Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Goldman Sachs ma dobrą i złą wiadomość dla Polaków. Analitycy o inflacji i ratach kredytów

20
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny podał w piątek wstępny odczyt inflacyjny za lipiec. Pierwszy raz od roku - pomijając luty - ceny dóbr i usług nie wzrosły. Analitycy globalnego banku Goldman Sachs ocenili, że inflacja może właśnie osiągać swój szczyt. Ale to nie oznacza, że NBP przestanie wkrótce podnosić stopy procentowe, które mają wpływ na wysokość rat kredytów.

Goldman Sachs ma dobrą i złą wiadomość dla Polaków. Analitycy o inflacji i ratach kredytów
Inflacja w Polsce utrzymuje się na najwyższym poziomie od 25 lat (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

W połowie lipca GUS podał ostateczne dane na temat inflacji w czerwcu - wyniosła 15,5 proc., czyli o tyle wzrosły ceny dóbr i usług rok do roku. Ze wstępnych danych z mijającego miesiąca wynika, że wskaźnik zatrzymał się na tym samym lub bardzo zbliżonym poziomie.

Analitycy globalnego banku Goldman Sachs wskazali, że piątkowy odczyt GUS wypadł "nieco poniżej" oczekiwań. Sami np. prognozowali, że inflacja osiągnie poziom 15,7 proc. Szacują do tego, że inflacja bazowa (bez uwzględniania cen energii i żywności) wzrosła o 0,2 pp. do 9,3 proc. Szacunki te zostaną zweryfikowane przez NBP w drugiej połowie sierpnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Zaczynamy mieć chaos". Były minister gospodarki mówi o cukrowej panice

Eksperci dostrzegają szczyt inflacji w Polsce

"Biorąc pod uwagę profil efektów bazowych w inflacji energetycznej, inflacja może obecnie osiągać szczyt" - ocenili eksperci. Zastrzegli jednocześnie, że "silna dynamika bazowa utrzyma się do końca roku, a inflacja bazowa będzie rosła do końca roku, nawet jeśli inflacja CPI zacznie słabnąć".

"Uważamy, że silna inflacja bazowa i wzrost inflacji o szerokim zasięgu odzwierciedlają osłabienie oczekiwań inflacyjnych, co w połączeniu z presją na deprecjację waluty wymaga dalszego zacieśnienia i utrzymania przez NBP jastrzębiego nastawienia" - przewidują analitycy. Innymi słowy - czekają nas kolejne podwyżki stóp procentowych, co dla kredytobiorców oznacza wyższe raty kredytów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
Bogdan
2 lata temu
Debata nad minimalna płaca … Pic fotomontaż Obecnie jest na poziomie 3 euro netto Obecna płaca minimalna to 3 tysiące złotych brutto !!! a netto to …… 2,5 złotych !!!! ( 168 godzin pomnożyć przez 3 euro = 504 euro !!!!! netto a z tego żyjemy Przyszłoroczna podwyżka (?) płac to jest inflacja … złotego do euro nawet to nie jest osiągnięte bo inflacja już jest na poziomie 16% a zakłada się podwyżkę minimalnej płacy na poziomie ??????? Czyli w praktyce minimalna płaca będzie niższa od obecnej z powodu inflacji. Po prostu za te sama prace w przyszłym roku mniej produktów sie nabędzie do domu !!!!! A to wywoła lawinę bankructw w całej gospodarce RP i odpływ pracowników po za granice Polski za normalna płaca !!!!
Krzywonos.
2 lata temu
Goldman Sachs ma dobrą i złą wiadomość dla Polaków... Dobra to ta że będą płacić 447 a zła że powinni się cieszyć .
Taka
2 lata temu
A goldman sachz nie powinien być zlikwidowany za kryzys który wywołali w 2008 r
PulseChain
2 lata temu
A więc , " eksperci" którzy tylko i wyłącznie wiedzą, że system finansowy jest zepsuty. Jesteście uczeni Neoekonomii. FED rezerwy federalne USA inaczej drukarnia pieniędzy, należy do prywatnych rąk. A wszystko zaczęło się w 1907 r. Przez J.P Morgana ikona finansów. Wywołał panikę mówiąc iż Banki są niewyplacalne , owce do banków,by zabrać oszczędności. Banki upadły, a cwaniak tworzy FED z wielkim nazwiskami,takimi że papież Franciszek jak się spotykał z ich potomkami to całował ich w ręce. Banki komercyjne biorą pieniądze z powietrza które nie mają pokrycia w żadnej wartości i dochodzą odsetki. Czyli dług publiczny jest nie do spłacenia NIGDY. INFLACJA JEST zaniżona, będzie teraz trochę opadać, bo 8 miesięcy wakacji kredytowych czeka . I wtedy jak szalona się rozbuja, że Turcja to pikuś. Recesja,stagflacje. Nie myślałem iż dożyje czasów nędzy, biedy. Do 2024r . Nastąpi głód globalny. Dotknie to klasę średnią i biedną, elita wiadomo iż będzie pławić się w luksusach. Ludzie coraz więcej pracują za mniej.
Krzysiek
2 lata temu
Czy to ten sam Sachs który oszukiwał ,kradł ,i doprowadził do kryzysu w USA ?no to pogratulować źródła i