Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Wyświetlaj:
dsert / 87.205.234.* / 2016-04-14 12:14
Skąd te badania ? Skad te dane, Nauczyciele sami na nie odpowiadali ?
Nie uprzywilejowany / 212.182.119.* / 2016-04-14 12:14
Po co te wszystkie karty. Nauczyciele sami namieszali. Warunki zatrudnienia powinny być jasne. Ja mam 40 godzin tygodniowo. 26 dni urlopu i wszystko jasne. Jeżeli muszę się dokształcać a właściwie nieustannie przy tak zmieniających się ustawach i przepisach to mój problem. Moim obowiązkiem jest wiedzieć wszystko na bieżąco i robić dobrze, i w terminie. A nadgodziny to możemy odebrać jeżeli to nie przeszkadza w pracy bieżącej. Myślę, że grupa zawodowa nauczycieli jest jednak za bardzo roszczeniowa. Teraz mamy kapitalizm, bezrobocie i pracodawcy mogą przebierać w sile roboczej.
beata470 / 78.28.20.* / 2016-04-14 12:18
Rzeczywiście, Twoja praca jest tak absorbująca, że masz czas w internecie czytać i pisać
aniaqwerty / 87.205.234.* / 2016-04-14 12:13
to skoro pracują już ponad 40 godz tygodniow- śmieszne, to nic im się nie stanie od nowych przepisów.
Beeir / 217.99.255.* / 2016-04-14 12:12
Mamy niż demograficzny, wiele szkół zostało zlikwidowanych (szczególnie w małych miejscowościach). Mnóstwo Polaków wyjechało i rozmnożyło się na Zachodzie, Nauczyciele często pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy. Ostatnio mieli wywindowane zarobki. Może bądźmy realistami. Niech belfrzy nie narzekają.
polak 784 / 83.29.162.* / 2016-04-14 12:34
dajecie się napuszczać na siebie zabiorom jednym przyjdą też po innych polak polakowi wilkiem
Tola369 / 87.207.124.* / 2016-04-14 12:11
To już tak jest w życiu ze zawsze ktoś będzie niezadowolony jak dostały dzieci to emeryci sa niezadowoleni Interesujące jest jaka potworna walka jest miedzy wami jak sie wyzywacie to ze politycy walczą o władze to jest naturalne ale to co wy wypisujecie na forach to poprostu niesłychane Wyzywacie tych polityków a sami za grosz kultury nie macie
emeryt300 / 89.77.236.* / 2016-04-14 12:11
Moze w końcu wezmą się za diety i dodatki nierobów posłów.
BiRR / 217.99.255.* / 2016-04-14 12:15
Też jestem za tym, aby posłów troszkę przetrzepać. Przede wszystkim może warto ograniczyć liczbę posłów, a senat może znieść!
mroziu / 78.28.36.* / 2016-04-14 12:10
Zapis o 40 godzinach był zawsze ale oczywiście wirtualna żyje w świecie wirtualnym.
miła i ładna / 5.172.235.* / 2016-04-14 12:07
Rżad PO tak narozrabiał (jakies godziny karciane----hahaha ale dla swoich) , to i PIS musi zrobić POrządek --A ta zawszona POkraka tylko szczeka ---tyle ze na swoje POczynania ,, O tym juz nie wie???. za trudne? Wiadomo- wsieklizna zżarła resztki mózgu.
polak690 / 176.101.132.* / 2016-04-14 12:06
Nauczyciele !!! kiedy będziecie mieli jaja????? kręcą wami jak chłopem w sądzie - kpina !!! niech uczą PANIE WOŹNE z całym szacunkiem do ich pracy . A rozpasani rodzice niech z niedojdami żyją !!!!!
otto923 / 87.251.224.* / 2016-04-14 12:04
Większość belfrów zarabia powyzej 4 i 5 tysiecy złotych przy 4 do 5 godzin w czasie dnia i wiecznie narzekają, że sa zmęczeni. Wolnego i na dodatek płatnego w ciągu roku ok. 1/3 . Państwo zwłaszcza za Tuska za bardzo ich rozbisurmanniło. Zlikwidować kartę nauczyciela, dać obowiazkowo 40 godzin w tygodniu i niech zaczną "pracować uczciwie".
