Czas na wyniki GPW. Na jej akcjach szybko nie zarobisz

Wydaje się, że wśród ponad 320 tysięcy drobnych inwestorów, którzy w ubiegłym roku zapisali się na akcje warszawskiej giełdy, najlepszy interes zrobili ci, którzy sprzedali akcje już podczas pierwszej sesji. Wówczas ich cena poszybowała o ponad 25 procent do poziomu 54 złotych. Jeżeli inwestor dostał maksymalny dostępny po redukcji pakiet akcji, na debiucie zarobił około 260 złotych. Jeżeli trzyma akcje do dzisiaj, jego zysk zmalał do około 110 złotych.

Dzisiaj warszawska giełda opublikuje wyniki za ubiegły rok. Jak przed samym debiutem prognozował DM BOŚ, zysk netto może wynieść niecałe 109 milionów złotych, czyli niecałe 8 procent więcej niż w 2009 roku, ale już 30 procent mniej niż w rekordowym 2007 roku. Jeżeli wynik okaże się lepszy od prognoz może to zachęcić inwestorów do kupowania akcji.

Źródło: Money.pl na podstawie danych GPW i DM BOŚ, *prognozy

Analitycy nie są jednak przekonani, czy inwestorzy, którzy trzymają akcje do dziś, szybko wrócą do liczenia pokaźnych zysków. - _ Jestem nieco sceptyczny, jeżeli chodzi o szybki wzrost kursu akcji GPW. W tej chwili jego potencjał jest dość ograniczony _ - przyznaje w rozmowie z Money.pl Robert Maj, analityk KBC Securities, który niedawno zmienił swoją rekomendację dla GPW z _ kupuj _ do _ trzymaj _ i obniżył cenę docelową o ponad 8 procent wobec wcześniejszej rekomendacji.

Źródło: Money.pl,*Kurs zamknięcia z piątku 18.03.

Jego zdaniem pewien wpływ na spadek kursu GPW mogła w ostatnich miesiącach mieć dyskusja o rządowych planach obniżenia składek płynących do Otwartych Funduszy Emerytalnych. - _ Rządowe plany mogą osłabić rynek pierwotny i obniżyć zdolność OFE do kupowania akcji debiutujących spółek, a tym samym może to mieć wpływ na wyniki samej giełdy _ - ocenia Robert Maj.

Ostrożny w ocenie szans na wzrost kursu GPW jest również Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao. - _ Spółka na razie realizuje swoje założenia zawarte w prospekcie emisyjnym, ale nie widzę dużego potencjału na szybki wzrost kursu _ - uważa Roland Paszkiewicz.

Podczas dzisiejszej prezentacji wyników GPW można oczekiwać, że inwestorzy dowiedzą się również tego, czy spółka podzieli się z nimi zyskiem i wypłaci dywidendę. W prospekcie emisyjnym zapisano, że co roku GPW będzie przeznaczać na ten cel nawet połowę zysków.

Jeżeli ten scenariusz by się sprawdził, to przy założeniu zysku na poziomie 108 milionów złotych za 2010 rok, inwestor może liczyć na dywidendę w wysokości 1,30 złotego za akcję. Taka kwota może zadowolić tylko osoby, które posiadają więcej akcji niż można było dostać w zapisach podczas oferty. Bo posiadacze pakietu 25 akcji dostaną tylko około 30 złotych.