Na dzisiejszym otwarciu złoty był jeszcze silny, jednak później nasza waluta minimalnie straciła na wartości. Na wartości zyskał zwłaszcza dolar, który powrócił powyżej 3,10 zł, co czego przyczyniło się umocnienie się „zielonego” na rynkach światowych przed dzisiejszą publikacją danych o deficycie handlowym USA o godz. 14:30.
Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian w wartości złotego. Przed godz. 16:00 odchylenie od parytetu wynosiło 15,33 proc., czyli podobnie jak rano. Za dolara płacono 3,0850 zł, a za euro 4,06 zł.
Dzisiaj rano złoty nadal pozostawał mocny, a odchylenie od parytetu (55/45) utrzymywało się wyraźnie powyżej 15 proc. Za jedno euro płacono nieco powyżej 4,06 zł, a za dolara 3,0940 zł. Wobec wczorajszego wieczora nieznacznie zyskało zatem euro, a stracił dolar, choć są to zmiany kosmetyczne.
Dzisiejsza sesja przyniosła wyraźniejsze umocnienie się złotego. Odchylenie od parytetu (55/45) powróciło powyżej 15 proc. po mocnej stronie parytetu. Kurs EUR/PLN był najniższy w tym roku i zbliża się w kierunku zeszłorocznych minimów w okolicach 4,04-4,05 zł. Z kolei dolar coraz śmielej „flirtuje” z poziomem 3,10 zł, podczas kiedy jeszcze w piątkowe późne popołudnie jego kurs przekraczał poziom 3,13 zł.
Podejście rynku w okolice 1,3125-1,3140 można wykorzystać do sprzedaży EUR/USD, a ryzyko spadku kursu w rejon 1,2940-1,2950 (maksima z lutego 2004 r.) jest duże.
W piątek późnym popołudniem byliśmy świadkami gwałtownego umocnienia się dolara w relacji do złotego, co było efektem przełożenia się tego, co miało miejsce na rynkach zagranicznych, a tam dolar ponownie wyraźnie zyskał wobec światowych walut. W efekcie u nas za jednego dolara płacono powyżej 3,13 zł. Dzisiaj rano sytuacja się ustabilizowała i nasza waluta odrobiła część strat – złoty zyskał nieznacznie wobec dolara i euro.
Sytuacja na arenie międzynarodowej – początkowy spadek wartości dolara nie pozostała bez wpływu na złotego. W takich warunkach nasza waluta w ciągu dnia zyskała na wartości . Cena dolara spadła z ok. 3,12 do ok. 3,08. Cena euro zniżkowała z powyżej 4,11 do ok. 4,08.
Dzisiaj rano złoty otworzył się na poziomie zbliżonym do wczorajszego zamknięcia. O godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,1020 zł, a za dolara 3,1086 zł. Odchylenie od parytetu wynosiło 14,59 proc. po mocnej stronie.
Dzisiaj rano pisaliśmy, że obserwowaną korektę na złotym można cały czas wykorzystywać do sprzedaży walut i ponownych zakupów złotówek. Tak jak tego oczekiwaliśmy zachowanie się rynku było podobne do tego, co obserwowaliśmy wczoraj. Pierwsza połowa sesji słaba dla złotego, a druga mocna.
Dzisiaj rano złoty był znów nieco słabszy. Odchylenie od parytetu wynosiło 14,15 proc. po mocnej stronie parytetu. Po godzinie 10:00 za jedno euro płacono 4,1250 zł, a za dolara blisko 3,1270 zł. Nadal widać ujemną korelację PLN z EUR/USD, który notuje nowe minima.
Amerykańska waluta zyskała na wartości, ale prognozy co do piątkowych danych z USA są coraz gorsze.
Nasze przewidywania co do głębokości korekty na złotym okazały się słuszne. Kurs euro po dotarciu w rejon 4,14 zł wyraźnie zawrócił i po godzinie 15:00 za europejską walutę płacono już tylko nieco powyżej 4,10 zł.
W pierwszych godzinach środowego handlu cena europejskiej waluty do dolara znalazła się na poziomie 1,3240 – najniższym od 17 grudnia. Dzień wcześniej kurs EUR/USD zniżkował trzecią sesję z rzędu, a jego spadek tego dnia wyniósł prawie 250 pkt (1,3494 – 1,3248).
Wczorajsze popołudnie i wieczór nie okazały się najlepsze dla polskiego złotego. Nasza waluta wyraźnie zaczęła tracić na wartości po tym jak część funduszy zdecydowała się jednak na realizację zysków, a w czym dodatkowo pomogło dalsze umocnienie się dolara wobec euro na rynkach światowych.
Wtorkowa sesja przyniosła wyraźne wzmocnienie dolara. W jej trakcie kurs EUR/USD zniżkował dokładanie o 200 pkt z 1,3493 do 1,3293.
