5-cio milionowa Finlandia ma ok.60 tys.armie zawodową i ok.230 tysięczna obronę terytorialną,,,,u nas ok.100 tys,zawodowej/połowa pracuje za biurkiem/ i 10 tys.narodowych sił rezerwowych.....
Trochę przesadziłeś z tą liczebnością fińskiej armii - w 2014 jest tam 36,5 tys. żołnierzy. Zgadzam się natomiast, że wojskowych biurokratów jest zbyt wielu.
a był obniżony do 1.95?...bo gwarantem bezpieczeństwa miała być Rosja a ich rakiety z Kaliningradu nie były wycelowane w Polskę tylko w Nato....tak mówili 'stratedzy i doradcy" z BBN