incognitor
/ 194.106.193.* / 2010-09-14 22:34
Abstrahując już od tego jałowego sporu. TuskoDyzma w 2005 i 2007 r. zapowiedział, że cień podejrzenia spowoduje, że do oczyszczenia z zarzutów dany polityk nie będzie mógł ubiegać się o wybór na jakikolwiek urząd obieralny z ramienia PO.
Co do domniemania niewinności to proponuję zauważyć, że domniemujemy również niewinność podejrzanych, których trzymamy w aresztach śledczych. Rozumiem, że polityków PO takie standardy nie obowiązują? Sądzę, że polityków powinny obowiązywać wyższe standardy i dotkliwsze kary za wejście w konflikt z prawem. Pamiętajmy też, że ceną za niezłe uposażenia i procentujące jeszcze długo kontakty, które cechują zawód polityka są wyzbycie się części prywatności i zaostrzenie norm, które ci ludzie powinni spełniać. Rozumiem, że PO to nie dotyczy?