jml13060
/ 148.81.189.* / 2011-03-18 13:05
Witam.
Powinieneś rozważyć to, jaki byłby cel ubezpieczenia mieszkania w ogóle ?
Jezeli Twoje mieszkanie zostanie zniszczone przez sasiada, np. przez zalanie, no to za szkodę odpowiada finansowo sąsiad (lub jego ubezpieczyciel z OC). Jeżeli Ty zamierzasz kogos zalać :) , no to powinieneś rozważyć prawdopodobieństwo i skalę takiego zdarzenia i ubezpieczyc mieszkanie (OC) podając rozsądną kwotę odpowiedzialności.
Pożar, powódź i ew. inne totalne sposoby zniszczenia całego budynku warto ubezpieczyć "grupowo" przez wszystkich właścicieli. Żeby nie zostać bez dachu nad głową. Jak dowodzi praktyka, w przypadku wystąpienia klęsk na dużym obszarze kraju, nie warto ubezpieczać dobytku w ogóle ... bo państwo pomaga równo wszystkim - i ubezpieczonym i nieubezpieczonym. Nie znam szczegółów ale słyszałem, że poszkodowani w ubiegłorocznych powodziach nie uzyskali satysfakcjonujących odszkodowań od swoich ubezpieczycieli.
Trzeba wziąć pod uwagę to, że ubezpieczyciele generalnie nie wypłacają całości naleznego odszkodowania. Taka jest praktyka, o czym sam się boleśnie przekonałem na własnej skórze (a raczej dachu i elewacji mojego domu). Dlatego warto wstępnie przed podpisaniem umowy ocenić wartość mieszkania i ew. spodziewane kwoty odszkodowania.
Ubezpieczyciele oczywiście będą chcieli wetknąć Ci do polisy wiele innych produktów ubezpieczeniowych, łącznie z leczeniem zębów. Przeczytaj uważnie OWU i wykreśl z umowy te punkty, których nie potrzebujesz bo są mało prawdopodobne, a kosztowne.