Fedak dla Money.pl: OFE można zmusić do konkurencji

*Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej: * Naturalnie. Ale związane jest to z rozwojem gospodarczym. Jeżeli będzie rozwój gospodarki i rozwój przedsiębiorstw totaki wskaźnik jest możliwy do uzyskania.

Powyżej 3,5 proc. PKB. Jeżeli tak nie będzie, to ten wskaźnik będzie bardzo trudny do osiągnięcia. Szczególnie przy tym poziomie interwencji, który zostawił nam minister finansów, ograniczając subsydia na tworzenie nowych miejsc pracy, na dofinansowanie staży absolwenckich i na inne formy aktywizacji bezrobocia.

To jest bardzo trudny budżet, nie tylko dla ministra pracy i polityki społecznej. Budżet jest trudny dla ministra skarbu, ponieważ wymaga od niego wyjęcia bardzo dużej dywidendy. Jest po prostu trudny dla każdego z ministrów.

W gospodarce rynkowej to klient wymusza na instytucjach finansowych, przedsiębiorstwach decyzje ekonomiczne. To klient potrafi zmusić przedsiębiorstwa do konkurowania i podawania mu najlepszego produktu. Dlatego ja ciągle sądzę, że wymuszenie konkurencyjności na tych przedsiębiorstwach, które niby nazywamy rynkowymi, możliwe jest tylko w przypadku dobrowolności przynależenia do nich, lub uczestniczenia w rynku kapitałowym.

Natomiast nawet w obecnym stanie prawnym możliwe jest odzyskanie wiarygodności przez te instytucje, chociażby przez to że same mogą obniżać opłaty. Ustawa przecież im tego nie zabrania. Same mogą konkurować między sobą o wyższą stopę zysku. Naturalnie nie robią tego, stosując bardzo nieuczciwą akwizycję.

Myślę, że one mogłyby w ogóle zlikwidować akwizycję. To jest suma około 500 milionów złotych i o tą sumę obniżyć opłaty i prowizje dla klientów. Do tego naprawdę nie trzeba żadnego wydumanego, wielkiego ustawodawstwa zmuszającego niby instytucje rynkowe do konkurowania.

Ja mogę odnieść się do projektów ustaw. Ja mam projekt ustawy, który wisi na mojej stronie internetowej i był przez pół roku szeroko konsultowany. Jeżeli ktokolwiek inny znajdzie rozwiązanie lepsze, które rozwiążę problemy konkurencyjności tych instytucji, ograniczenia kosztów, dobrego inwestowania, nieuczciwej akwizycji, a także problem długu publicznego, który obsługiwany jest przez wszystkich podatników, to ja taki projekt poprę z przyjemnością.