Forum Forum dla firmKadry

Nowe urlopy na szkolenia pracowników

Nowe urlopy na szkolenia pracowników

Money.pl / 2010-04-09 11:00
Komentarze do wiadomości: Nowe urlopy na szkolenia pracowników.
Wyświetlaj:
Aga1571 / 2011-05-26 11:33
Dzień dobry.
Chciałąbym zapytać, czy w przypadku, gdy pracodawca wyraził zgodę na wykorzystanie materiałów firmy do napisania pracy magisterskiej, to jest to równoznaczne z wyrażeniem zgody na podnoszenie kwalifikacji. I czy w tym przypadku należy mi się urlop na pisanie pracy magisterskiej i obronę. Pozdrawiam
Agnieszka
junkaaa / 77.236.1.* / 2011-07-12 11:41
no prosze... litosci... sama sobie odpowiedz na to pytanie (gdybys miala watpliwosci oczywisice ze NIE jest roznoznaczne)
wyobraz sobie: ktos pyta sie czy zlozysz podpis na papierku a podsuwa ci wniosek o kredyt...
Mała123654 / 79.184.190.* / 2010-06-04 12:27
Kiedy wchodzi w życie ustawa prawnie tzn tak żeby do pracodawcy idąc z posbą o urlop można wziąć ustawę jako "podkładkę"??
wiwan / 2011-07-12 12:00
Jest to nowela Kodeksu pracy i ustawy o PIT z dnia 20 maja 2010 r.
Weszła w życie rok temu- 16 lipca 2010 r.
Tu tekst;


http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/ustawa;z;dnia;20;maja,dziennik,ustaw,2010,105,655.html
życzliwy / 83.12.11.* / 2010-04-09 11:00
Ja myślę ,że najbardziej by niektórym pasowała ustawa ,żeby tylko przyjąć pracownika i płacić mu pensje , a on tylko szkolenia , urlopy szkolne, kursy .
dać jeszcze parę nowych świąt państwowych - a wydajność pracy sama będzie rosła i dobrobyt też dobrobyt.
junkaaa / 77.236.1.* / 2011-07-12 11:44
byc moze... natomiast jesli ktos sam dla siebie sie szkoli i doksztalca to haruje ciezej i w czasie wolnym, reasumujac - wcale go nie ma. 6 dni platnego urlopu na obrone pracy dyplomowej lub egzamin koncowy to nie jest duzo... a powinno sie nalezec!
Almagie / 195.20.110.* / 2010-04-09 12:40
Jestem osobą pracującą i studiującą. Na studia dojeżdżam niemalże co tydzień (zwłaszcza w czasie sesji) 150 km. Po pracy na piątkowe zajęcia nie mam szans zdążyć. Łączenie pracy ze studiami (i dojazdami) wymaga wysiłku i myślę, że chociażby 10 dni wolnego na naukę bardzo by się przydało. Na pisanie/obronę pracy licencjackiej niestety byłam zmuszona wziąść urlop bezpłatny, co niestety znacząco wpłynęło na mój budżet domowy. Jest to dobra metoda, aby zachęcić pracownika do podwyższania swoich kwalifikacji, dzięki czemu może jeszcze lepiej wypełniać swoje obowiązki.
gratka / 83.24.240.* / 2010-04-12 08:58
Tylko dla pracodawcy nie jest to argument. Przecież potem mając lepsze kwalifikacje pracownik poszuka czegoś lepszego, a pracodawca będzie musiał zatrudnić kogoś nowego i go doszkalać. Na miejscu pracodawcy raczej bym się na to nie zdecydowała, tym bardziej że od dawna wiadomo że praktyka jest dużo ważniejsza. Od studiów człowiek jakiś znacząco mądrzejszy nie jest, a tego czego naprawdę potrzeba w pracy można nauczyć się z kilku książek nie kończąc dodatkowych fakultetów. Moje doświadczenia są raczej takie że ludzie mający wysokie wykształcenie mają tylko wysokie wymagania i oczekiwania, natomiast praca jest u nich na ostatnim miejscu. Umiejętności też nie są jakieś super. Średnio inteligentnego człowieka można nauczyć tego wszystkiego co jest potrzebne w góra trzy miesiące i to bardzo dobrze.
życzliwy / 83.12.11.* / 2010-04-09 15:08
człowiek się uczy i dokształca przede wszystkim dla siebie, a nie dla zakładu , i powinien sam ponosić te koszty , a profity ma później dzięki temu ,że jest lepiej wykształcony.
W mentalności wszystkich jest socjalizm , niestety w mentalności urzędników Unijnych też.
Urlopu taryfowego jest na tyle ,że można część poświęcić na naukę , bo robi się to dla siebie. Człowiek musi z czegoś zrezygnować jak chce coś osiągnąć , Ale wszyscy chcą coś osiągać cudzym kosztem. Za takiego wiecznie urlopującego się bo się uczy , ktoś inny musi zrobić robotę i trzeba mu za to zapłacić. Wszyscy chcą przywilejów na koszt zakładów , a potem się dziwią ,że pensje są niskie. A pieniądze ,są z pracy . pieniądz to równowartość wytworzonych dóbr
bipi64 / 80.53.54.* / 2010-04-09 11:18
"Słuszną linię obrała nasza władza"- jeszcze zeszyt wyjść na zakupy i wszystko o.k.
życzliwy / 83.12.11.* / 2010-04-09 15:16
czyżbyś uważał ,że wychodzenie w godzinach pracy na zakupy to rzecz normalna . Bo ja uważam,że takiego pracownika należy zwyczajnie zwolnić , bo skoro ma czas na zakupy w godzinach pracy to jest niepotrzebny.

Najnowsze wpisy