ale Agencja sprzedaje nieruchomości, buduje domy, a nawet zarządza tajemniczym zamkiem. Teraz przygotowuje platformę do sprzedaży wojskowych pojazdów.
Resort obrony spóźnia się kluczowymi dokumentami, które umożliwiają podpisywanie umów na wojskowe zakupy po 2022 roku. Bez nich, każde zawarcie wojskowych kontraktów może oznaczać naruszeniem ustawy i interwencją prokuratury.
Kanistry, ubrania, a nawet auta – to wszystko można było znaleźć na wyprzedaży magazynów wojskowych koło Tarczyna. Organizowała ją firma TDM Electronics, która zajmuje się sprzedażą sprzętu z demobilu z całego NATO. Tegoroczna frekwencja przeszła wszelkie oczekiwania. Jak mówili kupujący i oglądający, był wręcz problem z zaparkowaniem samochodu. „Z kilometr się jechało przez kolejkę zaparkowanych aut” – mówił jeden z przybyłych. A po co ludziom taki sprzęt? Odpowiedzi bywały zaskakujące.
- Skoro na razie nie możemy mieć nowoczesnych wyrzutni, to niech w Polsce stacjonują amerykańscy żołnierze z takimi wyrzutniami - tak ma brzmieć nowa propozycja od Polski. Przekonywać ma do tego niebawem Andrzej Duda w rozmowach z Donaldem Trumpem
Żołnierze zaczęli znikać z wart w jednostkach, gdy skończył się pobór do służby zasadniczej. Zamiast nich, zaczęli się pojawiać tam cywilni ochroniarze z prywatnych firm. MON chce, by z powrotem przy budkach strażniczych pojawili się wojskowi. Co na to armia? "Nic o tym nie wiemy".
Kadra dowódcza zaleca wystawiać ocenę dostateczną tym szeregowym, którzy nie znają angielskiego. Ale żołnierze nie poddają się bez walki. Stawką jest ich kariera i nagroda roczna.