Pierwsza w tym tygodniu sesja zakończyła się wzrostami głównych indeksów, które na fali lepszych nastrojów w Europie zyskiwały dzisiaj systematycznie od początku notowań. Inwestorów nie przestraszyły poranne spadki indeksów azjatyckich i po krótkotrwałej niepewności kontrolę nad rynkiem przejął popyt.
Nie oddał jej do końca dnia, czego potwierdzeniem były regularnie poprawiana przez całe notowania dzienne maksima. Dopiero niepewność, jaka pojawiła się przy okazji otwarcia dnia za oceanem, zachęciła w ostatniej fazie notowań podaż do kontrataku, który jednak losów sesji nie był w stanie odwrócić. Ostatecznie WIG oraz WIG20 zyskały odpowiednio 0,87 i 1,06 procenta przy obrotach, które nie zachwyciły i wyniosły zaledwie 650 milionów złotych.
Motorem wzrostu dla powyższych indeksów były dzisiaj akcje PKO BP i KGHM rosnące między innymi w związku ze zbliżającymi się sowitymi dywidendami. Z kolei spółkom paliwowym pomagały dzisiaj rosnące kwotowania ceny ropy na światowych rynkach. Outsiderami okazały się tym razem papiery TVN, Agory, Cersanitu, Getinu oraz Asseco Polska, które zakończyły dzień pod kreską. Na szerokim rynku większe zainteresowanie towarzyszyło notowaniom Krezusa po zapowiadanych dobrych wynikach drugiego kwartału oraz nowych projektach na przyszłość. Również zwiększonym popytem na akcje Synthosa zareagował rynek
na oczekiwaną poprawę w segmencie oponiarskim rynku.
Wymowa sesji mimo zwyżki pozostaje neutralna, na co wpływ obok niskiego obrotu ma brak zmian sytuacji technicznej rynku. Ani WIG ani WIG20 nie sforsowały, bowiem istotnego technicznego oporu, jaki wyznaczają obszary połowy ubiegło tygodniowych poniedziałkowych świec umiejscowione w okolicach odpowiednio 30 750 i 1900 punktów. Koniec półrocza może jednak atakowi na powyższe poziomy sprzyjać.
