Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pawlak ma inne zdanie na temat budżetu, niż Rostowski

0
Podziel się:

Zdaniem szefa Ludowców, minister finansów wykazał się zadziwiającą gadatliwością.

Pawlak ma inne zdanie na temat budżetu, niż Rostowski
(kprm.gov.pl)

Wiceszef PO Grzegorz Schetyna uważa, że zapowiedź przygotowania trzech wariantów budżetu na 2012 rok świadczy o poczuciu odpowiedzialności ministra finansów. Z kolei *Waldemar Pawlak (na zdjęciu) oświadczył, że jego ocena dotycząca wzrostu gospodarczego i kształtu przyszłorocznego budżetu nie jest tak pesymistyczna jak Rostowskiego. Za to *opozycja gani ministra finansów. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że rząd co innego mówi, co innego robi. - _ To kolejna medialna zagrywka _ - ocenił.

Aktualizacja 16:40

Jacek Rostowski poinformował, że jego resort na przyszły rok przygotuje trzy warianty budżetu, zakładające odpowiednio wzrost PKB: o 3,2 proc., 2,5 proc. i spadek PKB o 1 proc., czyli _ recesyjny _. Minister powiedział, że w grudniu zostanie podjęta ostateczna decyzja, który wariant zostanie wybrany. Będzie ona zależała od tego, jak się będzie rozwijać sytuacja w Europie.

Tymczasem Waldemar Pawlak stwierdził, że uwarunkowania zewnętrzne są wyraźnie inne niż te, w oparciu o które był przygotowywany budżet złożony do Sejmu 30 września.

Jak przypomniał, od tego czasu pogorszyła się sytuacja Grecji, a na horyzoncie pojawił się też potencjalny problem Włoch. - _ Te ryzyka dotyczące koniunktury, szczególnie strefy euro, zmieniają się _ - zaznaczył. Zwrócił przy tym uwagę, że eksport polskich produktów kierowany jest głównie do krajów wspólnoty walutowej.

_ - Ja nie mam takiej pesymistycznej oceny, jak pan minister Rostowski, ponieważ ważnym czynnikiem, który równoważy te ryzyka, jest osłabienie złotego i tym samym poprawienie naszej konkurencyjności _ - podkreślił wicepremier.

Jak wyjaśniał, nasi producenci eksportując towary przy słabszym złotym będą mogli sprzedawać je za granicą taniej. Na rynku wewnętrznym - jego zdaniem - też będziemy mieli do czynienia z poprawą konkurencyjności, bo towary krajowe będą miały lepszą cenę niż te importowane. - _ Dzięki temu utrzymamy miejsca pracy _ - stwierdził Pawlak.

W ocenie lidera ludowców obecny rok może być przykładem, w którym obawy ekonomistów nie sprawdziły się i nasz kraj _ poszedł do przodu _ znacznie bardziej niż przewidywali to eksperci.

Pawlak poinformował, że dyskusja nad budżetem ma być przeprowadzona już po uformowaniu rządu. Jak zaznaczył, po 20 listopada będzie to pierwszy temat do dyskusji. Zwrócił uwagę, że projekt budżetu został złożony 30 września, co oznacza, że do 30 grudnia powinien być on uchwalony.

_ - Te prace na pewno bardzo dynamicznie ruszą i mam nadzieję, że pan minister Rostowski będzie bardziej otwarty i rozmowny, jeśli chodzi o rozwiązania budżetowe _ - oświadczył szef ludowców.

Zobacz najnowsze dane o inflacji

Zapowiedział, że PSL będzie zachęcał do tego, by wykorzystać dobrą koniunkturę bieżącego roku w lepszym kształtowaniu przyszłorocznego budżetu. Nie chciał mówić o szczegółach, zdradził jednak, że w jego rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem, którą przeprowadził w czwartek przed południem, takie propozycje ze strony PSL padły.

Pytany, czy był zaskoczony informacjami, które przedstawił Rostowski odpowiedział, że szef resortu finansów wykazał się _ zadziwiającą gadatliwością publiczną, bo na Radach Ministrów niechętnie dyskutuje o budżecie _.

Pawlak zapewniał, że nie rozmawiał z premierem o podwyżce podatków, a nawet im to _ nie przeszło przez myśl _. Jego zdaniem prognozy dotyczące przyszłorocznych wskaźników to _ wróżenie z fusów _.

_ Pan minister Rostowski robi nam trochę taki klimat zagrożenia, żeby wszystkich przestraszyć. (...) Mnie się zdaje, że na dzisiaj kluczową sprawą będzie utrzymanie takiego dobrego, pozytywnego nastawienia zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców do aktywności _ - ocenił. Zwrócił uwagę, że wzrost konsumpcji w ciągu ostatnich 20 lat był motorem napędzającym rozwój gospodarczy naszego kraju.

Z kolei Grzegorz Schetyna podkreślił, że budżet i ustawy okołobudżetowe to najważniejsza sprawa, jaką będzie zajmował się Sejm do końca roku. _ - To jest absolutnie zasadnicze. Trzeba to przepracować - odpowiedzialnie i z wiedzą, jak wygląda sytuacja w strefie euro, u nas, jakie są możliwości finansowe państwa. Jeżeli takie deklaracje płyną z Ministerstwa Finansów, to świadczą tylko o odpowiedzialności - że minister Rostowski bierze pod uwagę także te nowe okoliczności, które dzieją się w Europie _ - zaznaczył wiceszef PO.

