Dzisiaj bardziej prawdopodobny jest niewielki spadek rynku, za czym przemawiają choćby wczorajsze niskie obroty. Pierwsze wsparcie dla WIG20 to 1716 pkt, pierwszy opór – 1729 pkt.
U nas duża część inwestorów czeka na decyzję RPP. Podobnie też oczekuje się podwyżki stóp o 25 pkt bazowych. Taka decyzja jest już całkowicie wliczona w obecne ceny akcji.
Lekko pozytywny wpływ na rynek może mieć wynik wczorajszego głosowania nad wotum zaufania dla gabinetu Belki. Taki wynik głosowania był oczekiwany przez dużą część uczestników rynków, część jednak, przed głosowaniem, mogła wstrzymywać się z decyzjami inwestycyjnymi. To może skłonić dzisiaj tych inwestorów do kupna akcji.
Na początku dzisiejszej sesji WIG20 powinien pokonać opór na 1704 pkt i zbliżyć się w pierwszej części sesji do 1717 pkt (maksimum intraday z 2 czerwca). W tych okolicach zwyżka może zostać wyhamowana a rynek może wejść w dłuższą stabilizację.
W krótkim terminie wciąż większe szanse pozostają na wzrosty. WIG20 powrócił do miesięcznego kanału wzrostowego i na najbliższych sesjach może skierować się w stronę górnej linii.
Nieco sztuczne wyciągniecie indeksu w końcówce wczorajszej sesji raczej nie daje szans na kontynuację wzrostu w trakcie dzisiejszej sesji. W początkowej fazie notowań możliwa jest lekka poprawa do 1690 – 1693 pkt (zamknięcia z pierwszych czerwcowych sesji). Później bardziej prawdopodobne jest osuwanie rynku, przy niewielkich obrotach.
Najbliższe sesje mogą być jednak mało ciekawe. Duża część inwestorów będzie czekać na czwartkowe głosowanie nad wotum zaufania w sprawie gabinetu Belki oraz przyszłotygodniowe posiedzenie RPP. To może ograniczać aktywność rynku, ale raczej nie przeszkodzi w poprawie notowań. Dzisiaj bardziej prawdopodobny jest wzrost
Dzisiejsza sesja nie powinna przynieść istotnych zmian. Zmienność i obroty mogą być jednak wyższe ze względu na wygasanie czerwcowych kontraktów na WIG20
Ostatnie dni pokazują, że zainteresowanie rynkiem ze strony dużych inwestorów jest niewielkie. I prawdopodobnie takie będzie, dopóki na zachodzie nie dojdzie do wyraźniejszego ruchu cenowego.
Od strony technicznej także brak obecnie powodów do optymizmu, a wręcz przeciwnie - wiele przesłanek potwierdza narastającą przewagę podaży.
Dzisiejsza sesja zapowiada się na względnie spokojną. Część inwestorów przedłuży sobie zapewne przerwę, a dodatkowym elementem ograniczającym aktywność będzie też brak notowań w USA
Ciągle brak konkretniejszych wskazówek co do kierunku ruchu. Jest dość prawdopodobne, że istotniejsze rozstrzygnięcia nie zapadną również w tym tygodniu. Jutrzejsze święto oraz piątkowy brak sesji za oceanem powinny bowiem ograniczyć aktywność inwestorów.
Na dzisiejszej sesji trudno spodziewać się wyraźniejszych wzrostów. Należy bowiem liczyć się z tym, że na zachowaniu rynku nadal ważyć będzie niepewna sytuacja polityczna i ten element może wkrótce powstrzymywać inwestorów przez aktywniejszym kupnem akcj
Dzisiejsza sesja prawdopodobnie będzie mieć dość spokojny przebieg. Najbliższym wsparciem dla indeksu WIG20 jest wczorajsze zamknięcie – 1693 pkt. Wskaźniki techniczne zachowują się obecnie lekko pozytywnie i przemawiają za kontynuacją wzrostu w perspektywie najbliższych tygodni.
W dzisiejszym handlu porannym kontrakty na indeksy amerykańskie notują spadki. Głównym powodem jest znowu ropa – dzisiaj drożeje. W takiej sytuacji otwarcie na naszym rynku najprawdopodobniej wypadnie blisko wczorajszego zamknięcia.
