xyz380
/ 188.122.6.* / 2014-04-15 23:28
100% racji- od manipulacji wskaźnikami jeszcze nikomu się nie polepszyło. Tak naprawdę jak wzrośnie znacząco zatrudnienie i mediana wynagrodzeń to można będzie mówić o polepszeniu sytuacji. Nie żebym patrzył pesymistycznie, ale dalej mamy stagnację. Myślę, że ustrój w którym żyjemy aktualnie można określić korporacjonizmem niewolniczym. Wzrost wydajności, wzrost jakości, cięcie kosztów osobowych doprowadzone do perfekcji. Liczą się przede wszystkim zyski korporacji, a z tego co zostanie rząd próbuje desperacko zabrać jak najwięcej obywatelom. Na rynku nie zostaje dużo pieniędzy. Ludzie mało chodzą do restauracji, klubów, kupują aut, elektroniki, ciuchów. Pieniądz nie krąży w gospodarce tak jak powinien. Duża część społeczeństwa ma na zaspokojenie najbardziej podstawowych potrzeb. Nie jest mi źle, 6 tys. netto na 2 osoby, jedyne zobowiązanie- kredyt hipoteczny, ale czasy są bardzo ciężkie, brak jakiejkolwiek stabilizacji tak naprawdę. Gdzie ta zielona wyspa:)?