Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Śmieciowych obligacji jest więcej. Zobacz, które banki mają trupy w szafach

0
Podziel się:

Zaangażowanie w papiery zagrożonych krajów przekracza 735 mld euro.

Śmieciowych obligacji jest więcej. Zobacz, które banki mają trupy w szafach
(PAP/EPA)

Dziś w Brukseli kolejna tura negocjacji w sprawie ratowania banków zaangażowanych w greckie obligacje. Co do tego, że Ateny będą musiały ogłosić upadłość, nikt już nie ma wątpliwości. Teraz chodzi o ustalenie mechanizmu dokapitalizowania _ zarażonych instytucji _. Ich zaangażowanie w obligacje krajów z tzw. grupy PIIGS przekracza już astronomiczną sumę 735 mld euro. _ - Grecja to dopiero początek kłopotów, w kolejce stoją następni potencjalni bankruci - _mówią ekonomiści. Nie wierzą też w szybkie porozumienie na unijnym szczycie.

W miniony weekend przywódcy UE dogadali się w kwestii ponad stu miliardów euro na ratowanie europejskich instytucji finansowych. Uzgodnili też, że poziom strat inwestorów w związku z umorzeniem części greckiego długu może sięgnąć nawet 60 proc.

Jednak jeżeli nawet uda się dziś w Brukseli dojść do porozumienia w sprawie Greków, to w kolejce stoją następni, zadłużeni po uszy: Włochy, Hiszpania, Portugalia i Irlandia. A zaangażowanie instytucji finansowych i rządów w ich obligacje przekracza astronomiczną sumę 735 mld euro.

źródło: Money.pl na podstawie danych Goldman Sachs

Obecność w czołówce wierzycieli samych dłużników, czyli: Hiszpanii, Włoch i Grecji wynika z tego, że tamtejsze banki zgromadziły stosunkowo najwięcej papierów skarbowych wyemitowanych przez rodzime rządy. Teraz stanęły przed groźbą niewypłacalności.

Wśród instytucji w których portfelu jest najwięcej _ niepewnych papierów _, jest włoski Unicredit, ma ich blisko 60 mld euro. Na drugim miejscu jest hiszpański Santander - prawie 46 mld euro. Kolejne są banki francuskie - BNP Paribas, Credit Agricole oraz Societe Generale.

Banki posiadające najwięcej obligacji krajów PIIGS (w mld euro)
źródło: Money.pl na podstawie danych Goldman Sachs
Bank Obligacje Grecji, Irlandii, Portugalii Obligacje Włoch Obligacje Hiszpanii Łącznie Strata jako proc. wartości rynkowej banku
Unicredit 0,8 58,1 0,8 59,7 34
Santander 3,8 0,2 41,8 45,8 12
BNP Paribas 8,1 24,8 4,1 37 19
Commerzbank 4,1 10,1 3,2 17,4 39
Credit Agricole 1,7 10,2 2,6 14,5 b.danych
Deutsche Bank 1,8 7,1 1,9 10,8 9
Societe Generale 3,8 2,7 2,2 8,7 b.danych
Raiffeisen 0 0,4 0 0,4 1
Nordea 0 0,1 0,1 0,2 0,2

Gdyby do Grecji, Irlandii i Portugalii dołączyły również Włochy i Hiszpania z ostrożną 10 proc. redukcją zadłużenia, największe europejskie banki musiałyby zaabsorbować straty w wysokości co najmniej 125 mld euro. Pochłonęłoby to od 3 proc. do 6,7 proc. funduszy tych banków. Doprowadziłoby to także strat w instytucjach powiązanych z tymi bankami.

Czytaj w Money.pl

Wśród nich jest aż 12 polskich banków, które są własnością grup kapitałowych zaangażowanych w papiery zagrożonych państw.

Udział głównego właściciela akcji największego polskiego banku detalicznego Pekao SA, czyli Unicredito prawie dwukrotnie przekracza wartość aktywów polskiego banku. Jeszcze gorzej w tym zestawieniu wypada hiszpański Banco Santander. Wartość zagrożonych obligacji w jego portfelu to prawie 46 mld euro. To ponad 22 razy więcej niż wartość aktywów jego polskiej filii.

Wszystkie banki-matki polskich instytucji posiadają obligacje PIIGS wartości ponad 199 mld euro.

Największe banki w Polsce, których właściciele posiadają papiery skarbowe krajów PIIGS
źródło: Money.pl na podstawie danych banków, Goldman Sachs, Barclays Capital
Bank Główny akcjonariusz Kraj Aktywa (w mld zł) Wartość posiadanych obligacji krajów PIIGS (w mld euro)
Pekao SA UniCredit Group (60 proc.) Włochy 134 59,7
Santander Banco Santander (100 proc.) Hiszpania 9 45,8
BNP Paribas (d.Fortis Bank) BNP Paribas (99 proc.) Francja 18 37
BRE Bank Commerzbank (70 proc.) Niemcy 90 17,4
Credit Agricole Bank Polska (d.Lukas Bank) Credit Agricole (76 proc.) Francja 12 14,5
Deutsche Bank (DB PBC, DB Polska) Deutsche Bank AG (100 proc.) Niemcy 28 10,8
Eurobank Societe Generale (99 proc.) Francja 11 8,7
ING Bank ING Bank N.V. (75 proc.) Holandia 66 3,2
Kredyt Bank KBC Bank N.V. (80 proc.) Belgia 46 1
BGŻ Rabobank (49 proc.) Holandia 28 0,6
Raiffeisen Bank Polska SA Raiffeisen Bank International AG (100 proc.) Austria 27 0,4
Nordea Bank Nordea Bank AB (99 proc.) Norwegia 25 0,2

Chociaż Europejski Fundusz Stabilności Finansowej - mechanizm, który ma uchronić strefę euro przed rozpadem, dysponuje już kwotą 780 miliardów euro, a ma ona zostać dodatkowo zwiększona, to wciąż dokładnie nie wiadomo, w jaki sposób ma funkcjonować.

