WIG20 zaczął tracić przewagę.
Kluczowe dane z amerykańskiej gospodarki o lipcowej produkcji przemysłowej okazały się lepsze od prognozowanych. Produkcja w USA wzrosła o 0,5 proc. w skali miesiąca, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu o 0,1 proc. Publikacja nie wywołała jednak wśród inwestorów poruszenia. Notowania indeksów w Nowym Jorku rozpoczęły się w okolicy wczorajszych poziomów zamknięcia.
Kolejny dzień indeksy warszawskiego parkietu zyskują na wartości. W południe rosnący od rana indeks *WIG20 *znajdował się 1,3 proc. nad kreską.
Zdecydowana większość blue chipów notuje wzrosty. Do niechlubnych wyjątków należą dziś akcje PBG, TP SA i Pekao. Najwięcej powodów do zadowolenia mają z kolei posiadacze papierów Cersanitu, KGHM i TVN, które notują kilkuprocentowe wzrosty. Tuż przed sesją miedziowy gigant zaprezentował całkiem dobre wyniki za II kwartał wspierając notowania spółki, której kurs już drugą sesję z rzędu dynamicznie odrabia straty z pierwszej połowy tygodnia.
Aktualizacja godz. 9:26
Piątkowa sesja rozpoczęła się w umiarkowanie dobrych nastrojach. Chwilę po rozpoczęciu handlu WIG20 notował 0,8 proc. wzrost wartości.
Nastoje sprzyjające zakupom akcji przeważają dziś na pozostałych europejskich parkietach. Ten rynkowy optymizm wkrótce zostanie jednak wystawiony na próbę. Po południu polskiego czasu napłyną dane z amerykańskiej gospodarki (inflacja CPI i produkcja przemysłowa), które mogą mieć decydujący wpływ na wyniki sesji.* *
Godz. 6:26
Indeksy na warszawskiej giełdzie dzielnie opierają się korekcie. Ostatnia sesja tygodnia również nie będzie należała do spokojnych.
Zapowiadanej od dłuższego czasu korekty kilkumiesięcznej zwyżki indeksów jak na razie nie widać. Mamy za to spore wahania nastrojów. Inwestorzy coraz bardziej nerwowo spoglądają za ocean. Tam z kolei, mimo coraz częstszych głosów o nieuchronności zbliżającej się głębokiej korekty, gracze kolejny raz podbijali ceny akcji. Kolejna sesja zakończyła się zwyżką indeksów, choć wielu powodów do optymizmu Amerykanie ostatnio mają jakby mniej.
Pierwsze odsłona danych opisujących kondycję największej światowej gospodarki okazała się niemiłą niespodzianką, ale nie podkopała zaufania inwestorów. Tylko jak długo może taki stan rzeczy trwać? Jutro gracze na rynkach staną przed kolejną próbą wytrzymałości jaką będą dane o produkcji przemysłowej w USA.
Z wydarzeń bliżej naszego rynku inwestorzy poznają wyniki finansowe za II kwartał sporej liczby spółek. Z największych podmiotów swoimi dokonaniami pochwali się KGHM. Rynek spodziewa się , że spółka wypracowała prawie 850 mln zł zysku netto przy przychodach wynoszących nieco ponad 2,6 mld zł.
Na piątkowej sesji w pierwszych godzinach handlu optymizm, który tak uaktywnił kupujących na wczorajszej sesji, powinien się utrzymać. Możemy jednak spodziewać się nerwowych ruchów w dalszej części notowań. Z jednej strony główne indeksy poruszają się w bliskim sąsiedztwie tegorocznych szczytów, z drugiej zaś mamy kilka istotnych publikacji, które mogą zdecydować o tym jak wysoko zamkniemy ten tydzień.