Szef rządu postanowił zostać królem Facebooka. Mateusz Morawiecki wystąpił w relacji na żywo, podczas której odpowiadał na pytania internautów. Jedno z nich dotyczyło wysokości mandatów drogowych.
Pan Roman Tabor zapytał, kiedy kary finansowe za wykroczenia komunikacyjne zostaną powiązane z wartością pojazdu czy zarobkami sprawcy.
- Państwo moich marzeń to państwo silne dla silnych, wyrozumiałe dla słabszych, dla seniorów osób z niepełnosprawnościami – odpowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Jak dodał: - Gdy ktoś jedzie Lamborghini czy Ferrari, to kara powinna być proporcjonalna. Będziemy dyskutować na ten temat w najbliższych dniach.
Szef rządu przyznał, że szczególnie zagrożeni są piesi, którzy przechodzą przez pasy. W efekcie co roku gnie kilkaset osób (statystyki mówią nawet o 250 osobach).
- Dlatego planujemy zbudować więcej przejść wyposażonych w wysepki i przejścia wyposażone w systemy doświetleń – podkreślił Morawiecki.
Polska jest rekordzistą w śród krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wypadki na przejściach dla pieszych. Resort infrastruktury ma dążyć do wprowadzenia ważnych zmian w Kodeksie Drogowym., dzięki którym mandaty za przekroczenie prędkości mogłyby wzrosnąć nawet trzykrotnie.
W ten sposób, zamiast 500 złotych za przekroczenie prędkości o 51 km/h i więcej, kierowca mógłby otrzymać mandat w kwocie nawet 1500 złotych. To byłaby pierwsza zmiana na tym gruncie od 16 lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl