Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

GPW: Pogorszenie nastrojów

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie przyniosła spadki wszystkich indeksów giełdowych.

Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie przyniosła spadki wszystkich indeksów giełdowych, które tym razem skorelowane z zagranicznymi parkietami oddały piątkowe wzrosty.

Od początku sesji ton wydarzeniom na rodzimym parkiecie nadawali sprzedający mający sile wsparcie w postaci wyraźnego cofnięcia europejskich indeksów. Podaży ponadto sprzyjały wzmacniający się dolar i odwrotnie skorelowany z tym spadek cen surowców. W efekcie po dwóch godzinach handlu rynek zanotował lokalne minimum, po czym nieznacznie odbił i pozostał do otwarcia sesji zza oceanem w męczącej konsolidacji. Zakończenie handlu, na co tradycyjnie wpływ miał początkowy przebieg notowań w USA przyniosło podtrzymanie negatywnych tendencji w Warszawie. Ostatecznie WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 1,38 i 1,75 procent przy obrocie, którego miliardową wartość należy uznać za neutralną.

W gronie największych spółek z WIG20 słabiej od rynku spisywały się papiery PKNOrlen, BZWBK, BRE Banku, do których pod koniec dnia dołączyły walory KGHM i Pekao. Z kolei pozytywnie należy ocenić zachowanie PKO BP, PBG i TPSA, której akcje kupowali ostatni dzień amatorzy sporej dywidendy. Na szerokim rynku zyskiwały m.in. papiery ze
,,stajni" R. Karkosika, z których na uwagę najbardziej zasługiwały walory Boryszewa i Impexmetalu. Ponadto po trzysesyjnej korekcie do zwyżki powróciły akcje Vistuli, co, do której inwestorzy i członkowie władz wierzą, że banki zrolują dług.

Dzisiejszy spadek należy ocenić w kategoriach korekty, a istotne wsparcia dla WIG i WIG20 pozostają jak na razie niezagrożone. Zbliżający się, piątkowy termin zapadalności czerwcowej serii instrumentów pochodnych, powinien wzmóc czujność inwestorów i raczej sugerować pozostanie poza rynkiem w trakcie najbliższych, niekoniecznie racjonalnych, zachowań rynku.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)