Schetyna przekonywał, że budżet przede wszystkim musi być realny. _ - Trzeba zrobić wszystko, żeby go w taki sposób napisać i przegłosować, żeby nie musiał być nowelizowany _ - zaznaczył.

Pytany, czy nie uważa, że przygotowany przed wyborami projekt budżetu był nierealny, Schetyna odparł: _ On był składany w maju, była zupełnie inna sytuacja. Dzisiaj jest dużo gorzej niż wtedy - mówię o strefie euro _.

Dopytywany z kolei, czy nie obawia się, że trzeba będzie podnosić podatki, Schetyna powiedział: _ Jestem realistą, widzę, co się dzieje w Grecji, we Włoszech. Jestem odpowiedzialny i mówię: nie ma kampanii wyborczej, jest realna, twarda rozmowa o budżecie i jego konsekwencjach. Musimy pilnować portfeli Polaków i ich bezpieczeństwa finansowego - to jest odpowiedzialność władzy _.

Z kolei szef klubu SLD Leszek Miller powiedział w Radiu ZET, że najbardziej zaniepokoiły go słowa ministra Rostowskiego o tym, że rząd będzie miał trzy warianty budżetu.

- _ Każdy z nich jest gorszy niż to, co zapowiadano przed wyborami. Najlepszy przewiduje wzrost PKB o 3,2 pr, średni o 2,5, a najgorszy zakłada recesję, czyli spadek PKB o 1 procent i podniesienie podatków. To jest dowód na to, że nie wiemy jaki jest stan polskiego gospodarstwa _- powiedział Leszek Miller w rozmowie z Moniką Olejnik.

-_ Skoro każdy z tych scenariuszy jest gorszy niż to przewidywano, to jak się przygotowywano do kryzysu? Jakie wybudowano wały ochronne, jakie palisady, które będą nas chronić przed skutkami kryzysu? _ - pytał retorycznie Miller. Stwierdził, że ma wrażenie, że przez ostatnie cztery lata to było leczenie snem, udawanie że się nic nie dzieje, że jakoś to będzie, że jesteśmy zieloną wyspą.

- _ A my nie jesteśmy nie tylko zieloną, ale w ogóle wyspą nie jesteśmy, bo jesteśmy częścią europejskich i międzynarodowych stosunków gospodarczych _ - podsumował Miller.

- _ To jest rząd, który co innego mówi, co innego robi, a prowadzi nas szlakiem wytyczonym przez premiera Papandreu, Berlusconiego. Widać wyraźnie, że sytuacja finansowa jest dramatyczna, a jeszcze rządu nie ma. Teraz słyszymy o jakimś przyspieszeniu. To kolejna zagrywka medialna _ - powiedział Błaszczak dziennikarzom w Sejmie.

Czytaj w Money.pl

W ocenie szefa klubu PiS, budżet przygotowany przez rząd PO i PSL okazał się _ kiełbasą wyborczą _. - _ Premier Tusk, niczym premier Węgier Ferenc Gyurcsany, mówił co innego, robił co innego _ - powiedział.

- _ PO jest rzeczywiście sprawna w tłumaczeniu swojej bezczynności i indolencji. Jest też sprawna w powodowaniu sytuacji, w której mamy do czynienia z krachem finansowym, a przedstawia nam się to w ten sposób, że zawinił ktoś inny. Król jest nagi. W kampanii wyborczej mówili co innego, po zakończeniu kampanii sytuacja jest zupełnie inna. Nie reagują na tę sytuację. To jest niepoważne _ - powiedział.

Podkreślił, że 2 mln Polaków pozostaje bez pracy, a co dziesiąta rodzina jest zadłużona. - _ A rząd mówi, że winien jest nie on, ale sytuacja w strefie euro. To jest po prostu przejaw braku odpowiedzialności i przejaw braku kompetencji _ - uważa Błaszczak.

Przypomniał, że PiS złożyło wczoraj projekty usprawniające m.in. ściągalność podatków. Dodał, że Polska, _ chwała Bogu _, nie jest w strefie euro, bo musiałaby płacić za kredyty zaciągnięte przez Grecję czy Włochy.

O budżecie 2012 czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/198/t180422.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rostowski;szykuje;sie;na;recesje;podwyzki;podatkow,60,0,963132.html) Rostowski szykuje się na recesję. Jak? Minister finansów Jacek Rostowski przygotowuje trzy warianty budżetu na 2012 rok.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/5/t175877.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rostowski;rewizja;budzetu;na;2012;r;zalezna;od;kryzysu,70,0,948294.html) Środa odbije się na polskim budżecie 2012 Rostowski zapewnił, że redukcja greckiego zadłużenia nie dotknie polskiego podatnika, gdyż polski system bankowy jest _ bardzo silny _.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t86632.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ekonomisci;o;polskim;budzecie;istnieje;ryzyko,245,0,936693.html) Ekonomiści o polskim budżecie. _ Istnieje ryzyko _ Zdaniem ministra finansów budżet na przyszły rok może być przyjęty już przez nowy rząd.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)