Skoordynowana seria zamachów dzisiaj w całym Iraku pozbawiła życia co najmniej 32 ludzi.
W starciu z grupą zbrojną, która zaatakowała więzienie w irackim Tikricie, zginęło co najmniej 12 policjantów, a 83 więźniów zbiegło wykorzystując atak.
Pond 70 ludzi zginęło w niedzielę w Iraku w licznych zamachach.
W serii zamachów, co najmniej 59 osób zginęło, a 180 odniosło obrażenia.
Powiązane z Al-Kaidą sunnickie ugrupowanie Islamskie Państwo w Iraku przyznało się do przeprowadzenia w tym tygodniu serii zamachów.
Najkrwawszy zamach miał miejsce w mieście Tadżi, 25 km na północ od irackiej stolicy. Zginęło w nim co najmniej 41 osób, a 40 zostało rannych.
W serii zamachów terrorystycznych zginęły co najmniej 44 osoby - poinformowały irackie źródła policyjne i medyczne. To kolejne ataki w ostatnich dniach.
Dziesięć osób, w tym sześcioro dzieci, zginęło w ataku na dom, w którym mieszkało dwóch braci policjantów, w mieście Musajeb, około 60 km na południe od Bagdadu.
Bomby wybuchły w Mieście Sadra, dzielnicy w północno-wschodniej części Bagdadu.
Co najmniej 27 osób zginęło, a 60 zostało rannych w serii wybuchów bomb w dwóch szyickich dzielnicach Bagdadu.