Forum Forum pracyDokumenty

Staż - jak obejść obowiązek zatrudnienia po stażu.

Staż - jak obejść obowiązek zatrudnienia po stażu.

Nanako / 2012-05-16 15:00
Witam,

Od miesiąca walczę z UP. Początkowo możliwość pójścia na staż było dogadane w ten sposób, że dyrektor powiedział, że firma nie będzie mnie musiała zatrudnić po okresie stażu. To mi zależy na odbyciu stażu w tej firmie. Teraz pojawiły się problemy i w urzędzie oczekują na deklarację z tej firmy, że mnie zatrudnią na pewien okres.
Mam więc pytanie:
- czy jeśli po stażu napiszę, że nie jestem zainteresowany podjęciem pracy w tej firmię ponieważ wyjeżdzam za granicę do pracy i w tym czasie nie będę zarejestrowany w urzędzie pracy będzie wszystko wporządu zarówno, dla mnie jak i dla firmy?

- czy istnieje jakaś inna możliwość prostszego obejścia tego? (Dodam, że firma ma wypełnić deklarację, że mnie zatrudni po stażu)

Po prostu chce być fer wobec pracodawcy, który i tak mocno się zaangażował w organizację dokumentów, a urząd stale wymyśla, jakby miał za mało bezrobotnych.

Pozdrawiam i proszę o konkretną odpowiedź najlepiej osób znających temat.
Wyświetlaj:
aaa990 / 83.3.160.* / 2013-10-16 11:29
stazysta po zakończeniu stazu pisze pismo, że rezygnuję z dalszej wspólpracy z firma w której odbywał staz, nie raz musi podac dlaczego nie raz nie. zalezy od urzedu. moze napisać ze dostal inna propozycje pracy-korzystniejsza.i wtedy nie ma żadnego problemu. firma nie musi go zatrudniac. ale stazysta zostaje wypisany z pup na 3 lub 4 miesiące.
wiwan / 2013-10-16 13:51
Doprecyzujmy;
1. jak już w tym wątku padło obowiązek zatrudnienia jest rzadki i leży po stronie pracodawcy- organizatora stażu.
2. złożenie oferty pracy/ skierowanie do pracy przez PUP jest osobnym instrumentem rynku pracy w stosunku do skierowania na staż. Skierowanie bezrobotnego na staż, nawet jeśli umowa pracodawcy z PUP przewiduje taki (zatrudnienia) po jego stronie obowiązek nie jest ze skierowaniem/ofertą tożsame.
3. zatem obowiązek podjęcia pracy pojawia się u stażysty dopiero po takiej oferty/skierowania od PUP otrzymaniu.
4. zasady są wtedy takie same, jak dla bezrobotnego, który stażu nie ma- odmowa przyjęcia, jeśli z jego 'winy'- skutkuje pozbawieniem statusu bezrobotnego na odpowiedni okres (bez możliwości jego odzyskania wcześniej) w zależności, która to odmowa z jego 'winy' w jego karierze.
5. 'winę' ustawa dość jasno określa. Podjęcie innej pracy- nie stanowi 'winy'. Skutkuje po prostu utratą statusu bezrobotnego BEZ określania okresu/karencji utarty statusu. Jeśli znów starci pracę, może się zarejestrować choćby po 1 tygodniu.
doop / 94.40.26.* / 2014-07-15 08:19
Bardzo fajnie piszesz wiwan, dużo istotnych informacji uzyskałem. Lecz mam pytanie - co jeśli po zakończeniu stażu chcę otworzyć firmę i pozyskać środki z UP na jej rozwój. Nie chcę, aby dana firma mnie zatrudniła, też niczego nie podpisywałem - a czytam to co podpisuję, że chcę zostać w firmie. Niby wg tego co opisałeś zgodnie z "winą" dokonam samozatrudnienia, a wiec będę pracował, tylko na własny rachunek. Co idzie dalej zgodnie z wymogami UP muszę być bezrobotny, aby podjąć środki na rozwój.
wiwan / 2014-07-15 10:46
Po zakończeniu stażu bezrobotny jeśli nie zostaje u pracodawcy organizatora stażu w zatrudnieniu już na normalnych zasadach- tj. na skutek dogadania się, czy na skutek tego egzotycznego zobowiązania pracodawcy - to nadal ma status bezrobotnego, czasem jeszcze z prawem do zasiłku, jeśli okres zasiłku przed stażem + okres stażu jeszcze nie wyczerpały pierwotnego okresu zasiłku, na jaki został przyznany.
A jako bezrobotny- podejmujący DG może skorzystać z dofinansowania lub pożyczki z PUP ( są też możliwości jej umorzenia ). Po prostu spisuje się umowę z PUP/starostą i do niej dostosowuje datę założenia DG.

