zanim przyjąłem się do firmy miałem ubezpieczenie w PZU indywidualne na życie ,pózniej pracodawca zaproponował mi ubezpieczenie grupowe nadal mając ciągłośc w ubezpieczeniu.po 2latach okazało się że pracodawca nie przedłużył polisy ubezpieczenia ,nie poinformował nas o tym, twierdząc że nie ma takiego obowiązku .Więc straciłem ciągłośc bo mineło kilka miesięcy a przecież zależało mi na ciągłości ubezpieczenia ,bo po ponownym założeniu polisy są okresy karencji i w razie nieszczęśliwego wypadku nie dostanę żadnego odszkodowania ,w ten sposób zostałem na lodzie z winy szefa ,co mam dalej robic ,czy domagac się zadośc uczynienia od szefa.