Forum

Komentarze użytkownika "adriel"

Komentarze użytkownika: adriel

ALIOR BANK -mnie zaskoczyli i to bardzo

adriel / 2009-04-15 12:46
Musze napisac posta pochwalnego, poniewaz poziom obslugi w tym banku w porownaniu do konkurencji to niebo a ziemia.
Na poczatek kilka slow wstepu. Choc nie jestem jeszcze stary, to jednak z niejednym bankiem mialem juz do czynienia. Poczawszy od ING (ROR i kilka prob wziecia kredytu) poprzez Invest-Bank (konto osobiste, kredyt samochodowy, 2 kredyty gotowkowe), mBank (pelny wachlarz uslug lacznie z kartami kredytowymi, eMaklerem i funduszami), Raiffeisen (konto osobiste, karty kredytowe, kredyt gotowkowy), PEKAO SA (drobne transakcje walutowe), a konczac na PKOBP (kredyt hipoteczny, konto osobiste, karty kredytowe). Dlatego mysle ze moge sie okreslic jako doswiadczony konsument roznorakich produktow bankowych. Troszke interesuje sie tematem dlatego gdy Alior startowal, zdecydowalem sie zarobic darmowe 100 zl i zalozyc konto. Mysle ze takich jak ja bylo znacznie wiecej :) Sadzilem ze zaloze konto, wyplace stowke i zapomne o sprawie. Tymczasem bank zaliczyl malutka wpadke, bo po zalozeniu konta przez kuriera, nie otrzymalem dokumentow umozliwiajacych logowanie i korzystanie z konta. Totez przy najblizszej okazji wybralem sie do oddzialu. Wystroj jak wystroj, mnie akurat nawet sie podoba, ale to kwestia gustu. Natomiast poziom obslugi to juz calkiem inna sprawa. BARDZO mile Panie potrafia sprawnie przeprowadzic przez gaszcz formalnosci. Nawet gdy cos idzie nie tak - zapomnialem NIPu gdy zakladalem rachunek maklerski - bardzo mila Pani dzwoni do kolegi (podejrzewam ze ktos bardziej zaprawiony w bojach z systemem banku) i rozwiazuje problem w pare minut. Nie wiem czy to standardowa praktyka, ale ja otrzymalem numer komorki zarowno do milej Pani jak i do dyrektora oddzialu w razie gdybym potrzebowal czegokolwiek. I nie jest to tylko mily gest, bo tak sie zlozylo ze mialem maly problem i skorzystalem z numeru do milej Pani. Mimo ze byla na urlopie, nie tylko nie obrazila sie ze dzwonie ale tez zaraz przekierowala mnie do odpowiedniej osoby. Sprawa nie byla oczywista (wymagala porady u radcy prawnego) ale mimo to zostala szybko i sprawnie wyjasniona. I co najwazniejsze dla mnie - pracownicy nie maja zablokowanych polaczen za granice, wiec nie musialem dzwonic i dopytywac sie co kilka dni. Gdy sprawa zostala wyjasniona oni zadzwonili do mnie. Nie wiem czy w innym banku mozna liczyc na taka obsluge (no moze z wyjatkiem private bankingu) Mnie to bardzo odpowiada. Dlatego zostane chyba z nimi na dluzej. Acha, korzystalem z uslug oddzialu w Tychach.

Re: Lamanie umowy kredytu hipotecznego przez bank

adriel / 2008-11-12 14:53
Czyżby nikt nic nie wiedział w tym temacie?

Lamanie umowy kredytu hipotecznego przez bank

adriel / 2008-11-05 17:27
Mam kredyt hipoteczny Własny kat w PKO BP. Jak w większości przypadków, wielkość raty jest ustalana raz na 3 miesiące w zależności od zmiany stawki referencyjnej oprocentowania (w moim przypadku jest nią EURIBOR 3M). W umowie (w części i paragrafie gdzie mowa o oprocentowaniu) mam zapis że Klient ma prawo złożyć dyspozycję zmiany stawki referencyjnej najpóźniej 7 dni przed końcem okresu jej obowiązywania. W październiku naliczono mi raty akurat na poważnej \"górce\" EURIBORu, w związku z czym złożyłem dyspozycje zmiany stawki referencyjnej, zaraz gdy EURIBOR zaczął spadać. No i tu zaczynają się schody. Najpierw Pani w moim oddziale stwierdziła że zapis ten nie dotyczy zmiany stawki na aktualna, tylko zmiany np. z EURIBOR 3M na EURIBOR 1M. Ta opcja byłaby nawet jeszcze korzystniejsza dla mnie, wiec natychmiast napisałem drugi wniosek o zmianę stawki na EURIBOR 1M. Ale Pani stwierdziła następnie że kredyty hipoteczne mogą być rozliczane w stawce 3M. Zażądałem wiec realizacji mojej pierwotnej dyspozycji i aktualizacji stawki. Nie mam jeszcze odpowiedzi ale mogę się założyć że będzie negatywna (ciekawe jaki powód wymyśla Cala historia wygląda jak klasyczna gra na czas.
Moje pytanie brzmi:
1. Czy moja interpretacja zapisu umowy jest poprawna?
2. Jak można wymusić na banku realizacje umowy która sami sobie wymyślili? Czy jest ktoś kto pośredniczy w takich sporach? Myślałem o rzeczniku praw konsumenta, czy to jest dobry pomysł? Zna ktoś lepsze (w sensie szybsze) rozwiązanie? Będę wdzięczny za wszystkie uwagi.

Najnowsze wpisy