Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Firmy dbają o bezpieczeństwo, ale ponoszą spore koszty. Boją się drugiej fali

4
Podziel się:

Przedsiębiorcy nie oszczędzają na bezpieczeństwie pracowników i klientów, o które w czasie pandemii trzeba dbać wyjątkowo mocno. To generuje spore koszty, stąd obawy przed wzrostem zachorowań po okresie urlopowym, co może wyłączyć z działalności i przynosić kolejne straty.

Przedsiębiorcy w strachu przed drugą falą pandemii. To może pogrzebać biznes
Przedsiębiorcy w strachu przed drugą falą pandemii. To może pogrzebać biznes (pixabay.com)

Pracodawcy deklarują, że bezpieczeństwo pracowników to priorytet. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", ponoszą spore koszty, by spełnić wymogi sanitarne, ale przypadków zakażeń w firmach i tak pewnie będzie przybywać. Wpływ na to mają powroty z urlopów oraz prawdopodobna jesienna fala pandemii.

Dane na temat liczby zakażeń koronawirusem w zakładach pracy gromadzi Ministerstwo Zdrowia. Ma w ten sposób ocenić ryzyko rozprzestrzeniania się choroby właśnie tym kanałem. Na zbiorcze wyniki trzeba poczekać. Państwowe inspekcje już zapowiadają wzmożone kontrole.

Rzecznik głównego inspektora sanitarnego Jan Bondar podkreśla, że firmy powinny dbać o wdrożenie i przestrzeganie procedur także we własnym interesie. Jego zdaniem kwarantanna osób pracujących w bliskim kontakcie oznacza niekiedy zawieszenie działalności i duże straty finansowe.

Zobacz także: Obejrzyj: Zasiłek covidowy pod znakiem zapytania

- Apelujemy o przestrzeganie procedur przeciwepidemicznych szczególnie do dużych firm, które są eksporterami żywności, gdyż zamknięcie zakładu w związku z COVID-19 może je też narazić na kosztowne straty wizerunkowe – powiedział Bondar "Rzeczpospolitej".

Przedsiębiorcy podkreślają, że przestrzegają wszystkich wymogów reżimu sanitarnego, choć wcale nie jest to tanie.

Katarzyna Gierczak-Grupińska, współwłaścicielka firmy produkcyjnej Gelg i szefowa Fundacji Firmy Rodzinne, powiedziała dziennikowi, że w jej firmie "stają na rzęsach", by zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i klientom, choć to niesie koszty.

Pracownikom trzeba zapewnić maseczki, do tego dochodzi regularna dezynfekcja przestrzeni wspólnych (np. szatnie, stołówki, toalety) czy zmiany organizacji czasu pracy, tak by w miarę możliwości zapewnić dystans między pracownikami.

Prezes P4 (operator sieci komórkowej Play) Jean-Marc Harion wyliczył, że koszty operacyjne związane z zapobieganiem COVID-19, takie jak np. instalacja szyb z pleksi w punktach obsługi, tylko w II kwartale wyniosły kilka milionów złotych. Dodał jednak, że firma nadal będzie owe koszty ponosić, bo wymaga tego bezpieczeństwo klientów i pracowników.

Z kolei Małgorzata Michalczyk, dyrektor działu administracji w Colliers International, powiedziała "Rzeczpospolitej", że jej firma rygorystycznie przestrzega pracy w separowanych zespołach. Do tego wprowadziła aplikację mobilną, dzięki której można zdalnie rezerwować biurka, sale konferencyjne czy rejestrować gości z zewnątrz

Jak podkreśla Michalczyk, dzięki temu firma ma wiedzę, która pozwala w razie ryzyka zakażenia dokładnie ustalić osoby, które mogły mieć kontakt z potencjalnym nosicielem wirusa. Jak dodaje, największym problemem w praktyce jest nastawienie samych pracowników. Jej zdaniem, kluczem do sukcesu jest samodyscyplina, której wciąż niestety brakuje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
Viceprezes
4 lata temu
Zanim moja spółka nie przetrwa drugiej fali, uprzejma prośba o informację którego dnia i o której godzinie wygasła/wygaśnie pierwsza fala.
Mariano
4 lata temu
Rząd rozdał tyle darmowej kasy, że będziemy to 10 lat odrabiać , albo inflacja tak przyspieszy że stracimy wszystkie oszczędności przy zerowych stopach procentowych . Tak czy siak , jesteśmy okradani .
Roman
4 lata temu
Czy to prawda, że politycy dostają olbrzymie łapówki za szerzenie propagandy o fałszywej pandemii?
Bezbronny
4 lata temu
Pandemia to sciema! Zgony niższe niż rok, dwa lata temu. Po prostu grypa! A światowi bogacze rujnują nasze budżety! Czyje dobro chroni Maraw i Szum!?