Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Obniżka stóp procentowych: Fed poruszył niebo i ziemię

0
Podziel się:

Decyzja Fed o obniżeniu stóp aż o 0,5 pkt. spowodowała, że na światowych rynkach posypały się nowe rekordy.

Obniżka stóp procentowych: Fed poruszył niebo i ziemię
(PAP/EPA)

Decyzja Fed o obniżeniu stóp aż o 0,5 pkt. zaskoczyła większość inwestorów. Pozytywnie oczywiście. Na światowych rynkach posypały się nowe rekordy.

Obniżka stóp o 0,5 pkt. okazała się na tyle zaskakująca, że w górę poszybowały nie tylko amerykańskie indeksy akcji, ale także giełdy towarowe. W przeciwnym kierunku, na rekordowe poziomy podążył dolar.

Rekordy, po raz kolejny w ostatnich dniach, pobiły ceny ropy w Nowym Jorku. Za baryłkę w październikowych kontraktach płacono wczoraj w nocy 81,51 dol. W handlu elektronicznym, po zamknięciu głównej sesji, cena była jeszcze wyższa - 82,16 dolarów, najwyższa w historii.

Także rekord wszech czasów dzięki decyzji amerykańskich władz monetarnych ustanowiło złoto. Kontrakty na złoto osiągnęły 28-letnie maksimum osiągając 732,3 dol. za uncję, a w czasie sesji nawet 733,4 dolarów.

Obniżka stóp to z drugiej strony cios dla amerykańskiego dolara. Indeks mierzący kurs dolara do sześciu głównych walut na świecie spadł do najniższego poziomu od 1992 roku. Kurs dolara do euro spadł do najniższych poziomów w historii, osiągając kurs 1,3981.

Hurraoptymistycznie zakończyły również wczorajszą sesję amerykańskie indeksy: S&P zyskał 2,92 proc., Nasdaq 2,71 procent, a Dow Jones 2,51 proc. - najwięcej od kwietnia 2001 roku.

ZOBACZ TAKŻE:

Fed zaskoczył: stopy o 50 pkt. w dół Czy to już koniec problemów gospodarki USA i światowych? Wydaje się, że nie. Decyzja Bena Bernanke pokazuje, że problem kredytów subprime oraz nieruchomości jest poważny. Obniżenie stopy do 4,75 proc. to z jednej strony dar dla wszystkich kredytobiorców, kredytodawców, którzy bali się o utracenie płynności i inwestorów giełdowych, z drugiej jednak Bernanke działa inflacjogennie.

Kreuje pieniądz. Powoduje wzrost presji inflacyjnej poprzez wzrost cen towarów. Obniża wartość dolara.

Bernanke popsuł również szyki Europejskiemu Bankowi Centralnemu, który przy najbliższym posiedzeniu przymierzał się do podniesienia stóp. Tak przynajmniej przewidywała większość analityków. Szwajcarzy ostatnio nieoczekiwanie koszt pieniądza przecież zwiększyli.

Jedno jest pewne - swoją decyzją Bernanke pokazał, że potrafi reagować na zachodzące na rynku zmiany. Wielu krytykowało go właśnie za zbyt ślepą, jastrzębią politykę monetarną. Na pewno działała na niego presja inwestorów, funduszy i całego sektora finansowego. Na pewno również nie bez znaczenia są wybory prezydenckie w przyszłym roku - administracja Busha nie chciałaby, aby kraj popadł w tym czasie w recesję.

Tak czy inaczej - sytuacja na światowych parkietach wydaje się uratowana. Jeśli rynek mają obiec kolejne informacje o problemach banków zaangażowanych w kredyty hipoteczne - wiemy już, że Fed potrafi reagować. Z jakim skutkiem? Na tę odpowiedź jest jeszcze za wcześnie.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)