Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Rosną ceny akademików. Nawet 1200 zł za miejsce

5
Podziel się:

Akademik kosztuje średnio od 450 zł do 1200 zł. Pomimo pandemii, opłaty za miejsce w publicznych i prywatnych akademikach wzrosły. Miejsc jest dla około 10 proc. wszystkich studentów.

Rosną ceny akademików. Nawet 1200 zł za miejsce
W niektórych akademikach opłaty są takie jak w zwykłych mieszksaniach (Flickr, tomasz przechlewski (CC BY 2.0))

W głównych ośrodkach akademickich w Polsce jest 80,3 tys. miejsc dla studentów. Ceny są zróżnicowane. Najtaniej jest w akademikach uczelni publicznych, gdzie przeciętna opłata to 446 zł miesięcznie. W prywatnych ośrodkach tego typu miesiąc kosztuje około 1195 zł - wynika z danych CBRE.

Różnica w cenie wynika z oferowanego standardu. Najdroższe są nowoczesne mikroapartamenty w akademikach prywatnych, choć w tego typu obiektach można też znaleźć pokoje w cenie zbliżonej do tej oferowanej przez uczelnie publiczne.

- Młodzi chcą dobrze mieszkać, dlatego często zwracają uwagę na to, jak dane miejsce wygląda i co oferuje. Tutaj z pomocą przychodzą akademiki prywatne, które są droższe, ale mają wszystkie udogodnienia - wskazuje Marcin Jański, szef działu inwestycji alternatywnych w CBRE.

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

W ośmiu głównych ośrodkach akademickich w Polsce (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Trójmiasto, Lublin i Katowice) przeciętna opłata za miejsce w domu studenckim należącym do uczelni publicznej to 446 zł miesięcznie. To o 3 proc. więcej niż w 2020 roku. Średnia miesięczna opłata w większości tych miast mieści się w przedziale 400-500 zł.

Koszty akademików na poszczególnych uczelniach są jednak zróżnicowane i w dużej mierze zależą od standardu i liczby osób w pokoju. Znaczenie mają też arbitralne decyzje administracyjne konkretnej uczelni.

W przypadku miejsc w prywatnych domach studenckich średnia miesięczna opłata wynosi około 1195 zł miesięcznie. Tu podwyżki są znacznie większe. To o 19 proc. więcej w porównaniu rok do roku.

- Średnia cena prywatnego akademika jest niższa lub zbliżona do cen wynajmu mieszkania na wskazanych rynkach. A często dla młodych osób dom studencki jest lepszą opcją, bo daje dostęp do studenckiego życia, pozwala na ciągły kontakt z innymi młodymi osobami, czego prywatne mieszkanie nie gwarantuje - zauważa Marcin Jański.

W naszym kraju miejsca w domach studenckich uczelni publicznych oraz w akademikach prywatnych zapewniają zakwaterowanie tylko dla 9,9 proc. wszystkich studiujących. Miejsc tych będzie jednak przybywać.

Aktualnie w budowie znajduje się 7 projektów akademików, a 39 jest na różnym etapie planowania - wskazuje CBRE. Zgodnie z zapowiedziami, w kilku najbliższych latach na rynku może pojawić się nawet około 15 tys. nowych miejsc w akademikach prywatnych.

Eksperci oceniają, że realna nowa podaż na przestrzeni kolejnych 2-3 lat wyniesie zapewne nie więcej niż 3,5 do 5 tys. miejsc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
scdf
3 lata temu
W Gdańsku w prywatnym akademiku pokój dla jednej osoby to ok 1600-1700 (do 16m2 w tym łazienka i kuchnia) a dla 2 osób 2200-2400 (ok 22m2 w tym łazienka i kuchnia, brak ściany pomiędzy łóżkami itd).
mgr inż. emer...
3 lata temu
W latach 70-tych akademik kosztował 120 zł/m-c. Była to równowartość 1/2 litra wyborowej (z własną butelka bo bez butelki kosztowała 123 zł), 1/30 pensji. Stypendium socjalne wynosiło 1200 zł.. Na studia dzienne dostawało się rocznie ok. 60 tys. osób przy populacji roczników w granicach 700-800 tys., czyli dostawał się na studia co 12 młodzian, a kończył co 16.
Nauczycielka
3 lata temu
Studiowałam. Studia dzienne i 2 podyplomowe, niezliczona ilość szkoleń, warsztatów, itp. 40 lat pracy z 30 osobowymi i więcej klasami. Płaca i emerytura niższe od sprzątaczek. A zatem, czy warto studiować?
Ghggg
3 lata temu
A co w tym kraju nie drożeje. Dramat
kamil
3 lata temu
1200 zł to chyba z uniwersytutką w dodatku