Jeśli będzie jeszcze prawo do zasiłku, a w tym czasie bezrobotny podejmie zatrudnienie(etatowe)- jest kwestia dodatku aktywizacyjnego. To, że zatrudni się tam, gdzie miał staż tego nie wyklucza. Ustawa wyklucza to w przypadku podjęcia zatrudnienia u pracodawcy 'ostatniego' przed rejestracją w PUP.

Poza tym pod koniec marca weszła w życie duża nowelizacja Ustawy o promocji zatrudnienia nakierowana na aktywizację bezrobotnych itp. Może są instrumenty wsparcia DG nawet gdy dochodzi do jej założenia już po utracie statusu bezrobotnego, ale wymaga to zgłębienia- na ile po pierwsze nowe przepisy to umożliwiają, na ile po drugie są już w praktyce wprowadzane i na ile po trzecie prężny jest konkretny PUP/starosta.
Urzędnik UP / 83.18.193.* / 2012-06-27 08:27
Ludzie o co WAM w końcu chodzi? Zatrudnienie po stażu to chyba dobre rozwiązanie dla stażysty- przecież będzie to zatrudnienie za min. płacę minimalną- dzisiaj 1500 zł- wiem to mało ale stypendium z UP to jeszcze mniej a właściwie pracę wykonuje się tak samo. Ponadto okres stażu nie daje prawa do zasiłku z UP- dla części osób to ważne.
Zapisy o zatrudnieniu w umowach cywilno-prawnych urzędy pracy wprowadziły ponieważ coraz częściej instytucje przyznające środki na aktywizację osób bezrobotnych np. MPiPS uzależniają przyznanie ich powiatowym urzędom pracy od tzw. efektywności zatrudnieniowej- czyli procentu osób zatrudnionych na koszt pracodawcy po zakończeniu danej formy wsparcia np. stażu.
Co więcej urzędowi pracy ale również innym instytucjom organizującym staże w ramach projektów (zainteresowanych informuję - w ramach takiego stażu stypendium dla uczestnika może wynosić nawet 1500 zł a nie 120% zasiłku jak na stażu z UP- ok. 953 unijne lub 816 krajowe na rękę ) grożą sankcje za nieosiągnięcie tych wskaźników. Jeszcze inny powód to postawa niektórych pracodawców, którzy chcieliby nie zatrudniać a ciągle tylko "brać stażystów". Tak często niestety czynią pracodawcy z budżetówki. A są nawet przypadki ekstremalne- np. zwolnienie stałego pracownika bo przedsiębiorca dostał stażystę- czy to godziwe pytam ? Wiem zaraz się odezwą prowadzący biznes własny, że to redukcja kosztów ale pytam czy prowadząc biznes można przestać być człowiekiem i patrzeć tylko na własny zysk ?
Kaśka940 / 83.5.166.* / 2014-06-04 11:43
Witam, jezeli chodzi o zatrudnienie po stażu to czy pracownik moze przyjac na pół etetu? z Góry Dzieki za odp :)
wiwan / 2014-06-04 11:56
Jeśli jest umowa pracodawcy ze starostą zawierająca klauzulę o obowiązku zatrudnienia stażysty, to jasno wypowiada się ona o warunkach owego zatrudnienia, w tym minimalnym czasie owego zatrudnienia i wymiarze etatu. Możliwość, by była w niej mowa o niepełnym wymiarze etatu jest znikoma.
kiki / 89.78.190.* / 2014-01-14 19:35
mnie zwolnili bo stażysta był tańszy.
Ala200 / 83.151.36.* / 2013-11-11 20:56
O co Nam w końcu chodzi???? Może o to, że w niektórych zawodach znalezienie pracodawcy, który zatrudni po stazu graniczu z cudem, a z dwojaga zlego wole byc stażystką pracujacą za marne grosze i nie zatrudnioną po stażu niż bezrobotną bez doswiadczenia zawodowego.
Maciej P. / 80.50.144.* / 2013-07-31 15:30
Odpowiadam:

Biznes z założenia prowadzi się po to, aby osiągnąć własny zysk. Od osiągania cudzych zysków są (teoretycznie, bo w praktyce wygląda to delikatnie mówiąc różnie) fundacje. To w sumie tak samo jak w przypadku pracy u kogoś - pracuje się, aby osiągnąć własny zysk (a przynajmniej z taką intencją).

