16 spółek, w które warto zainwestować. Zobacz typy

Ostatnie miesiące na giełdzie nie pozwalają inwestorom odetchnąć. Gwałtowne spadki przeplatane krótkoterminowymi, ale dynamicznymi ruchami w górę nie sprzyjają osobom preferującym handel w horyzoncie dłuższym niż kilka dni.

Zmiana głównych indeksów na GPW w ostatnich trzech miesiącach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Ta huśtawka nastrojów to efekt zamieszania wokół kryzysu gospodarczego w strefie euro. Doniesienia o bankructwie Grecji, zagrożonych instytucjach finansowych i konieczności ich dokapitalizowania, cięcia ratingów, sprawiają, że inwestorzy mają ogromne trudności z podejmowaniem decyzji.

Money.pl zapytał analityków giełdowych o ich ocenę sytuacji i jednocześnie typy spółek, którymi mogą zainteresować się inwestorzy w perspektywie najbliższych dwunastu miesięcy. Najważniejszy wniosek jest jeden: w najbliższych miesiącach wciąż będzie bardzo, bardzo nerwowo. Dlatego w pierwszej kolejności analitycy radzą, by zadbać o bezpieczeństwo swoich oszczędności i kupować raczej duże i płynne spółki.

Nowy serwis giełdowy Money.pl

- _ Do połowy 2012 roku oczekuję w najlepszym razie trendu bocznego na warszawskiej giełdzie - uważa Marcin R.Kiepas, analityk z DM XTB i dodaje, że pierwszych bardziej znaczących wzrostów można spodziewać się dopiero w połowie przyszłego roku, pod warunkiem że do tego czasu kryzys w strefie euro zostanie opanowany . _

Duże spółki bardziej bezpieczneMimo mocno pesymistycznego otoczenia rynkowego spadki w przypadku indeksu grupującego największe spółki - WIG20 - wyhamowały nieco powyżej poziomu 2000 punktów. Już pod koniec września analitycy, z którymi rozmawiał Money.pl mówili, że obszar ten powinien powstrzymać pozbywających się akcje. Obecnie potwierdzają tę teorię i większość z nich prognozuje, że za rok indeks największych spółek będzie wyżej niż obecnie.

Sprawdź aktualne notowania WIG20
- _ Spowolnienie gospodarcze w Polsce dyskontujemy aktualnie w wystarczającym, a nawet w zbyt dużym stopniu _ - twierdzi Tomasz Jachowicz, analityk Biura Maklerskiego DnB NORD. Dodaje, że głównym czynnikiem ryzyka jest zadłużenie krajów strefy euro, które negatywnie odbije się na naszym eksporcie.

Jachowicz w obecnej sytuacji postawiłby przede wszystkim na blue chipy. - _ Obecne notowania złotego sprawiają, że zagraniczni inwestorzy w przypadku powrotu na GPW, mogą zarobić podwójnie - na wzroście ceny akcji i umocnieniu złotego. Dlatego akcje największych i najbardziej płynnych spółek mogą być łakomym kąskiem także dla rodzimych inwestorów _ - twierdzi.

Na duże spółki stawia też Marcin R. Kiepas. _ - W przypadku indeksu WIG20 umownym przedziałem wahań jest strefa 2000-2450 punktów. Dlatego też scenariusz bazowy na najbliższe dwa, trzy kwartały powinien zakładać kupno, najlepiej dużych i płynnych spółek w momencie zbliżania się indeksu WIG20 w okolice 2000 punktów i ich sprzedaż, gdy indeks będzie się zbliżał do 2450 punktów - _uważa Marcin R.Kiepas.

Małe i średnie spółki już mocno przecenioneZdaniem analityków najbliższe miesiące raczej nie przyniosą mocniejszego odbicia w sektorze małych i średnich spółek. Duża niepewność na rynku sprawia bowiem, że inwestorzy w pierwszej kolejności wybierają akcje blue chipów. Nie oznacza to jednak, że wśród małych i średnich spółek nie znajdziemy _ perełek _. Ich akcje są mocno przecenione, a firmy są w bardzo dobrej kondycji finansowej.

Sprawdź aktualne notowania mWIG40

Według Pawła Cymcyka, analityka z ING Investment Management świadczy o tym chociażby fakt, że same zarządy spółek decydują się coraz częściej na skup akcji własnych. Wiele z nich dysponuje sporą gotówką, którą mogą przeznaczyć albo na inwestycje, albo na dywidendę, albo na skup akcji własnych.

- _ Informacje o skupie własnych papierów należy traktować pozytywnie. Oznacza bowiem, że zarządy są przekonane, że akcje są już mocno przecenione i starają się jednocześnie wynagradzać akcjonariuszy wykorzystaniem posiadanych środków do stabilizacji swoich kursów na giełdzie _ - podkreśla Paweł Cymcyk. Dodaje, że w krótszym terminie może to nawet pozytywnie wpływać na notowania spółki.

