przechodzien
/ 78.10.231.* / 2015-04-09 18:03
Nie wiem,czy dobrze Ciebie zrozumialem:o tej demokratyzacji Afganistanu,Iraku itd.to ironia.Tam przeciez szlo o przejecie zloz ropy-Irak,Libia,w Afganistanie tzw.przykladne ukaranie niepoprawnych Talibow chroniocych Ossame B.L.,w Syrii obalenie prezydenta przyjaznego Iranowi a wrogiego Izraela a Egipt byl wypadkiem przy pracy:Mubarak byl przychylnu USA i Izraelowi.A tak nawiasem:Iran na warunki Bliskowschodnie moze byc przykladem tzw "demokracji".