Dla mnie, jako przedsiębiorcy, UP może sobie te swoje staże wsadzić głęboko, pod warunkiem, że koszty pracy będą w końcu u nas przynajmniej porównywalne z tymi w normalnych krajach, jak np. Anglia.

Bo na razie to my mamy ponad 40% kosztów (ZUS+podatki, licząc oczywiście od kwoty wydawanej przez pracodawcę, która jest wyższa niż płaca brutto). I to jest powodem wysokiego bezrobocia, zwłaszcza wśród młodych, niedoświadczonych ludzi.

Ktoś zaraz powie, że przynajmniej na emerytury będzie i że opieka lekarska jest darmowa, i jeszcze inne bzdety. Tylko zauważcie, że nasz system emerytalny jest bankrutem, młodzi na emerytury z niego nie mają szans, a na wizytę u specjalisty czeka się po kilka-kilkanaście miesięcy.


PS. Pisanie, że płaca minimalna to 1500zł, to kolejna ściema Twojego postu, ponieważ jest to kwota brutto, której pracownik nigdy na oczy nie ujrzy.

Obecnie (2013) brutto jest niby 1 600,00 zł, przy czym pracodawca musi zapłacić 1 931,84 zł, a pracownik otrzyma cudne 1 181,38 zł (61% kosztów pracodawcy).

Logiczne zatem jest, że aby zatrudnić kogoś na minimalne wynagrodzenie, to ten ktoś musi zarabiać dla firmy, w jakikolwiek sposób (bezpośrednio, czy też pośrednio) minimum te 1 931,84 zł. Za co otrzyma mniej niż 1200zł. Ot, sprawiedliwość społeczna...


PS2. A co Ciebie obchodzi, czemu ktoś nie chce zostać w firmie po stażu? Może ma lepsze opcje? W końcu pracownik też patrzy na swój zysk.


PS3. Co kogo interesuje co grozi i za co Urzędom Pracy? Ich "firma", ich sprawa. Dla mnie UP mogą nie istnieć - mniej podatków na tą przerośniętą biurokrację będziemy płacić.
aaaaanka / 89.79.113.* / 2012-09-07 17:55
Przeżyłam staż-i nawet dostałam pracę w tej firmie i po 6 latach pracy za najniższą krajową-bez premii i dodatkowej płacy-dostałam awans w postaci redukcji etatu do 3/4 i zmniejszenie wynagrodzenia-wybrałam zasiłek dla bezrobotnych:) na moje miejsce sprowadzono 2 stażystów z PUPu...oby takich firm jak najmniej w tym kraju!!!
MW530 / 91.232.48.* / 2013-07-24 12:47
Pracodawca podpisuje deklaracje, ze zatrudni BEZROBOTNEGO (nie koniecznie stażystę) na umowę o pracę/zlecenie/dzieło na określony w deklaracji okres. Brak takiej aktywności ze strony pracodawcy może skutkować odmówieniem przez PUP kolejnego stażu. Sami mamy stażystów, niektórzy chętni do pracy inni lenie patentowani zajmujący miejsce uczciwym i chętnym do pracy ludziom. Jak ktoś chce być bezrobotny, leżeć i pachnieć albo "pracować" w urzędzie to niech się nie pcha na staż do prywatnej firmy i nie zajmuje miejsca normalnym ludziom. Fenomen, że niektóre głąby myślą, że staż to umowa o pracę i idą na długoterminowe L4, co kończy się wykopaniem leniwca a w tym czasie ktoś uczciwy zrealizowałby staż i dostał pracę.
Nanako / 2012-05-28 14:29
Witam ponownie.

Jeszcze jedno pytanie.

