Mario K
/ 212.76.37.* / 2007-06-27 00:54
Nie wiem czym argumetował wbór takich a nie innych funduszy doradca z Expandera, ale sam zauważyłeś że plątał się w zeznaniach :). Chodzi o coś zupełnie innego. Kluczowym czynnikiem jaki powinnyśmy wziąć pod uwagę jest czas jaki pozostał nam do emerytury ! Na początku można inwestować poprzez fundusze akcyjne, a im bliżej emerytury należy przechodzić w fundusze bezpieczniejsze po to aby na ok. 5 lat przed emeryturą skończyć w funduszach typu obligacyjnego czy wręcz gotówkowego. Można wykorzystać typowe/modelowe fundusze, ale można też samemu stworzyć sobie plan inwestycyjny zakładający stopniowe i systematyczne przebudowywanie struktury portfela w bezpiecznym kierunku. Nie wymaga to według mnie specjalistycznej wiedzy. Dobrym wyborem są tu fundusze typu "parasolowego", dzięki którym przy konwersji wcześniej zgromadzonych jednostek uczetnictwa nie płacimy podatku Belki (sam podatek oczywiście zapłacimy na końcu, ale chodzi o to, że nie uszczupla ona naszego konta po drodze). Co jest jeszcze ważne? ... SYSTEMATYCZNOŚĆ !!! Jeśli umawiamy się sami ze sobą, że ma to być program emerytalny, to nie kończmy go za kilka/kilkanaście lat kiedy uzbiera się na samochód :). Co jeszcze ? ... Wysokość składek/środków musi być prawidłowo wyważona - nie mogą być za wysokie bo nie chodzi o to aby ograniczać przyjemności w dniu dzisiejszym, ani też zbyt niska bo w efekcie końcowym okaże się że faktycznie nic z tego nie wyszło. Czy jest jakiś złoty środek? - nie ma ! - każdy z nas powinien określić sam wysokość miesięcznych inwestycji biorąc pod uwagę dochodywydatki. Jedną z teorii jest, że na cele dłuuuuuuugo terminowe (a więc też emerytalne) należy przeznaczyć ok. 30 % wolnych środków finansowych. .... a co z pozostałymi 70%? .... też należy je inwestować ale krótkoterminowo - zawsze może się zdarzyć, że zepsuje się nam lodówka lub pralka, z przyjemnością kupimy sobie na gwiazdkę nowszy telewizor czy też życie zmusi nas nas do zmiany samochodu :) A tak na koniec jeszcze jedna uwaga. Nie jest możliwe aby "załapać" się co roku w najlepszy z możliwych funduszy. Z reguły co roku jest to inny fundusz :) Szukać trzeba raczej insytucji/firmy/zarządzającego któremu zdołamy zaufać i powierzyć ciężko zarobione $$$ .... Pzdr.