polityka prorodzinna jest konieczna, ażeby np w 2035 r 70% ludzi w Polsce było emerytami - a ci którzy będą wtedy pracować "zapewnią" tylko np nam 30% tego, co otrzymują obecni emeryci dzisiaj. (7,3% składki ZUS idzie na nasze konto do II filaru). Rodzic majacy dziecko na utrzymaniu na sam
VAT w artykułach dla dziecka może wydać więcej.
Rozsądnym jest, że nie zapłacą części podatku (nie mylić z tym, że ci którzy płacą dochodowy wg skali coś od kogoś dostają - oni de facto zapłacą niższy podatek). Gorzej, że pod grupę PIT-owców chce się podłączyć inne grupy nie płacących PIT - wtedy tacy mieliby otrzymać "cudze" pieniądze. Część używa określeń, że rolnicy płacą podatek gruntowy - ja też płacę podatek od nieruchomości i z tego tytułu nie dostanę zwrotu.
Zdrową zasadą jest ta właśnie, która pozwala zapłacić mniej a nie "wyciągnąć" z mojego też podatku - dla innych.
Publiczny pieniądz winien być szanowany......