Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Szef NBP o swoich zarobkach i premii. "To są jakieś idiotyzmy"

6
Podziel się:

Prezes NBP Adam Glapiński zabrał głos po kwietniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Odniósł się m.in. do swoich zarobków, a także wynagrodzenia, jakie otrzymuje, jako nauczyciel akademicki. - Dostałem 30-procentową podwyżkę. Wszyscy dostali - wskazał.

Szef NBP o swoich zarobkach i premii. "To są jakieś idiotyzmy"
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński (FORUM, Jacek Szydlowski)

Szef NBP przypomniał, że wynagrodzenia rosną nie tylko wśród przedsiębiorców, ale także w budżetówce. Odniósł się tym samym do podwyżek, które wprowadziło Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Są godziny monologów do analizy". Ekspert: prezes NBP ma wiele na usprawiedliwienie

Przypomnijmy: zgodnie z nowelizacją rozporządzeniem ministry edukacji wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wzrosło o od 1167 zł brutto do 1365 zł brutto, zależnie od stopnia awansu zawodowego i grupy zaszeregowania. Nowelizacja ukazała się Dzienniku Ustaw 21 lutego, weszła w życie dzień później z mocą od 1 stycznia.

Adam Glapiński komentuje swoje zarobki

30-procentową podwyżkę otrzymał także Adam Glapiński - co przekazał na konferencji. Szef NBP jest bowiem nauczycielem akademickim, dlatego też ta podwyżka go dotyczyła.

Ja jako nauczyciel akademicki dostałem 30-procentową podwyżkę przedwczoraj. Wszyscy nauczyciele akademiccy dostali - powiedział Adam Glapiński.

W ostatnim czasie mogliśmy przeczytać o tym, ile wynoszą zarobki Adama Glapińskiego, jako szefa NBP. Według danych banku Glapiński zarobił w 2023 roku średnio 110 tys. zł miesięcznie. W całym roku zarobił bowiem 1 mln 325 tys. 419 zł. Te informacje postanowił skomentować podczas ostatniej konferencji prasowej.

Moje zarobki znów interesują wszystkich. Zarabiam podobnie jak pan Belka. Najwięcej zarabiała pani Gronkiewicz, takie były czasy. Mamy skomplikowany system. Jest, jak jest od kilku lat. Wszystko jest publikowane, jesteśmy najbardziej przezroczystym bankiem centralnym na świecie - powiedział prezes NBP.

Adam Glapiński skomentował także burzę wokół swoich premii. Paweł Mucha, członek zarządu NBP, który domagał się wypłacenia premii przez bank, opublikował informacje, z których wynikało, że szef NBP otrzymał nagrody kwartalne, które wahały się od ok. 140 tys. zł do 212 tys. zł.

Nie ma czegoś takiego, że ja sobie sam premię daję. To są jakieś idiotyzmy, wymyślane przez bardzo sfrustrowanego człowieka, którego mi żal. Wytoczył sprawę sądową o wielkie sumy. Z tego wynika jakaś wielka frustracja - skomentował Adam Glapiński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
cykada
4 tyg. temu
spadaj człowieku,bo już na ciebie patrzeć nie można ,jak ty ludziom patrzysz w oczy po tym jak ich oskubałeś z dorobku życia,tylko PIS doszedł do władzy 8 lat temu to zaraz inflacja zaczeła rosnąć ,takiego nieudacznika to dawno w NBP nie było ,wszystko zdrożało o 100% a ludziom dawaliście nędzne odsetki w bankach i na obligacjach ,wstyd ,ten kraj to patologia od wieków
Ewa
4 tyg. temu
Idzcie na wybory bo zlodzieje znowu wrócą, Glapiński jest doskonały zarabia wiecej niz szef Fedex
Zyma
4 tyg. temu
Jak to mozliwe to chyba jakas tragikomedia facet przez ktorego bank stracil ponad 20 miliardow zl jeszcze jest na stolku i zarabia ogromne pieniadze jego i wszystkich odpowiedzialnych za ten dlug do paki na dozywocie.
Kredytobiorca
4 tyg. temu
Proszę oddać mi premie wtedy spłacę kredyt
zdrada
4 tyg. temu
a nie nauczyciele na uczelniach ...aż 20%... I to się nazywa demokracja?