Duże spadki kontraktów na indeksy w USA, bo w gospodarce nie jest dobrze
30.3.Nowy Jork (PAP/Bloomberg) - Mocno spadają kontrakty na
amerykańskie indeksy w reakcji na komentarze przedstawicieli
administracji prezydenta Baracka Obamy, że niektóre banki mogą
potrzebować dalszego wsparcia rządowego - podają maklerzy.
Nastroje pogorszyły się też z powodu ocen, że
ogłoszenie bankructwa może być najlepszą opcją dla koncernów
motoryzacyjnych General Motors Corp. i Chrysler LLC.
Citigroup Inc. i Bank of America Corp. tanieją w handlu
przedsesyjnym o ponad 10 proc. po wypowiedzi sekretarza skarbu USA
Timothy'ego Geithnera, że niektóre amerykańskie instytucje
finansowe mogą potrzebować dalszego dużego wsparcia finansowego od
rządu.
GM spada w Europie o 14 procent. W niedzielę
prezes General Motors Rick Wagoner zrezygnował ze swej funkcji pod
presją Białego Domu.
Rząd USA ogłosi w poniedziałek plan ratowania zagrożonych
upadkiem gigantów motoryzacyjnych, GM i Chryslera. Wcześniej
szefowie firm mieli dowieść, że mają pomysł na wykorzystanie
środków ze skarbu państwa i poprawę swojego modelu biznesowego.
W poniedziałek tanieją
akcje spółki Alcoa Inc. i Exxon Mobil
Corp., po spadku cen surowców.
Futures na S&P 500 spadają o 2,7 procent do
794,2 pkt.
Dow Jones Industrial Average futures zniżkują o 2,6 procent do
7.562.
Nasdaq-100 Index futures zniżkują zaś o 2,4 procent do 1.225,75
pkt.
"Na rynku jest dużo sceptycyzmu i ostrożności" - mówi Andreas
Nigg, zarządzający Vontobel Asset Management w Zurychu.
"GM i Chrysler są według mnie bankrutami, czego jeszcze nie podał
rząd" - dodaje.
"W krótkiej perspektywie czynnik ten będzie wywierać dużą presję
na rynek. Dla banków też nikt nie spodziewa się dobrych informacji
w I kwartale" - stwierdza.
Analitycy Morgan Stanley zalecają inwestorom wyprzedaż