Paszport pracowniczy dla sprzątaczek
Money.pl
/ 2009-06-15 06:56
+-
/ 95.48.139.* / 2009-06-22 11:28
a ja się założę i to osobiście, że nikt z Was nie wie jak
przeprowadzić właściwą konserwację powierzchni wykonanej
z marmuru bądź granitu.. myślenie łopatologiczne to
domena czysto polska, właściwa dla osób komentujących
sprawy dla nich intelektualnie abstrakcyjne..:
"sprzątaczka = miotła = latanie - no raczej - bueheh -
idę otworzyć kolejne piwo ostatnim zębem.. " .. trochę
powagi.. dlaczego zaczyna się od sprzątaczek? ponieważ
tak naprawdę ten zawód w naszym kraju oficjalnie nie
istnieje.. przy prawie pół milionowej sile pracowniczej w
branży utrzymania czystości, odpowiedniej regulacji
zawodu zwyczajnie nie uwzględniono.. a grupa osób które
świadczą podobne usługi na zachodzie zna się na
profesjonalnym sprzątaniu najczęściej równie dobrze jak
na miejscowym języku i obyczajach.. Tak naprawdę do
sprzątania potrzebne są co najmniej dwa fakultety: jeden
z chemii drugi z mechaniki.. i jestem skłonny założyć się
powtórnie, że gdybyśmy wiązali swoje interesy z
zabezpieczanym i konserwowanym mieniem, zupełnie inaczej
podchodzilibyśmy do tematu.. pozdrawiam
żbik
/ 194.181.195.* / 2009-06-22 11:00
A jednak to jest "bardzo ciężko chory kraj" i to na dodatek psychicznie! Odkąd pamiętam to zawsze największe wymagania są wobec sprzątaczek, choć najmniej się im płaci a teraz nawet nie są pracownikami w rozumieniu Kodeksu pracy, ponieważ są zatrudniane na umowę o dzieło lub co najwyżej na umowę-zlecenie. Dlaczego nikt nie sprawdza profesorów, sędziów, adwokatów, lekarzy - tylko akurat sprzątaczki! Policjant jest sprawdzany łącznie z rodziną a żaden minister nie!
+-
/ 95.48.139.* / 2009-06-22 11:33
Człowieku .. jakie sprawdzanie.. idea jest taka, żeby praca osoby wykonującej zawód, którego zwyczajnie nie ma.. mogła dokumentować swoje kwalifikacje i nie zaczynać wszystkiego od zera przy okazji kolejnego zatrudnienia.. wiąże się to bezpośrednio z nieuchronnymi zmianami w systemie dokumentacji zatrudnienia, w związku z płynnością zatrudnienia według koncepcji unijnej..
:-P
/ 89.77.250.* / 2009-06-20 19:30
uchachachaaaaauchaaaa.
można umrzeć ze śmiechuuuuuuuuuuuu
manager powierzchni płaskich hahahahahaha z paszportem.. hahahahaaaaaaa
dwie ziuty
/ 80.51.82.* / 2009-06-19 08:13
No tak, najlepiej zacząć od sprzątaczek, choć przydałoby się rozpocząć sprawdzanie kompetencji - od stopnia ministerialnego!
Taa... fajny pomysł,a ile będzie kosztował?
sprzatająca
/ 87.105.145.* / 2009-06-18 23:00
Właśnie ile to będzie kosztowało i dlaczego tak drogo?. Dlaczego zaczyna się od sprzataczek a nie od biuralistów i urzędników??.
A Kaczorek ma motorek
/ 85.221.175.* / 2009-06-18 22:39
przydały by się jeszcze uprawnienia na latające miotły i mopy
kerim1957
/ 79.184.156.* / 2009-06-18 23:36
no wlasnie:) juz kiedys czytalem ogloszenie na stacji benzynowej..."Zatrudnie sprzataczke z prawem jazdy".
Zastanawialem sie czy aby dobrze napisali... na miotle to raczej licencja pilota byla by odpowiedniejsza;)
Glupich nie sieja, sami sie rodza i maja durnowate pomysly
bee
/ 83.175.191.* / 2009-06-15 06:56
Już parę lat temu , czytałam ,że taki pszport w Unii to standard dla KAŻDEGO pracownika.A tu się wyrwał bohater z pomysłem.
Bernard+
/ 83.22.108.* / 2009-06-19 14:50
Nie wszystko, co w starych krajach Unii wymyślili jest dobre i mądre. A już na pewno wymyślili za dużo biurokracji jak np. krzywizna ogórka i banana. Pomysł z paszport dla sprzątaczek jest dobry dla tych, którzy zatrudniają tanie sprzątaczki z biednych krajów wschodniej Europy, bo niejedna ma wyższe wykształcenie, którego nie ma jej niemiecki czy francuski pracodawca, więc taki pracodawca obawia się, że jak taka osoba wyszlifuje znajomość języka to będzie konkurencyjna dla niego na stanowiskach dobrze płatnych wymagających wiedzy technicznej lub tylko biegłej znajomości instrukcji pisanych w języku narodowym a jej wyższe wykształcenie da jej przewagę nad zarozumiałymi robotnikami i technikami z 15 krajów starej Unii.
Zanders
/ 95.48.139.* / 2009-06-22 11:19
a ja się założę i to osobiście, że nikt z Was nie wie jak przeprowadzić właściwą konserwację powierzchni wykonanej z marmuru bądź granitu.. myślenie łopatologiczne to domena czysto polska, właściwa dla osób komentujących sprawy dla nich intelektualnie abstrakcyjne..: "sprzątaczka = miotła = latanie - no raczej - bueheh - idę otworzyć kolejne piwo ostatnim zębem.. " .. trochę powagi.. dlaczego zaczyna się od sprzątaczek? ponieważ tak naprawdę ten zawód w naszym kraju oficjalnie nie istnieje.. przy prawie pół milionowej sile pracowniczej w branży utrzymania czystości, odpowiedniej regulacji zawodu zwyczajnie nie uwzględniono.. a grupa osób które świadczą podobne usługi na zachodzie zna się na profesjonalnym sprzątaniu najczęściej równie dobrze jak na miejscowym języku i obyczajach.. Tak naprawdę do sprzątania potrzebne są co najmniej dwa fakultety: jeden z chemii drugi z mechaniki.. i jestem skłonny założyć się powtórnie, że gdybyśmy wiązali swoje interesy z zabezpieczanym i konserwowanym mieniem, zupełnie inaczej podchodzilibyśmy do tematu.. pozdrawiam