Koniec petrodolara trwa
/ 159.205.189.* / 2014-07-29 19:19
Stany nie mają czym spłacać długów, to wracają do zimnej wojny, chcąc osłabić szybko rosnącego konkurenta pod mądrymi rządami prezydenta Putina, po wielu latach chaosu, grabienia majątku narodowego, bo za dobrze rozwijała się korzystna współpraca Europy z Rosją, czego nasi zaściankowi polityce nie byli w stanie pojąć, i nadal stawiają na przegraną sprawę, ale nic z tych planów nie wyjdzie.
Koniec hegemonii dolara, z czego wynikała nadmiernie uprzywilejowana pozycja Stanów, po pozbawieniu się produkcji dla chwilowego zysku, jest już przesądzony. Zacieśnia się współpraca Rosji z Chinami, powstaje nowy system finansowy w ramach BRICS, powstają nowe bloki gospodarcze, a stare jak z nimi nie nawiążą współpracy na równych zasadach, to będą skazane na upadek.
I zamiast centralizacji i ręcznego sterowania przez biurokratów, musi nastąpić rozbicie monopoli, powrót do gospodarki rynkowej opartej o zdrowe zasady ekonomii, konkurencji wielu małych firm i decentralizacji, dla rozwoju klasy średniej, co pozwoli na wzrost dobrobytu szerokich rzesz ludności, a nie grupki egoistycznych elit.