Czy warto kupować ukraińskie spółki?

Na polskiej giełdzie zadebiutowała wczoraj dziewiąta ukraińska spółka. Ovostar jeden z największych producentów jaj na Ukrainie. Debiut nie należał do specjalnie udanych, ponieważ po pierwszym dniu notowań jej akcje nie osiągnęły wzrostu.

-_ Spółki ukraińskie są mocno promowane przez GPW. Władzom giełdy zależy, żeby na parkiet trafiały firmy z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Ich sukces przyciągnął inwestorów oraz inne przedsiębiorstwa - _zauważa Paweł Cymcyk z A-Z Finanse.

Rosnąca liczba firm ukraińskich wymusiła utworzenie oddzielnego indeksu WIG-Ukraine, skupiającego spółki naszego wschodniego sąsiada. Ma podobną konstrukcję co WIG-PL, który jest indeksem dochodowym, a to oznacza że dywidendy zwiększają wartość indeksu.

WIG-Ukraine od powstania indeksu

Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Od początku istnienia urósł on 0,48 procenta. Warto zaznaczyć, że był notowany znacznie wyżej pod koniec maja, jednak w związku z zawirowaniami na rynkach finansowymi ostatnio spadł.

Zdecydowana większość spółek z tego indeksu to przedsiębiorstwa rolno-spożywcze. Zajmują się wyrobem olejów, mleka czy też jaj. Specyfiką tego sektora jest duża sezonowość oraz spore koszty stałe. Wynika to z charakterystyki działalności, która uzależniona jest pogody oraz nieelastyczności popytu na towary rolne.

Co to oznacza? Zapotrzebowanie na produkty rolne jest względnie stałe, co w przypadku dużych wahań ilości zapasów oraz wyrobów na rynku przekłada się na dużą nieprzewidywalność cen sprzedawanych produktów.

- _ Dla wielu z tych spółek kluczowe jest zachowanie się cen surowców rolnych. O ile obecną sytuację fundamentalną na rynkach zbóż i roślin oleistych należy ocenić pozytywnie, o tyle należy też pamiętać o ryzyku spadku cen zwłaszcza w wypadku wyjątkowo udanych zbiorów - _uważa Marcin Gątarz, analityk UniCredit CAIB Poland

Jego zdaniem analizując spółki ukraińskie warto zwrócić uwagę na możliwość łączenia się przedsiębiorstw, które może pozwolić na zwiększanie przychodów. Po stronie ryzyka należy wymienić mniej stabilne niż polskie otoczenie prawno-regulacyjne i ekonomiczne

Tylko dwa przedsiębiorstwa nie zajmują się produkcją rolno-spożywczą. Pierwszym jest Sadovaya, prowadząca wydobycie i przetwórstwo węgla. Druga spółka to Westa Isic. Zakłady produkcyjne należące do Grupy wytwarzają akumulatory samochodowe rozrusznikowe, oświetleniowe i zapłonowe nowej generacji (akumulatory samochodowe SLI).

Przyglądając się najpopularniejszym wskaźnikom finansowym, można stwierdzić, że ukraińskie spółki nie są jakoś rewelacyjnie wycenione. Średnia wartość ceny w stosunku do wartości księgowej wynosi 2,51, podczas gdy ten sam współczynnik dla szerokiego rynku wynosi zaledwie 1,39. Najciekawiej pod względem wygląda Industrial Milk Company.* *

źródło: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie

W przypadku bardziej popularnego wskaźnika ceny do zysku netto wygląda dużo lepiej. Średnia rynkowa wynosi 16,28, natomiast ukraińskie spółki wyceniane są na poziomie 10,65. Warto jednak zaznaczyć, że spółki z sektorów cyklicznych - takich jak wydobywczy, paliwowy - mają z reguły większe zyski w stosunku do kapitalizacji (KGHM, Lotos)
. Najlepsze pod tym względem są - Westa Isic oraz Astarta.

Marcin Kiepas z XTB postawiłby na najbardziej znane i najpłynniejsze spółki z sektora rolniczego. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość szybkiego cięcia strat w przypadku odwrotu na rynku surowców. Firmy te od ich debiutu kilkakrotnie zwiększyły swoją wartość.

Wtóruje mu Marcin Gątarz. - _ W chwili obecnej zwróciłbym uwagę na Kernel Holding, którego kurs znajduje się pod presją mimo atrakcyjnie wycenionych akwizycji realizowanych przez spółkę i pozytywnych warunków na rynku oleju słonecznikowego. _

źródło: Money.pl

Z kolei Paweł Cymcyk zalecałby inwestycję w Sadavaye - _ w średnim horyzoncie czasowym, trend na rynku węgla uważam za bardziej trwały, z tego tytułu, zakup węglowej spółki będzie bardziej atrakcyjny niż rolniczo-spożywczej - _dodaje.

Podobnego zdania jest Paweł Puchalski z DM BZWBK. -_ Jej notowaniom będą sprzyjać doskonałe perspektywy stojące przed cenami węgla po decyzji Niemiec o zamknięciu elektrowni atomowych. Dodatkowo Sadovaya pod względem wskaźników jest niedowartościowana w stosunku do spółek z branży wydobywczej - _uważa.

- _ To czy inwestować w ukraińskie spółki należy uzależnić od nastawienia do rynku surowców. Jeśli wierzy się w trwanie hossy, to te firmy spożywczo-rolne są jak najbardziej atrakcyjne. Z kolei, gdy oczekujemy gwałtownych spadków na towarach to lepiej ich nie kupować _ - podpowiada Paweł Cymcyk. Z drugiej strony inwestorzy, którzy kupili Kernela lub Astartę w dniu debiutu, sprzedając dzisiaj walory zyskaliby odpowiednio 216 i 346 procent zysku.