marzena62 / 87.207.136.* / 2016-04-14 12:36
ottto923 - nie wiesz o czym mówisz, człowieku!!! Mam 27 lat pracy w zawodzie, najwyższy stopień awansu zawodowego, 5 godzin nadliczbowych dodatkowo płatnych i wysoki dodatek motywacyjny za dodatkową robotę, której nikt w pracy się nie podejmie, bo zajmuje prywatny czas, który powinien być przeznaczony dla rodziny a niestety nie jest - zapewniam Cię, że do 4 tys. brakuje mi jeszcze sporo.... Poza tym: 4-5 godzin w ciągu dnia, to max zważywszy na to, że pracujemy w bardzo trudnych warunkach i fizycznie (natężenie decybeli porównywalne jest do startu odrzutowca), i psychicznie (coraz trudniejsze w kontaktach dzieci i ich rodzice). Poza tym: każdy pracownik zatrudniony legalnie w naszym kraju ma zapewniony płatny urlop. Poza tym: "państwo za Tuska" strasznie nas rozbisurmaniło!!! ??? - od 4 lat mamy zamrożone pensje, jak żadna inna grupa zawodowa!!! Poza tym: Pracujemy uczciwie i wypracowujemy w tygodniu te 40 godzin, bo nauczyciel pracuje nie tylko przy tablicy w klasie... to tyle człowieku... i ręczę Ci - nie chciałbyś jako belfer spędzić i 10 min. Do tego zawodu trzeba mieć predyspozycje... życzę milszych przemyśleń.. m
xyz697 / 37.47.67.* / 2016-04-14 12:16
Otto 923, kto ci zabroni?Zapraszam zatem do pracy w szkole, skoro nauczyciele mają tak dobrze,
a908 / 185.51.90.* / 2016-04-14 12:14
Skąd czerpiesz takie informacje drogi otto? podziel się tą wiedzą z nami. A może uważasz, że skoro uczęszczasz do gimnazjum to już wszystko wiesz o pracy nauczyciela.
mis696 / 178.37.197.* / 2016-04-14 12:04
Zostańcie wszyscy nauczycielami jak tam tak dobrze. Nikomu nikt nie zabrania trzeba tylko skończyć studia potem kilka podyplomowych aby byczyć się 18 godzin tygodniowo. Spróbuj i zapłaczesz szybko rzewnymi łzami. To trudna i niedoceniana profesja, obarczona wielką biurokracją dlatego najlepsi odchodzą. Marne prace żadnych perspektyw na przyszłość. Nawet dyrektor szkoły zatrudniający po 100 pracowników odpowiedzialny za 500 do 1000 uczniów zarabia jak przysłowiowy kelner. Byle kierownik w urzędzie z trzema podwładnymi zerową odpowiedzialnością odbębniający 8 godz. dziennie dostaje dużo więcej. Spróbujcie odbębnić zajęcia w szkole, spróbujcie będąc dyrektorem albo nauczycielem pracować tylko 8 godzin dziennie a zobaczycie że jesteście marnym nauczycielem i szybko znajdziecie sobie spokojną posadkę w biurze.
fgfhghhg / 46.171.205.* / 2016-04-14 13:12
Jestem urzędnikiem i zarabiam 1800zł na rękę. I to Ty popracuj z interesantami, którzy nie raz na tobie psy wieszają a pogadamy. I wiem ile zarabiają dyrektorzy - 4, 5 tys miesięcznie na rękę. Zresztą, wystarczy wejść na bip i sprawdzić ich dochody. A skoro nauczyciele pracują ponad 40 godz. tygodniowo, to po co ten krzyk, nic się dla nich nie zmieni. Jedynie yo, że nie będą zabierać pracy do domu.
Nina690 / 31.41.85.* / 2016-04-14 12:18
Bzdura, bzdura!!!
pracuję w szkolnej administracji i wiem jedno, że większość nauczycieli to święte krowy ! a z tym wykształceniem to jest tak, że macie wykształcenie tylko z danego przedmiotu a co do wypełniania druków jakie wam się da do wypełnienia to jesteście prawie jak uczniowie z klas specjalnych.
Wiem jedno, że mgr w szkole to najgorszy gatunek ludzi!! przez 42 lata obserwuję to co robicie!
czy młodszy nauczyciel tym bardziej nierób i tylko ciągle mu się należy
er426 / 145.237.2.* / 2016-04-14 12:17
nie podoba się ? czego jeszcze siedzisz w szkole i zajmujesz miejsce młodszym którzy chcą tam pracować ? wypad miernoto ! a gwoli ścisłości sprawdź ilu kierowników w urzędach zarabia tyle ile każdy nauczyciel dyplomowany, każdy dobry czy zły ? każdy dyplomowany nauczyciel ma 60.000 zł rocznie czyli jak by nie liczyć 5000 zł miesięcznie i jeszcze mało, ileż to wf-ista się musi przygotowywać do lekcji ? a ile czasu poświęca w domu na poprawianie kartkówek ? zlikwidować kartę nauczyciela i wprowadzić takie same zasady zatrudnienia dla tego wyszczekanego towarzystwa
...g... / 80.53.12.* / 2016-04-14 12:03
Większość ludzi pracuje 40 godz i jest w porządku.Odliczmy nauczycielom j.polskiego,matematyki i.t.p. czas na sprawdzanie prac domowych,a Ci którzy prac domowych nie mają,np.technika,religia,wf niech pracują jak wszyscy.