_ - Myślę, że dla zachowania płynności zaangażowanych banków będzie potrzebna znacznie większa kwota, co prawda wspomina się o dwóch bilionach euro, ale wątpię by ostateczne ustalenia zapadną na dzisiejszym szczycie - _mówi Money.pl Ryszard Petru, przewodniczą Towarzystwa Ekonomistów Polskich. - _ Obawiam się, że ostateczna decyzja będzie wciąż odkładana w czasie, a to znacznie pogorszy nastroje na rynkach - _dodaje.

Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia i Irlandia to początek?

_ - Te kraje się chwieją. Doskonałym przykładem jest fakt iż mimo wykupu włoskich obligacji przez Europejski Bank Centralny, ich rentowność czyli koszt długu nie chce zejść poniżej sześciu procent. Podobnie jest z Hiszpanią - _ ocenia prof. Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP.

Jego zdaniem, gdyby nie interwencja EBC, kraje PIIGS już wpadłyby w poważne tarapaty. Kolejne miesiące, a nawet przyszły rok to będzie okres wielkiej nerwowości na rynkach. _ - Banki zaangażowane w papiery tych krajów będą gorączkowo szukały oszczędności i tworzyły rezerwy, by zachować swoją płynność. To z pewnością odbije się na gospodarce bo o kredyt będzie o wiele trudniej _ - dodaje.

Zmiany w serwisie giełdowym Money.pl

Jarosław Neneman, były wiceminister finansów patrzy na to nieco bardziej optymistycznie: _ Mam nadzieję, że Włochy, Hiszpania, Portugalia czy Irlandia jednak o własnych siłach poradzą sobie z kryzysem _. Choć z drugiej strony bardzo niepokoi go fakt, iż mimo tego, że tyle się debatuje o Grecji, to jednak nie załatwi to głównego problemu tego kraju. _ _

_ - Oni wciąż będą krajem o kurczącej się gospodarce, nie potrafiącym wyjść o własnych siłach ze spirali zadłużenia. To będzie miało negatywny wpływ na rynkowe nastroje, a co za tym idzie pogłębi jeszcze bardziej recesję w Europie _- mówi Neneman.

Biorąc pod uwagę poziom długu publicznego w krajach europejskich, okazuje się, że Włochy, po Grecji, Irlandii i Portugalii, wcale nie muszą być ostatnim krajem, który będzie potrzebował pomocy.

Kilka krajów zbliża się do granicy 100 procent wartości PKB. Na przykład w Belgii wartość długu publicznego przekracza już 96 procent PKB i otwarcie mówi się, że ten kraj stoi w kolejce do pomocy. Z kolei w Wielkiej Brytanii dług sięga już 90 procent.

Źródło: Money.pl na podstawie danych i prognoz DB Research, MFW, OECD

_ - Do Włoch, Grecji czy Hiszpanii mogą dołączyć kolejni. Takie zagrożenie widzę w przypadku Belgii, gdzie w minionych latach zadłużenie błyskawicznie urosło prawie do wartości rocznego PKB. Obok niej jest Francja. Wprawdzie tam zadłużenie jest nieco mniejsze w stosunku do PKB, to jednak zaangażowane największych francuskich instytucji finansowych w zarażone obligacje i możliwe straty mogą pociągnąć tę gospodarkę na dno - _prognozuje prof. Krzysztof Rybiński.

Na tle zadłużonych po uszy krajów, Polski nie wygląda źle, chociaż ocieramy się o ustawowy drugi próg, czyli 55 procent PKB. Jak podkreślają ekonomiści bez poważnych reform nie uda się oddalić zagrożenia przekroczenia tej granicy. Nowy rząd Donalda Tuska oraz nowa koalicja nie będzie mogła sobie pozwolić na strategię ciepłej wody w kranach, czyli szukania niewielkich oszczędności i sztuczek z emeryturami.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach

O drugiej fali kryzysu w strefie euro czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/164/t176548.jpg ) ] (http://www.money.pl/sekcja/kryzys-strefy-euro/) Niemcy dyktują warunki. Zobacz, na co musimy się zgodzić Unia Europejska rozstrzygnie o losie Grecji i europejskich banków.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/124/t161148.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ratingi;w;dol;a;i;tak;sa;lepsi;od;polski,32,0,936224.html) Są na skraju bankructwa, ale lepsi od Polski Money.pl zestawił oceny agencji ratingowych największych europejskich gospodarek. Ekonomiści wieszczą recesję.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/111/t136815.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/prof;orlowski;a;teraz;wloze;kij;w;mrowisko,8,0,948488.html) Prof. Orłowski: A teraz włożę kij w mrowisko Ekonomista z Rady Gospodarczej przy premierze ocenia szczyt UE.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/159/t141727.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polacy;przyznali;ratingi;krajom;gdzie;ryzyko;najwieksze,191,0,950207.html) AAA dla... Polacy przyznali ratingi państwom Oceny mają ostrzec naszych eksporterów przed tym, gdzie ryzyko działania jest największe.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)