Dzisiejsza sesja przyniosła nieznaczne osłabienie się złotego. Po godz. 16:00 odchylenie od parytetu (55/45) wynosiło 15,20 proc. wobec 15,90 proc. w godzinach rannych. Dolar pokonał poziom 3,05 zł i zbliżył się w okolice 3,06 zł, a euro ustanowiło swoje maksimum nieco powyżej poziomu 4,09 zł.
Pierwsza część wtorkowej sesji przyniosła wzmocnienie dolara. Kurs EUR/USD, który przez azjatycką część handlu poruszał się w 50 pkt przedziale 1,3445 – 1,3495 niedługo po otwarciu rynku europejskiego spadł do ok. 1,3415.
Po nieco słabszym otwarciu dzisiejszej sesji w kolejnych minutach złoty zaczął się pomału umacniać. Odchylenie od parytetu (55/45) o godz. 9:30 wynosiło 15,92 proc. wobec 15,75 proc. wczoraj po południu. Od swojego oporu na 4,08 zł wyraźnie oddalił się eurozłoty. W najbliższym czasie uwaga inwestorów będzie skupiona na jutrzejszym przetargu 2-letnich obligacji o wartości 2 mld zł i oczywiście przemyśleniach o tym co zrobi w najbliższym czasie Londyn.
Pierwsza w tym roku sesja na międzynarodowym rynku eurodolara miała bardzo ciekawy przebieg. Zmiany kursu z racji niskiej płynności (święta w Azji i Londynie) były znaczne.
Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian na złotym. Odchylenie od parytetu (55/45) wynosiło po godz. 16:30 15,75 proc. wobec 15,85 proc. rano. Złoty stracił zatem nieznacznie i w głównej mierze dotyczyło to jego relacji względem dolara.
Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian na złotym. Odchylenie od parytetu (55/45) wynosiło po godz. 16:30 15,75 proc. wobec 15,85 proc. rano. Złoty stracił zatem nieznacznie i w głównej mierze dotyczyło to jego relacji względem dolara.
Przysłowie mówi o tym, że jaki początek roku taki cały rok. Amerykańska waluta rozpoczęła pierwszą sesję 2005 od wyraźnego wzmocnienia. Kurs EUR/USD, który jeszcze w końcówce 2004 r., a dokładnie 30 grudnia był rekordowo wysoki i wynosił 1,3665 podczas pierwszych godzin poniedziałkowej sesji spadł z 1,3580 do 1,3390.
Początek nowego roku jest dobry dla dolara. Amerykańska waluta nieznacznie zyskała na wartości w porównaniu z poziomami notowanymi przed Sylwestrem. Dzisiaj rano za jednego „zielonego” płacono powyżej 3,01 zł.
W pierwszej części czwartkowej sesji notowania naszej waluty nieznacznie spadły. Kurs EUR/PLN zwyżkował do 4,0810. Kurs USD/PLN wzrósł do 2,9985. W kolejnej części handlu złoty zdołał odrobić dużą część poniesionych wcześniej strat.
Złoty rozpoczął czwartkową sesję bez większych zmian do środowego popołudnia. Cena euro wzrosła do 4,0805. Cena dolara zwyżkowała do 2,9985.
W środę notowania naszej waluty nieznacznie spadły. Cena dolara zwyżkowała do 2,9995. Cena euro wzrosła do 4,0750. Odchylenie złotego od dawnego parytetu zniżkowało w okolice 16 proc. po jego mocnej stronie.
Opublikowane we wtorek po południu, w wiele lepsze od oczekiwań dane o zaufaniu amerykańskich konsumentów za grudzień nie zdołały w większym stopniu pomóc dolarowi. Kurs EUR/USD ustanawia nowe maksima piątą sesję z rzędu.
We wtorek złoty zdołał utrzymać wzięte dzień wcześniej zyski. Kurs EUR/PLN poruszał się wokół 4,0500. Kurs USD/PLN ulegał wahaniom w okolicy poziomu 2,9700.
Na rynku bez zmian. Inwestorzy chętnie kupują złotego. Równie gorliwie wyprzedają za to dolary. Po otwarciu wtorkowej sesji złoty zdołał utrzymać wzięte dzień wcześniej duże zyski. Kurs EUR/PLN poruszał się wokół 4,0500. Kurs USD/PLN ulegał wahaniom w okolicy poziomu 2,9700.
I to by było na tyle jeśli chodzi o tych wieszczących co chwila możliwą korektę spadkową na rynku złotego. W poniedziałek nasza waluta przy mocno obniżonej płynności (końcówka roku, przedłużone urlopy inwestorów, a dodatkowo nie pracował Londyn) po raz kolejny dała wyraz swojej mocy.