Ale teoria, wedle której VIX daje wskazówki co do koniunktury na Wall Street, ma wielu krytyków. Wskazują oni, że jest to jedynie indeks oczekiwanej zmienności, powstający na podstawie cen różnych opcji na S&P 500. Zwykle zmienność rośnie, gdy
akcje tanieją, stąd może się wydawać, że oczekiwania na wzrost zmienności (zwyżka VIX) to oczekiwania na przecenę akcji. Ale w praktyce podwyższona zmienność może towarzyszyć także zwyżkom cen akcji, nie mówiąc o tym, że inwestorzy z rynku opcji nie muszą mieć racji.
- VIX to jest miernik oczekiwanej zmienności, a nie wskaźnik kierunku, w jakim będzie zmierzał rynek – ucina David Seaburg z firmy inwestycyjnej Cowen & Co
http://www.parkiet.com/artykul/1384380-Skok-indeksu-VIX-zwiastuje-zwyzki-na-Wall-Street-.html
Od dawna mówię, że VIX to nie jest żaden "indeks strachu", czym tak podnieca się emeryt