W jednej umów "Kapitał ludzki" z PUP'em podpisałem następującą klauzule:
2) W przypadku nie ukończenia stażu z własnej winy bądź odmowy podjęcia pracy po stażu. Zostane pozbawiony statusu osoby bezrobotnej na okres:
- 120 dni jesli pierwszy
- 180 dni jesli drugi
- 270 dni jesli trzeci
szklarek / 2012-05-28 19:10
Pytanie o co ;-) ?

Klauzula jest oczywista i żywcem wzięta z ustawy o promocji zatrudnienia Analogiczne terminy są np. przy odmowie przyjęcia oferty pracy- z art.33, ust. 4 pkt. 3.

Po prostu jest to zapis mobilizujący i dyscyplinujący.
nika271 / 212.244.179.* / 2012-05-17 09:58
Rzeczywiście jest tak, iż ustawa nie przewiduje warunku zatrudnienia po stażu przez pracodawcę, ale urzędy pracy mogą indywidualnie wprowadzać takie zasady, jeśli uznają to za stosowne, kierując się zasadą racjonalności wydatków. Jeśli pracodawca zobowiąże się do zatrudnienia pracownika po stażu, a tego nie zrobi, nie grożą mu teoretycznie żadne konsekwencje, poza tym, ze będzie już niewiarygodny dla up, co skutkuje tym, że może mieć problem w przyszłości z jakąkolwiek pomocą z up, np. stażem, doposażeniem czy pracami interwencyjnymi. Tak jak piszesz, jeśli to Ty zrezygnujesz z tej pracy i będzie to w jakikolwiek sposób wiarygodne dla urzędu (że nie jest to wina pracodawcy), nikt nie powinien mieć przykrych konsekwencji. Jeśli jeszcze chcesz się upewnić w tym temacie, możesz zadzwonić na infolinię urzędu pracy, tzw. Zielona Linię, tel. 19524
szklarek / 2012-05-16 18:18
Moim zdaniem NIE ma czego obchodzić.
Bo:
1. Ustawa o promocji zatrudnienia NIE stawia pracodawcy, u którego odbywa się staż z PUP, ani stażyście zatrudnienia PO stażu.

2. Owszem klauzula taka może pojawić się w konkretnej umowie konkretnego pracodawcy ze starostą. Ale:
a) jest to sytuacja sporadyczna,
b) obwarowana dodatkowymi warunkami wobec stażysty,
c) nie wprowadza się jej PO podpisaniu umowy
d) dotyczy ona zobowiązania pracodawcy, a nie stażysty.

Więc czemu niby ma służyć wysyłanie stażysty po jakieś deklaracje, skro jest już PO podpisaniu umowy/negocjacjach ze starostą.

3. Nie ma umowy podpisywanej przez stażystę, nie ma żadnego obligu do kontynuowania zatrudnienia przez byłego stażystę. I tyle.

Osobiście po prostu odmówiłbym paniom z PUP bycia chłopcem na posyłki. Bo nie jestem jako bezrobotnym stroną właściwie tej szopki. Te kwestie załatwia PUP/starosta.
Jeśli jest podpisana umowa- niech wydają skierowanie na staż i koniec.
Nanako / 2012-05-16 19:28
Dziękuje za odpowiedź. Ale sprostowanie.

Po pierwsze staż jeszcze nie został przyznany. A u nas w PUP'ie pierwszeństwo mają osoby, które kierowane są do pracodawców, którzy zadeklarują zatrudnienie.

W moim przypadku początkowo Urząd powiedział, że nie ma problemu, w tej chwili odmówili przyznania stażu jeśli pracodawca nie da deklaracji zatrudnienia stażysty po stażu na 3 miesiące.

Wiadomo, kończę studia, a bez doświadczenia nie ma możliwości, żeby znaleźć potem pracę. Dlatego chce iść na staż. Pracodawca nie wyklucza, że mnie zatrudni po stażu jeśli będzie możliwość, natomiast w chwili obecnej ciężko mu powiedzieć, patrząc na to, że to mi bardziej zależy na tym stażu który jest pokrewny z moim kierunkiem, pracodawca zgodził się, że wystawi mi te zaświadczenie do urzędu, że mnie zatrudni na te 3 miesiące.