Obecnie jest bardziej prawdopodobne, że poziom 1700 pkt zostanie na najbliższych sesjach przełamany. Wzrost powyżej tej bariery można będzie traktować, jako krótkoterminowy sygnał kupna. Po pokonaniu 1700 pkt zwyżka powinna przyspieszyć
Wczorajsze niskie obroty i słabe, dzisiejsze, zachowanie rynków Eurolandu prawdopodobnie doprowadzi do korekty notowań na rynku.
Można oczekiwać, iż sesja przyniesie dalszą zwyżkę i już w pierwszej fazie możliwy jest test górnej granicy luki. W dalszej części zwłaszcza po naruszeniu oporu może dojść do uspokojenia i stabilizacji, ale utrzymanie rynku powyżej na zamknięciu nie jest bez szans.
W ostatnich miesiącach sygnały kupna na ROC zapowiadały kilkuprocentowy wzrost indeksu. Jeżeli sprawdzi się to i w obecnej sytuacji, to WIG20 w ciągu najbliższych dwóch tygodni powinien zwyżkować do oporu na 1785 pkt.
Dzisiaj prawdopodobny jest wzrost indeksu WIG20. Pierwszym istotnym oporem jest poniedziałkowe maksimum intraday – 1690 pkt. Pierwsze na dziś wsparcie to wczorajsze zamknięcie – 1669 pkt.
Wczorajsze znaczne wzrosty w USA przełożą się pozytywnie na nasz rynek. Euforii z tego powodu nie będzie, ale umiarkowany wzrost w pierwszej części sesji jest prawdopodobny. Po zwyżce na początku sesji, później możliwe jest lekkie osłabienie i wejście rynku w długą konsolidację
W trakcie dzisiejszej sesji indeks może nieco cofnąć się od luki. Pierwszym wsparciem dla indeksu jest poziom czwartkowego dołka intraday – 1653 pkt. W krótkim terminie dużą wagę ma strefa wsparć 1613 – 1632 pkt.
Początek dzisiejszej sesji mimo wszystko powinien przynieść umiarkowane wzrosty indeksów. Silnym oporem dla indeksu jest luka bessy 1676 – 1700 pkt. Wzrost w trakcie dzisiejszej sesji może się zakończyć mniej więcej w środku tej luki.
Na początku dzisiejszej sesji najprawdopodobniej dojdzie do niewielkiego wzrostu. Indeks WIG20 może jednak zatrzymać się już w strefie 1676 – 1680 pkt. W dalszej części może dojść do lekkiego osłabienia. Sesja prawdopodobnie będzie tak mało ciekawa jak wczorajsza.
Dzisiaj prawdopodobny jest umiarkowany spadek. Będzie on najprawdopodobniej mieć miejsce już na otwarciu notowań. Później rynek może wejść w długą konsolidację.
Szybkie wskaźniki, takie jak oscylator stochastyczny czy MACD (Tema), podtrzymały poniedziałkowe sygnały kupna. To przemawia za kontynuacją odbicia. Może być ono jednak bardzo krótkie. WIG20 ważny opór ma już na wysokości 1676 pkt (dolne ograniczenie luki bessy z poprzedniego poniedziałku), czyli niespełna 2 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia.
Rynkowi powinny dzisiaj nieco pomóc dobre wyniki PKN, Netii i TPSA (słabszy wynik opublikował Prokom). Sesja może mieć spokojniejszy przebieg niż poprzednie i zakończyć się niewielkimi wzrostami indeksów.
Rozpoczęte wczoraj odreagowanie, powinno być dzisiaj kontynuowane. Odbicie to najprawdopodobniej będzie szybkie, ale zakończy się w obrębie poniedziałkowej luki bessy 1676 – 1700 pkt. Bardzo możliwe, że już na wysokości dolnego ograniczenia luki.
Dzisiejsze notowania możemy rozpocząć od lekkiej zwyżki, ale w dalszej części możliwa jest stabilizacja, a nawet kolejny atak podaży.
Spadek na rynkach amerykańskich może mieć ograniczony wpływ na dzisiejsze zachowanie naszego parkietu, a uspokojenie i niewielka poprawa w handlu posesyjnym mogą być elementami sprzyjającymi stabilizacji na dzisiejszej sesji, a nawet lekkiemu odbiciu.