dwor10
/ 83.11.53.* / 2009-02-06 22:12
Witam!
Jest, tak jak napisała gazeta. Tak naprawdę jak będzie wyglądała emerytura z OFE ostatecznie ustali się w czasie najbliższych kilku lat. OFE ma 10 lat i według mnie nastąpią pewnie jakieś drobne zmiany oparte na doświadczeniu przy wypłatach. Rok 2009 jest pierwszym, w którym emerytury będą wypłacane z ZUSu i OFE.
Przez 10 lat członkowie OFE maksymalnie zgromadzili chyba do około 65000zł. Są też tacy, którzy osiągną w tym roku wiek emerytalny (prawo emerytalne) a na ich OFE zgromadzonych jest np 2000zł. Problem dostrzeżono niedawno. Okazało się, że nie ma większego sensu naliczanie emerytury z OFE przy tak małych kwotach bo zawile to nie zmieni. OFE ma z tego tytułu dodatkowe koszty (zupełnie nie opłacalne - a pamiętajmy nikt niczego nie roi za darmo, OFE też musi zarobić). Z drugiej strony ZUS bije się o każdy grosz. Obiło mi się coś o uszy ( ale nie jestem pewien ), że próg to 3500zł, jeśli ktoś idzie na emeryturę a ma mniej, kapitał z OFE wraca do ZUSu. Druga sprawa to wcześniejsza emerytura, tutaj moja wiedza jest ograniczona. Jakkolwiek znów gdzieś usłyszałem, że w tym przypadku pieniądze z OFE muszą wrócić do ZUSu, jest to bodajże warunek.
Ogólnie o dziedziczeniu kapitału z OFE.
ZUS - to emerytura pokoleniowa, umiera osoba pracująca jej składki "znikają",
umiera emeryt - emerytura "znika"
OFE - zajmijmy się osobą pracującą
Po śmierci jego konto OFE (a konkretnie kapitał) podlega dziedziczeniu.
Jeśli podałeś osobę, która ma dziedziczyć środki po twojej śmierci należeć będą do niej (może być to osoba niespokrewniona), możesz podać kilka osób ( należy określić ich procentowy udział, suma musi być równa 100% oczywiście, jeśli tego nie zrobisz podział „z automatu” będzie równy). Jeśli nie posiadasz osób uposażonych, kapitał dziedziczony jest w oparciu o prawo spadkowe. Pieniądze przekazywane są na konto OFE spadkobiercy/uposażonego. Jeśli jest to współmałżonek (i obowiązuje ustawowa wspólność majątkowa) ma on prawo do otrzymania 50% kapitału „do ręki” reszta trafia na jego OFE.
Resztę wyjaśnia gazeta.
Współczuję z powodu śmierci mamy.
Pozdrawiam, Bartek