Optymistą, jeżeli chodzi o małe i średnie spółki, jest też Wojciech Juroszek, zarządzający z Agio Funds TFI. Również on podkreśla, że są one już mocno przecenione, a to stwarza szansę na dobrą inwestycję.

- _ Małe i średnie spółki są bardzo tanie i to mocno limituje ich potencjał spadkowy. W dołku pojawiły się większe obroty, na wykresie wielu spółek widać, że budują się formacje zwrotne zapowiadające odwrócenie trendu spadkowego, a w przypadku części spółek formacje odwrócenia już się zrealizowały _ - twierdzi Wojciech Juroszek.

Na drugiej stronie przeczytać, na jakie spółki stawiają analitycy

Analitycy w pierwszej kolejności stawiają na kupno akcji dużych spółek notowanych w indeksie WIG20. Podkreślają, że największe znaczenie w okresie niepewności na rynku ma wspomniana już wcześniej płynność papierów.

Analitycy stawiają na wydobycieWśród piętnastu inwestycyjnych typów na najbliższych dwanaście miesięcy analitycy wskazali pięć blue chipów. Dominuje branża górnicza, przy czym Marcin R. Kiepas zaznaczył, że z zakupami warto wstrzymać się do momentu pogłębienia tegorocznych dołków. Co przemawia za tymi spółkami?

- _ Ceny węgla energetycznego zachowują się w ostatnim okresie bardzo stabilnie w porównaniu do innych surowców. Od początku września ceny spadły tylko o kilka procent, ale generalnie od roku znajdują się na tym samym poziomie. Stabilność cenowa wynika głównie ze stale rosnącego popytu na węgiel ze strony krajów azjatyckich, od lat borykających się z problemem niedoboru energii _ - mówi Wojciech Juroszek, zarządzający z Agio Funds TFI, którego zdaniem obiecująco wyglądają akcje Bogdanki.

Źródło: Money.pl na podstawie propozycji ankietowanych analityków. Spółki ułożone w kolejności alfabetycznej.

Z kolei Tomasz Jachowicz, analityk z DnB Nord wskazuje na spółkę z branży nieruchomości, która ostatnio nie ma dobrego okresu na giełdzie. Spółka GTC w ciągu ostatnich sześciu miesięcy straciła już 40 procent. Ale właśnie dlatego zdaniem Jachowicza jest obecnie niedoszacowana w stosunku do konkurentów.

- _ Poza tym w tak dużej i stabilnej spółce złotówkę majątku nabywamy obecnie za jedyne 64 grosze. Do tego dochodzi sprzedaż zrealizowanych inwestycji na rzecz nowych ciekawych projektów _ - podkreśla analityk.

Na niedoszacowanie dużej spółki z branży informatycznej wskazuje również Artur Nawrocki, analityk z Money.pl, który postawił na Asseco Poland. Podkreśla, że kursowi akcji może sprzyjać spodziewany skup akcji własnych przez spółkę.

Małe i średnie spółki mocno przecenioneAnalitcy wskazali również na kilkanaście spółek spoza indeksu WIG20, które ich zdaniem wyglądają bardzo obiecująco. Przemawiają za tym przede wszystkim bardzo dobre prognozy wyników spółek albo ich plany rozwojowe. Dwóch analityków wskazało na spółkę Kopex, która zajmuje się produkcją maszyn wykorzystywanych w górnictwie.

- _ Spółka ma silny i stabilny portfel na co najmniej najbliższe cztery kwartały. Dodatkowo po ostatnich spadkach wygląda atrakcyjnie na tle konkurencji _ - podkreśla Maciej Bobrowski, analityk z Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

Wśród typów analityków znalazły się również spółki zajmujące się handlem, jak Alma i Eurocash. _ - Długoterminowo siła tej spółki jest imponująca _ - mówi Michał Pietrzyca, analityk z DM BOŚ, który postawił na Eurocash. - _ Ewentualne spadki powinny wyhamowywać w okolicach 18,53 złotego. Obrona tego poziomu powinna natomiast zachęcić do agresywniejszego ruchu górę - _uważa.

Źródło: Money.pl na podstawie propozycji ankietowanych analityków. Spółki ułożone w kolejności alfabetycznej.

Wśród innych typów pojawiła się również ciekawa spółka z branży biochemicznej, która zapowiada wprowadzenie na rynek rewolucyjnego produktu. Z kolei firma windykacyjna Kruk ma korzystać na pogorszeniu się portfela kredytowego banków w okresie spowolnienia gospodarczego.

Decydując się na kupno akcji małych i średnich spółek należy jednak pamiętać, że ich płynność w okresie giełdowej bessy jest zdecydowanie mniejsza niż w przypadku dużych firm. Oznacza to z reguły większe ryzyko inwestycyjne, ale również większy potencjał wzrostów w okresie odbicia na rynku.

Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autorów i analityków i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.