-_ Dziura budżetowa jest dużo większa, niż zakładaliśmy to w budżecie. Najważniejsze jest w tej chwili znalezienie racjonalnego kompromisu pomiędzy podtrzymywaniem tendencji prowzrostowych w polskiej gospodarce, a panowaniem nad finansami publicznymi - _ powiedział wicepremier Janusz Piechociński podczas debaty w Sejmie dotyczącej nowelizacji budżetu na 2013 rok. Pierwsze czytanie projektu zakończyło się około godziny 14.
Nowelizacja ma powiększyć tegoroczny deficyt o około 16 mld zł wobec 35,6 mld zł zapisanych pierwotnie. Rząd założył też cięcia w resortach, które mają dać 7,7 mld zł oszczędności.
Przez prawie 5 godzin trwało w Sejmie pierwsze czytanie nowelizacji ustawy budżetowej na 2013 r. oraz ustaw okołobudżetowych. W trakcie debaty opozycja zgłosiła wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu nowelizacji ustawy budżetowej na ten rok. Mają one być głosowane jeszcze dzisiaj wieczorem.
Powodem nowelizacji są niższe, niż zakładano wpływy podatkowe w okresie styczeń-lipiec br. - _ Znaczne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego spowodowało, że w omawianym okresie, w przypadku większości wpływów podatkowych (VAT, akcyza, CIT) zanotowano spadek w stosunku do analogicznego okresu 2012 r. Jedynie w przypadku podatku PIT zanotowano wzrost w stosunku do analogicznego okresu 2012 r. o 4,8 proc. _ - napisano w projekcie noweli.
W projekcie przyjęto, że po zmianach dochody budżetu państwa wyniosą 275 mld 729 mln 440 tys. zł, a wydatki - 327 mld 294 mln 440 tys. zł. W efekcie deficyt wyniesie 51 mld 565 mln zł.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Komorowski podpisał, rating dla Polski w dół Zawieszenie progu ostrożnościowego obniżyło wiarygodność Polski - twierdzi agencja ratingowa Fitch. Resort finansów się z tym nie zgadza. | |
80 tysięcy złotych długu na głowę. Co nam grozi? Rządząca koalicja zawiesiła próg ostrożnościowy by nas dodatkowo zadłużyć. Gdy policzymy wszystkie zobowiązania państwa, jest znacznie gorzej niż w Grecji. | |
Bitwa w Senacie. Pokłócili się o długi - _ To biała flaga wywieszona na znak, że rząd nie ma pieniędzy, żeby płacić rachunki _ - grzmi opozycja. |