Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

"Mamy potężny problem". Premier nie kryje obaw ws. inflacji

788
Podziel się:

Cały czas mamy potężny problem - to wysoka inflacja. Ona szybko spada, ale cały czas jest wysoka - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki w Programie 3 Polskiego Radia. Według danych GUS wskaźnik wzrostu cen w czerwcu wyniósł 11,5 procent.

"Mamy potężny problem". Premier nie kryje obaw ws. inflacji
Mateusz Morawiecki (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Jak podał Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2023 r. wzrosły rok do roku o 11,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się. Czerwcowy odczyt jest zgodny z wcześniej opublikowanym szacunkiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obniżka stóp procentowych i cen paliw na stacjach. "Są zawyżone. Powinny być o 30-40 proc. niższe"

Premier zabrał głos ws. inflacji. "Potężny problem"

Kilka godzin przed publikacją GUS premier Mateusz Morawiecki był pytany na antenie radiowej "Trójki" o kondycję polskiej gospodarki. Jak przyznał, wzrost cen pozostaje solą w oku rządu.

- Cały czas mamy potężny problem, taki jak w większości krajów Europy - to wysoka inflacja - przyznał szef rządu. - Ona wprawdzie bardzo szybko spada - i to mnie cieszy - ale cały czas jest za wysoka - dodał.

Morawiecki pozostał przy kwestii tempa spadku inflacji, podkreślając, że według ekonomistów Narodowy Bank Polski może za parę miesięcy zdecydować się na obniżkę stóp procentowych.

- Porównując nasz wzrost gospodarczy do innych krajów Europy, przeszliśmy przez falę kryzysów najlepiej - przekonywał premier. - Czy wystarczająco? Nadal będziemy starali się przyciągać inwestorów, tworzyć nowe inwestycje - zaznaczył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(788)
Wierny
10 miesięcy temu
Nie ma się czego już bać tej inflacji.
Friedman
10 miesięcy temu
"Gdyby zapytać ludzi co stanie się w Europie, większość odpowie, że nic. Bo nic się dotąd w Europie nie działo. Ale posłuchajcie odgłosów artylerii na Wschodzie. To werble przyszłości Europy! (...) Zasadniczym rosyjskim pytaniem jest to czy utrzymają strefę buforową, która jest przynajmniej neutralna, czy też Zachód spenetruje tak dalece Ukrainę, że NATO będzie mieć swoje wyrzutnie rakiet 70 mil od Stalingradu i 300 mil od Moskwy. Stąd dla Rosji status Ukrainy to egzystencjalne zagrożenie. Dlatego Rosjanie nie mogą odpuścić. Dla USA sprawą jest, gdzie mając Ukrainę, zatrzyma się Rosja. Tak więc nie jest przypadkiem, że gen. Hodges, który został mianowany by "wziąć na siebie całą winę" mówi o ustanawianiu jednostek wojskowych w Rumunii, Bułgarii, Polsce i krajach bałtyckich. To jest Międzymorze Piłsudskiego od Morza Czarnego do Bałtyku. To jest rozwiązanie problemu dla USA. Pytaniem na które nie mamy do tej pory odpowiedzi jest: co zrobią Niemcy? Więc prawdziwą niewiadomą w Europie jest to, gdy już USA zbuduje swój kordon sanitarny nie w Ukrainie, ale na zachód od niej, a Rosjanie będą zastanawiali się nad tym jak wykorzystać Ukrainę, to my nie znamy niemieckiego stanowiska. Niemcy są w bardzo szczególnej sytuacji. Były kanclerz Gerhard Schröder jest w zarządzie Gazpromu, mają bardzo złożone relacje z Rosjanami. Niemcy sami nie wiedzą co zrobić. Muszą eksportować a Rosjanie nie mogą wchłonąć eksportu. Z drugiej strony jeśli stracą strefę wolnego handlu to będą musieli zbudować coś innego. Dla USA zasadniczym zagrożeniem jest niemiecki kapitał i technologia oraz naturalne zasoby Rosji i jej siła robocza jako jedyna kombinacja która od stuleci piekielnie przeraża Stany Zjednoczone. Więc jak to się rozwinie? USA już wyłożyło swoje karty na stół. To jest linia od Morza Czarnego do Bałtyku. Dla Rosji karty zawsze były na stole, muszą mieć przynajmniej neutralną Ukrainę, a nie prozachodnią Ukrainę. Białoruś to zupełnie inna sprawa. Zatem: ktokolwiek mi powie co zrobią Niemcy, ten powie mi o kolejnych 20 latach historii Europy." Doradca prezydentoów Stanów Zjednoczonych Ameryki dr George Friedman, konferencja Chicago Stratfor Council, 3. lutego 2015.
emeryt
10 miesięcy temu
Inflacja szybko spada, ale wg GUS ceny wzrosły o 11,5% I kto jest głupi?
Okjj
10 miesięcy temu
Inflacja w krajach bliskich Ukrainie takich jak LITWA, ŁOTWA, ESTONIA, Czechy, Słowacja itd. jest taka sama lub wyższa, ale w Polsce to wina PIS No po prostu geniusze!! Tak samo z 500 plus - każdy kraj EU ma takie świadczenie, ale w Polsce to rozdawnictwo LOL Co wam z baniami zrobili????
Niech sie dzi...
10 miesięcy temu
Fajna jest ta inflacja Pieknie uderza w kieszenie Polakow
...
Następna strona