Bogdan
/ .* / 2005-01-17 16:04
Święta racja. Problem często leży w polskiej chorej mentalności. Znam np. dwudziestoparoletnich ludzi, którzy pobierają rentę i wolą w ten sposób funkcjonować, niż wysilić się i zarobić pieniądze własną pracą. Dla nich ten, który wstaje o siódmej rano i pędzi dzień w dzień do biura, to "frajer". Znam młodą, dwudziestoparoletnią matkę, która urodziła dziecko i jest szczerze oburzona, że państwo nie daje jej mieszkania. Przypadkiem znam także okoliczności poczęcia tego dziecka... Cóż, żeby sie nie rozpisywać: o trzy piwa za dużo na pewnej imprezie... I teraz osoba taka żąda mieszkania !!! - no bo przecież jej się NALEŻY !!!Gdy pomyślę o rolnikach, robi się jeszcze gorzej...I tak mamy oto całe warstwy społeczne zajmujące niezwykle roszczeniową pozycję w stosunku do państwa, sięgające z lubością po pieniądze publiczne. A gdy się ich im nie da, przyjadą do mojego miasta i będą je demolować.Czy wiecie, że większość Polaków na pytanie, kto powinien zadbać o ich sytuację ekonomiczną i życiową, odpowiada "państwo"? Do głowy im nie przyjdzie, że odpowiedzialność za to może należeć do ICH SAMYCH !!!Gdy porównać stosunek pobierających renty do liczby mieszkańców w Polsce do analogicznego wskaźnika w innych krajach, to możnaby przypuszczać, iż nasz kraj jest właśnie po jakiejś wyniszczającej wojnie albo katastrofie ekologicznej. To chore! Należy skończyć z rozdawnictwem pieniędzy, leniom i oszustom zakręcić kurek do finansów publicznych, a młodych motywować do zdobywania wykształcenia, rozwijania się, osiągania celów, do przedsiębiorczości. Socjalizm wyprał nam mózgi, a widać to nawet na przykładzie pokolenia, które nie ma prawa go pamiętać... To przerażające!!!