Ania207 / 79.190.192.* / 2016-04-14 12:02
Za 1360zł na pewno nie pojadę z dziećmi na żadna wycieczkę, a już na pewno nie wezmę odpowiedzialności za wycieczki np. na dwa dni. A gdzie rozwój kulturalny i naukowy??? za co??
A później rodzice narzekają, że nauczyciele tego nie wiedzą, a tamtego.... i jeszcze jedna rzecz, nie spędziłam wielu lat nauki, nie tylko na uniwersytecie, żeby teraz zarabiać takie pieniądze bo niektórzy mają takie widzi mi się.
DO ANI / 5.172.247.* / 2016-04-14 12:13
DROGA ANIU UCZYŁAŚ SIĘ BARDZO DUŻO, LECZ TWOJA EDUKACJA SIĘ NIE ZAKOŃCZYŁA I JEST PRZED TOBĄ JESZCZE BARDZO, BARDZO... DALEKA DROGA.
Allmanbb / 188.31.175.* / 2016-04-14 12:11
Zmien prace, nikt w szkole cie na sile nie trzyma. Ja po uniwerku i doktracie z chemii zbieralem probki ziemi i wody przez jakies 3 lata a potem stwierdziem, ze to bez sensu. Pojechalem do UK i po kilku latach jestem kierownikiem projektow remediacji terenow skazonych. Jak siedzisz tam gdzie siedzisz przez kilkanascie - kilkadziesiat lat to nie gadaj, ze ci zle. Twoj problem, twoja sprawa jak ci sie zadu nie chce ruszyc.
Iceman84PL / 46.238.214.* / 2016-04-14 12:01
Swietych krow jest wiecej gornicy , lekarze, policjanci ,wojskowi , rolnicy czas ukrucic przywileje !
Wiekszosc Polakow ma tylko gola glodowa pensje czas na rownosc i konsekwencje koniec z darmozjadztwem !
agent777 / 91.240.248.* / 2016-04-14 12:13
Trzeba było się uczyć baranie a nie tylko wyciągać rek po darmochę...
Max719 / 78.10.253.* / 2016-04-14 12:10
widze po nicku kolego lceman84PL że masz bardzo duże doświadczenie życiowe i pewnie chcesz porównać prace przy kopaniu rowu do nauczania dzieci i młodzieży , proszę wiec Ciebie o jedno zastanów się dwa razy zanim cokolwiek napiszesz, bo takimi tekstami przynosisz wstyd sobie i rodzicom, co do tych wyróżnionych zawodów to naprawdę nie ma co im zazdrościć tylko trzeba by samemu najpierw zobaczyc jaki to łatwy chleb ,jest takie stare mądre powiedzenie" życze Ci abyś inne dzieci uczył "
anna 0919 / 83.21.27.* / 2016-04-14 12:00
Szanowni internauci, milczeniem pominę uprzejme komentarze poniżej Napiszę tylko z własnego doświadczenia. Pracuję 30 lat w zawodzie nauczyciela-terapeuty z dziećmi mocno uszkodzonymi umysłowo i fizycznie. Moje wynagrodzenie brutto (dodatek 20%, wysługa lat) wynosi 5200 zł Jestem nauczycielem dyplomowanym (wyżej nie podskoczę mimo 4 studiów podyplomowych, że o kursach specjalistycznych pozwalających pracować różnymi metodami nie wspomnę). Moje pensum godzin pracy z dzieckiem to 20 godzin zegarowych + dyżury np. przy karmieniu itp. Do tego cotygodniowe posiedzenia zespołów terapeutycznych (+- 4 godz). Moje dzieci nie pracują z podręcznikiem, ćwiczeniami itp. Trzeba im zrobić pomoce, atrakcyjne ilustracje do każdego działania (na ogół "myślą" obrazem a nie słowem), "przerobić" książeczki, kukiełki, sprawić, by mogli być sprawczy i samodzielni. Taką pracę (poza koncepcyjną stroną) po prostu trzeba wykonać własnymi rękoma. Wiedza neurofizjologiczna postępuje błyskawicznie- bez czytania i uczenia się nowości nie ma co rozmawiać z rodzicami moich dzieci- oni oczekują postępu, rozwoju czasem cudu. Jeden tydzień ferii pracuję (drugi mam wolny). No i te budzące emocje wakacje... Mój urlop zawsze jest w najdroższym rynkowo terminie- nie wyjadę na tańsze wakacje do Turcji....czy "gdzieśtam". Lubie moją pracę i nie skarżę się ale teraz oceńcie obiektywnie moje obciążenie pracą, odpowiedzialnością, emocjami (nie każdy lubi być opluty lub kopany a tak też się zdarza). Czy uważacie, że jest to praca, która należy szanować i opłacać uczciwie czy nadal uważacie, że jestem tylko trutniem i pasożytem żerującym na urzędnikach, sprzedawcach, inżynierach i reszcie ciężko pracującego społeczeństwa?

Najnowsze wpisy