Dlatego zadałem te pytanie czy w razie jeśli sytuacja pracodawcy nie umożliwiałaby mu zatrudnienia mnie czy istnieje możliwość obejścia tego np.
poprzez napisanie przeze mnie, że się przeprowadzam, że w trakcie stażu ukończyłem studia i stanowisko na którym odbywałem staż nie spełnia kryteriów odpowiadającym wykształceniu etc.

Chodzi o to, że jestem wdzięczny firmie bo naprawdę chcą pomóc podchodzą z życzliwością, natomiast urząd, który wiem, że sam zatrudnia u siebie stale stażystów nie proponuje im potem zatrudnienia - czyli jak wiadomo są równi i równiejsi. W moim przypadku zdobyte doświadczenie na stażu zdecydowanie poprawi moje szanse na zdobycie zatrudnienia.
szklarek / 2012-05-16 19:47
W takim razie i ja prostuję, bo to, że ma to być staż ABSOLWENCKI w pytaniu nie padło.

Podstawowa różnica jest taka, że w jego wypadku stażysta podpisuje umowę z PUP/starostą i rzeczywiście pracodawcy deklarujący zatrudnienie Po stażu mają pierwszeństwo.

Jednak ta deklaracja jest wolicjonalna, czyli tak naprawdę Urząd Pracy nie może przymusić pracodawcy do zatrudnienia stażysty.

Reasumując- wystarczy, że po prostu umowy o pracę po stażu nie podpiszesz, pracodawcy nijak nie zaszkodzisz.

Dziwi mnie jedno, że jeszcze studiując planujesz w ogóle rejestrację w PUP. Można odbyć przecież staż po studiach na zasadzie po prostu zatrudnienia, czy umowy cywilno-prawnej BEZ pośrednictwa PUP. Tyle, że wtedy stanowi to normalny koszt dla pracodawcy. Na stażu- tylko zamieszanie organizacyjne- koszty finansowe ponosi PUP/starosta.


No chyba, że to studia zaoczne- i bezrobotnym już jesteś.
Nanako / 2012-05-16 20:20
Po prostu, odbywałem w tej firmie praktykę i mam bardzo dobre wrażenia. Dodatkowo otrzymałem możliwość przyjścia na staż jeśli urząd będzie miał pieniądze.

Wiadomo, że obecnie doświadczenie robi dużo większe wrażenie na pracodawcy niż "wykształcenie" tym doświadczeniem nie poparte.

Początkowo urząd pracy powiedział, że nie ma żadnego problemu, że nie muszą mnie zatrudniać. Natomiast jak przyszło co do czego, zadzwonili do firmy, że brakuje im dokumentu potwierdzającego zatrudnienie. Powtarzam jeszcze raz, że pracodawca nie wyklucza ewentualnego zatrudnienia mnie po stażu jednak zaznaczył, że na chwilę obecną ciężko mu powiedzieć co będzie za pół roku.

Chce uniknąć nieprzyjemności jeśli chodzi o moją osobę jak również nie chce żeby jakieś kłopoty miał pracodawca, który zaświadczenie, że mnie zatrudni wystawił. Co do umowy to, ani Oni, ani ja jeszcze jej nie widzieliśmy więc ciężko mi określić jak zapis o zatrudnieniu będzie wyglądać.
P.s. Mam pytanie szklarek czy informację, której udzielasz jest poparta doświadczeniem, pracą związaną ze stażami etc...? I na ile jesteś pewny tego co mówisz. Bo strasznie głupio by mi było jeśli okazałoby się, że nie mogą mnie zatrudnić, a muszą... po prostu byłoby to nie fer wobec firmy, a po drugi moja wiarygodność i ewentualna możliwość zatrudnienia w przyszłości również by została mocno ograniczona.
szklarek / 2012-05-16 20:35
Wiedza bardziej teoretyczna- wynikająca głównie z USTAWY
z dnia 20 kwietnia 2004 r.
o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy i tego, co każdy przyzwoitszy PUP na swojej WWW przedstawia, a co jest kompilacją ww ustawy oraz dedykowanego rozporządzenia, które Ci się przyda;


Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20 sierpnia 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków odbywania stażu przez bezrobotnych:


http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/rozporzadzenie;ministra;pracy;i;polityki,dziennik,ustaw,2009,142,1160.html
Nanako / 2012-05-16 20:41
Oki. Dziękuje. Zabieram się do lektury. Pozdrawiam.
motylek89 / 83.30.111.* / 2013-03-13 15:11
Jestem ciekawa, jak to wyszło z tym stażem, bo sama jestem w podobnej sytuacji. pozdrawiam.
domino1 / 90.156.5.* / 2013-06-20 16:09
Ja chcę na tej zasadzie wziąć na staz znajomą aby zdobyła doświadczenie bez zatrudniania. Ale faktycznie w papierach mam że muszę ją potem zatrudnić w przeciwnym razie muszę oddać wszystkie koszty poniesione przez pup z odsetkami. Jest to jakas kasa z UE może dlatego tak się dzieje
ziggy0 / 79.163.247.* / 2014-01-31 11:47
Mam zamiar pójść do znajomego na staż ale bez możliwości zatrudnienia. Czy po odbyciu stażu gdzy ja napiszę podanie, że rezygnuję ze współpracy z pracodawcą on na moje miejsce musi przyjąć zatrudnić kogoś innego, jedna osoba mi tak mówiła, że ja to sobie mogę odejść ale pracodawca musi kogoś zatrudnić bo się zobowiązał, jak z tym jest, bo nie chcę narobić kłopotu znajomemu
gosia101 / 46.205.88.* / 2014-03-14 08:27
pracodawca nie musi nikogo zatrudniać tylko ty jako bezrobotna-y po odmowie umowy o prace TRACISZ STATUS BEZROBOTNEGO poprostu wyrejestrują cię.
EMMPEE / 83.20.52.* / 2014-08-17 16:04
Moje pytanie jest taki. Jeżeli moja dziewczyna skończy staż, a kończy za miesiąc to musi podpisać umowę na 3 miesiące z pracodawcą? Ponieważ nie za bardzo chce dalej u nich pracować, chciał bym się dowiedzieć jakie grożą jej konsekwencje w nie podpisaniu umowy.
szklarek / 2014-08-18 12:39
Rozumiem, że w umowie stażu pracodawca ma takie zobowiązanie. Straci status bezrobotnej na zasadzie takiej jakby przerwała staż ze swojej winy.
Niewiedza / 178.43.75.* / 2014-10-19 09:16
Mam pytanie, jeśli nie podejmę się pracy po stażu u pracodawcy to odbiorą mi status bezrobotnego (wyrejestrowanie z Urzędu Pracy) ale czy trzeba im oddać stypendium co dostaje się co miesiąc ?? Z góry dziękuję za odpowiedź.
szklarek / 2014-10-20 10:47
NIE. Nawet przerwanie stażu z własnej winy nie skutkuje zwrotem stypendium wstecz, a jedynie pokryciem innych kosztów przygotowawczych itp.

Tylko w przypadku, gdy na skutek oszustwa/braku terminowej informacji wobec PUP, że stażysta przestał/ w ogóle nie spełniał warunków uzyskania statusu bezrobotnego skutkuje to wstecznym dochodzeniem zwrotu stypendium jako świadczenia nienależnego.
rudi483 / 46.112.185.* / 2014-12-17 06:46
Mam pytanie.Przyjęłam na staż 3-miesięczny znajomą podpisałam umowe z PUP że zatrudnię ją na 3 m-ce na umowe o prace ale moja sytuacja finansowa pogorszyła sie (zmniejszyły sie obroty ,mój mąż przebywa w szpitalu) jestem jedynym żywicielem rodziny. Czy jakbym napisała podanie do PUP o zmianę warunków tj.zatrudnienia tej osoby na 1/4etatu to jest możliwość rozpatrzenia tego pozytywnie. Co moge zrobić w takiej sytuacji ???
szklarek / 2014-12-17 10:20
Myślę, że tak. Zresztą podejrzewam, że nie ma Pani w umowie z PUP zapisanych jakichś szczególnych konsekwencji w razie niewywiązania się z tego obowiązku.
Po prostu na przyszłość trudniej byłoby uzyskać kolejny staż. Byłaby też pewnie kwestia zwrotu środków finansowych, jeśli jakieś Pani z PUP dostała np. na przystosowanie stanowiska dla stażysty.

Obecnie kwestie zwrotów finansowych 'załatwia' BON zatrudnieniowy.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy