Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Pracodawcy: To czarny dzień dialogu społecznego

Pracodawcy: To czarny dzień dialogu społecznego

Wyświetlaj:
raqq / 87.206.7.* / 2007-08-29 14:27
Ja proponuję ustalić płacę minimalną na poziomie średniej krajowej:) Dlaczego osoby wykształcone i nadal się kształcące (po godzianch pracy i to na swój koszt) mają zarabiać więcej niż pracownik supermarketu bez wiedzy lub doświadczenia. Przecież to jawna niesprawiedliwość. Mowa tu o tym że w innych krajach pracownicy zarabiają 6 razy wiecej a wydajność jest taka sama jak u nas. Owszem ale ich pracodawcy nie płacą państwu za to że zatrudniają ludzi tyle co nasi. To koszty pracy powodują że pracodawca często musi się uciekać do oszustwa żeby mógł zatrudniać ludzi i prowadzić działalność. Już się zaczynają czasy kiedy pracodawca wypłaca połowę pensji pod stołem bo woli te pieniądze dać pracownikowi a nie ZUS albo NFZ. I pracownicy się na to godzą bo również dostrzegaja tą paranoję, że im więcej pracujesz tym więcej ci zabierają.
waran / 2007-08-28 16:29 / Twardy dziadyga
Gadanie jak za komuny. Trzeba zrobić , podpiszemy ,należy uwzglednić , należy uzgodnić , podniesiemy itp. Nauczył się p.Kaczyński w latach swej młodości tych frazesów i tak mu już zostało. Podpisy, jakieś komisje, uzgodnienia , porozumienia pokazywane do kamer . A w 2008 r. bedzie nowy budżet , ktoś bedzie musiał go zatwierdzić . A te stado cyrkowców będzie musiało się czymś wykazać. Uwalą każdy budzet byleby Kaczynskiego trafić. Bo przecież żadnych wyborów nie będzie . Nikomu na tym nie zależy. Szybka ścieżka legislacyjna ?????? Człowieku o czym ty mówisz.?????
Takie gadanie przypomina uzgodnienia CRZZ z PZPR . Poklepali się po ramionach , pokazali wykresy , napisali w Trybunie Ludu . Troska aż biła po oczach. A z tyłu pokazywali sobie fack .... Durny lud to kupował , aż się wk......... Bo się dowiedział , że durny. Teraz PiS już to powiedział , ustami swego Kurskiego. Ale niestety jest jakieś 15 % ludu , któremu każde badziewie można obiecać. I w to uwierzy . To jest tak zwany twardy elektorat. Nic go nie ruszy . I dotyczy to wszystkich , pożal się Boże , tfu , partii politycznych.
Vortoq / 2007-08-27 23:28
a mnie ciekawi dlaczego PiS który zaraz od władzy odejdzie (mam taką przynajmniej nadzieję) zawiera z kimkolwiek umowy których koszty dla budżetu będą ogromne... może łatwo jest teraz rozdawać wiedząc, że to za chwilę nie będzie ich problem i kto inny będzie się musiał z tego wywiązać ...
ech...
jakss / 81.18.210.* / 2007-08-27 23:09
czarny ale dla komuszych kapitalistów!!
?! / 2007-08-27 21:21 / Tysiącznik na forum
Dialog rządu z wybrańcami, a nie społeczny!
Zarabiacz / 83.168.75.* / 2007-08-27 20:01
Fakt, praca minimalna na poziomie 303 euro miesięcznie może zniszczyć "przedsiębiorców". No i ta wydajność, przecież wiadomo że np. Irlandczyk który zarabia 1800 euro pracuje 6 razy wydajniej. Mogli by już przestać się ośmieszać. Sam nie jestem zwolennikiem rozdawnictwa, zarabiam tyle że załapuję się na 2 próg podatkowy, jednak jak widzę jak ludzie tyrają za pensję w wysokości zasiłku to co jest nie tak.
marek 19-53 / 83.24.1.* / 2007-08-27 23:26
Jako pracodawca nie mam nic przeciwko minimum na takim poziomie
a320 / 83.27.7.* / 2007-08-27 21:19
znajdź mi początkującego tokarza, który będzie chciał się nająć do pracy w wielkim mieście za 2500 PLN + 500 PLN za nadgodziny to pogadamy o tyraniu za zasiłek
Zarabiacz / 83.168.75.* / 2007-08-27 21:45
Skoro i tak zarabiają więcej to w czym problem?????????
a320 / 83.27.7.* / 2007-08-27 21:15
jak będziesz kolego zarabiał tak, że załapiesz się na trzeci próg, to zrozumiesz, że w małej firmie 303 EUR piechotą nie chodzi.
Zarabiacz / 83.168.75.* / 2007-08-27 21:46
Tylko że jeżeli cię nie małej firmy nie stać na zatrudnienie pracownika za godziwe wynagrodzenie to niech pracuję zarząd.
gensek / 2007-08-27 20:25
Człowieku z tą wydajnością to nie przesadzaj,że niby w Polsce jest taka mała.Przede wszystkim należy zadać pytanie o metodologie liczenia tej wydajności.Jak się wrzuci sferę budżetową do ogółu to musi wyjść niska.Jakbyś policzył tylko firmy i spółki to wcale nie jest źle.Jestem zwolennikiem jak najwyższej płacy minimalnej bo życie mnie nauczyło,że polak to wyzyskiwacz i choćby nie wiadomo jak dobrze firma prosperowała to będzie płacił jak najmniej.Znam wiele firm gdzie człowiek się nie liczył,łamie się prawo pracy i przepisy bhp i marnie płacono.Pisze płacono bo na własnym przykładzie wiem że gadanie o "10 kandydatach na twoje miejsce"przez szefa w trakcie ponawianych dyskusji o podwyżce straciło na aktualności po otwarciu rynku pracy UE i drenażu ludzi mających fach w ręku.Te firmy właśnie nagle się zorientowały że zostają bez ludzi i jednak nagle pieniądze się znalazły na podwyżki i wcale im to nie zaszkodziło.Tak że jestem za tym aby nasi rodzimi biznesmeni płacili więcej pracownikowi bo znając życie wcale im to nie zaszkodzi,najwyżej ograniczą ilość kochanek i prezentów dla nich...
Zarabiacz / 83.168.75.* / 2007-08-27 20:32
Nie zauważyłeś ironii w moim poście. Z tą wydajnością jest dokładnie tak jak piszesz. I o to mi właśnie chodziło.
UPR'owiec / 217.147.104.* / 2007-08-27 21:39
A właśnie, że nie powinno się ustalać odgórnie płacy minimalnej. Powinien być swobodny przepływ ludzi (tak by mieli możliwość wyboru miejsca gdzie chcą żyć i pracować) i to w zupełności wystarczy. Jak zresztą gensek to zauważył na swoim przykładzie.
marek 19-53 / 83.24.1.* / 2007-08-27 23:49
Po 50. latach komuny większość narodu, zwłaszcza o niższych kwalifikacjach jest przywiązana do mieszkania jak chłop pańszczyźniany - nie posiada żadnej mobilności.
Do migracji tą warstwę może zmusić dopiero skrajny głód lub nędza. Ale wtedy jadą do "Hameryki", jak z Irlandii lub Tatr. Z przysłowiowego Pcima nie przeniesie się do Warszawy, bo wzrost płacy nie pokryje wzrostu kosztów utrzymania.
Oczywiście, że część w poszukiwaniu wyższych zarobków dojeżdża codziennie do roboty nawet 100 km lub koczuje w barakach - ale to też prawie system niewolniczy.

Daje to niezłe pole do wykorzystywania ludzi przez firmy lokalne.

Proszę zauważyć, że nie widać protestu małych firm tylko Lewiatana. Chcą być konkurencyjni na rynku chyba tylko niską płacą.
lapek / 2007-08-28 16:24 / Bywalec forum

Proszę zauważyć, że nie widać protestu małych firm
tylko Lewiatana. Chcą być konkurencyjni na rynku
chyba tylko niską płacą.

"Lewiatan" to organizacja zrzeszająca pracodawców a nie żadna firma (pomyliło się Panu z siecią sklepów). Zrzesza on zarówno małe jak i duże firmy, więc to nie prawda, że małe firmy nie protestują.
Zarabiacz / 83.168.75.* / 2007-08-27 21:53
Sam też nie jestem za odgórnym ustalaniem płacy minimalnej, ale przy założeniach o których pisałeś. Ale skoro u nas pracownik w sieci typu fast food, zarabia 6 razy mniej niż taki sam pracownik w USA, to coś jest nie tak. Szczególnie że koszty surowca u nas są o wiele niższe. Kiedyś jako student pracowałem w USA i z tego co pamiętam to tam też funkcjonuje płaca minimalna, nawet maksymalny czas pracy jest odgórnie regulowany.
ConrPL / 85.89.162.* / 2007-08-27 23:51
Jeżeli komuś się nie chce zmieniać pracy, to jego problem.
W Stanach niestety też panuje coraz większy socjalizm. Kapitalizm w USA skończył się już wiele lat temu...

Najnowsze wpisy