To jest kolejny przykład ze najwyższy czas tą bandę nieudaczników odsunąć (a może nawet zamknąć) od władzy.
Debatują nad systemem emerytalnym, a ja raczej sądzę ze debatują jak kolejny raz wykiwać i okraść Polaków.
Proste, przejrzyste, uczciwe założenia do systemu emerytalnego.
Emerytura obywatelska: Wszyscy płacą jednakowe składki, ŻADNYCH!!!! uprzywilejowanych grup zawodowych, świadczenie określone za każdy rok/miesiąc okresu składkowego. Można dodatkowo wprowadzić element składki z podatku
VAT. Zawsze znajdzie się grupa osób które pracą za bardzo się nie skalały w swoim życiu i byłyby skazane na żebranie, lub pomoc społeczną.
Można więc podzielić przyszłe świadczenie na przykładowo 70% wypłacane ze składek opłacanych w związku z zatrudnieniem, a 30% z płaconych przez wszystkich podatku
VAT.
Wówczas ten który nawet dnia nie przepracował też dostanie jakieś parę złotych, bo mieszkając w Polsce płacił podatek
VAT.
Nawet zbierając złom, czy puste puszki też robił coś pożytecznego (sprzątał, zbierał surowce wtórne), a kupując choćby piwo też płacił podatek
VAT. Każdy obywatel który osiągnie minimum 60-65 lat ma prawo do emerytury obywatelskiej i to jego wybór czy takie świadczenie mu wystarcza.
Kto chce mieć więcej musi albo dłużej pracować, bądź dodatkowo oszczędzać.
Tylko że wówczas nie ma miejsca na "święte krowy" - uprzywilejowanych darmozjadów, na intratne stołki dla kolesi, na przekręty i manipulowanie ludźmi.
I chyba nie mniej ważna rzecz, żeby długoterminowo oszczędzać trzeba mieć zaufanie że władza nas nie okradnie, o tym żeby mieć z czego oszczędzać nawet nie wspominam.