chichot dona
/ 5.60.101.* / 2014-09-08 16:35
No proszę .. a jednak to UE dostaje w zadek.
A miało być tak pięknie. Sankcje wobec Rosji.
Rosja miała paść na kolana i błagać UE w tym Polskę o zniesienie sankcji i dostarczanie jej produkcji z UE w tym produkcji rolnej.
A tu klops, Rosja nie tylko nie padła na kolana, ale jeszcze się zrewanżowała własnymi kontr sankcjami.
Skutek ..(?) .. no cóż był do przewidzenia, większość nie otumanionych, nie zacietrzewionych politycznie ostrzegała.
Teraz potrza pić to co się zrobiło. Rosja swojego rynku dla Polskich towarów prędko nie otworzy, trzeba się liczyć z latami a nie miesiącami. Tym bardziej, że Rosja ma skąd importować, na dodatek intensyfikuje rozwój własnej produkcji. Za parę lat Rosja nawet nie będzie potrzebowała UE jako odbiorcy swoich surowców. Co zrobi wtedy Polska i UE? Jak gospodarki UE znajdą się w zglobalizowanym świecie? Gdzie konkurencyjność jest podstawą, a koszty energii są najistotniejszym tego elementem.
Rynek rosyjski zablokowany, droga energia (bo ta z Rosji-wbrew temu co głosi propaganda-akurat dla UE jest najtańsza i najłatwiej dostępna), na dodatek istnieje groźba , że Rosja zostanie związana gospodarczo i politycznie z Chinami.
Czy tak powinno być mądrale(?), marionetki które nawet nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa gospodarczego dla swojego kraju.