20 lat temu rodzice żony podarowali jej 8 tysięcy USD, które były równowartością sprzedanej wcześniej nieruchomości. Teraz, po śmierci matki, brat żony (który wtedy nic nie otrzymał, bo był dzieckiem) twierdzi, że do obliczenia zachowku powinno wliczyć się obecną wartość tej sprzedanej 20 lat temu nieruchomości (a nie tylko 8000 USD) i straszy nas, że jesli się na to nie zgodzimy to podczas rozprawy wyjdzie, że jego siostra (moja żona) będzie musiała zapłacić podatek od tej darowizny wraz z karnymi odsetkami naliczonymi przez 20 lat.