Koniec petrodolara, łupków, euro
/ 159.205.215.* / 2015-04-02 21:50
Rynek obligacji niczego nie odzwierciedla, poza drukarką zer bez pokrycia, przez co stał się śmiesznym lewarowanym balonem, który musi pęknąć, a wtedy zmiecie wszystko.
QE niszczy gospodarkę, bo podnosi jej koszty, niszczy oszczędzanie, co jest fundamentem inwestowania, właściwej wyceny ryzyka, zastępuje produkcję spekulacjami finansowymi, co doprowadza do bankructwa, bo bez gospodarki nie ma możliwości spłaty zaciągniętych długów. Trzeba na to spojrzeć w szerszym kontekście - zapotrzebowanie na dolary sztucznie napompowane, gwałtownie spada z powodu załamania cen ropy i innych surowców, załamania światowego handlu, eliminowania dolara z rozliczeń, zastępowania go złotem, które wycofywane jest z obrotu i zwiększa rezerwy.
Do tego powstał Azjatycki Bank Rozwoju Infrastruktury i powstaje Bank Rozwoju BRICS, które zastąpią MFW i Bank Światowy akurat tam, gdzie będzie rozwój, co ostatecznie zlikwiduje dotychczasowy system finansowy, bo stanie się nikomu niepotrzebnym przeżytkiem bez pieniędzy za to z rekordowymi długami.
Ten proces przyspiesza i nic go już nie jest w stanie zatrzymać. Rozgrywany jest w mistrzowski sposób, z żelazną konsekwencją, a przewrót wykonany na Ukrainie, a następnie sankcje go dodatkowo zdynamizowały, bo chcieli wykluczyć potęgę jaką jest Rosja, z jej ogromnymi bogactwami, ale nie udało się ich przejąć, jak gdzie indziej, bo pojawił się mąż stanu (a także wielu innych którzy go wspierają), który potrafił to skutecznie zablokować, i cały plan zbankrutował.
Świat musi opierać się na zdrowych zasadach pokojowej współpracy, konkurencji wynikającej z przedsiębiorczości, posiadanych zasobów, a nie przekrętów i spekulacji finansowych i wojen dla zysku, przejmowania tych zasobów i dominacji nad słabszymi.