niewolnik
/ 178.6.193.* / 2016-01-20 18:51
Nie ma co lamentować. Poprawią się eksportowe wyniki. Konkurencyjność wzrośnie. Strachy są u tych co mają kredyty walutowe konsumpcyjne. Szansa dla tych co mają kasę na inwestycje i obojętne w jakiej walucie. Natomiast uważam, że jest to gra finansowych okupantów na wymuszenie ustępstw polskiego rządu w projektowanych zmianach podatkowych i strukturze gospodarczej. Islandia daje nam przykład co robić, by pomyślnie planować przyszłość.