Kredyt bez badania dochodów. Czy muszę go spacać?!
Kenny888
/ 46.238.124.* / 2014-08-19 09:29
Witam
Mam taka sytuacje że mój bank gdzie mam kredyt hipoteczny od 2011roku, zapropownował mi k. gotówkowy w 2012 i 2013 bez sprawdzania moich dochodów.
Na koncie online otrzymałem taka propozycję i się skusiłem. Bank nie pytał mnie o dochodu tylko ustawił określona kwote możliwa do uzyskania. 2 kliknięcia i już miałem środki. Najdziwniejsze jest to że w tamtej chwili moje dochody nie wystarczały na obsługę k.hipotecznego.
Tzn jakiś obrót na koncie miałem ale nie z tytułu wynagrodzenia gdyż gyło bardzo nieregularne i z umowy o dzieło. Jezlei chciał bym np nawet zrefinanforać k.hipoteczny to nie miał bym nigdzie zdolności. Mój bank mi przyznał prawei 100 000 w gotówce w kilku kredytach.
Obecnie moje dochody nie wystarczaja na obsługę zadłurzenia.
Czy w takim wypadku mogę odwołac się od spłaty kredytów gotówkowych jeżeli bank mi " na gębe" przyznał taka kwotę? Nie wypełniałem nawet oświadczenia o dochodach.!!
Czy są jakieś podstawy prawne regulujące to że bank musi mieś świadomość że uzyskuję dochody które pozwalają na obsługę zadłużenia?
Wymagana zdolnośc aby posiadać takie zobowiązanie to było ok 7000pln , a moja średnia była 2500pln.
Obeznei nie daję rady tego spłacać.
Prosze o pomoc. Pozdrawiam .
### Post edytowany ###
Niezupełnie odpowiadając zwrócę uwagę na dwie kwestie.
1. 'na gębę' to to nie było, bo dostęp do konta on-line odbywa się na zasadzie logowania, jest więc jakoś uwierzytelniony, wcześniej podpisano umowę i pokwitowano zapoznanie się z regulaminem dokonywania zleceń i dyspozycji tym kanałem dostępu. No i nie kwestionuje Pan, że to on 'kliknął'.
Na pewno więc ta kwestia nie jest podstawą 'odwołania'. Upłynął też termin odstąpienia od zawarcia umowy zdalnie.
2. Nie ma też kwestii błędu technicznego systemu- tj. udzielenia pożyczki w kwocie np. zawyżonej o rząd czy dwa- skoro ileś rat spłacono- i nikt tego nie wychwycił.
3. Owszem są przepisy prawne dla banków dotyczące kredytów. Są to rekomendacje KNF, ale nie są one regulacjami 'twardymi' tj. takimi, których złamanie z automatu czyniłoby umowę kredytu nieważną. Bank może być ukarany finansowo.
Niezależnie od powyższego na pewno należy osobiście skontaktować się z bankiem w zakresie próby zmiany umowy, odroczeń itp.
Czy powyższa sytuacja daje szanse w sądzie- nie wiem.