Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Split payment ma sens, ale przepisy do poprawki. Eksperci o propozycji nowelizacji ustawy o VAT

12
Podziel się:

- Przed prawdziwymi karuzelami w VAT split payment nie uchroni - stwierdza ekspert. - Może nieduże kwoty udałoby się uratować przed oszustami - ocenia.

Split payment ma sens, ale przepisy do poprawki. Eksperci o propozycji nowelizacji ustawy o VAT
(Pat Joyce/Flickr (CC BY-NC 2.0))

Stosując split payment nabywcy towarów będą decydować o płynności sprzedawców, sytuacja finansowa wielu firm może być zagrożona - ostrzegają eksperci podatkowi, oceniając pomysł Mateusza Morawieckiego na walkę z wyłudzeniami VAT. Osobne przelewy za wartość netto faktury i podatek mają dać rządowi dodatkowe 82 mld zł w ciągu dekady.

O walce z wyłudzeniami VAT resort Mateusza Morawieckiego mówi od dawna, ale dopiero w piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w ustawie o podatku od towarów i usług, który przewiduje ten mechanizm.

Split payment polega na tym, że płatność za wartość netto faktury jest płacona przez nabywcę na rachunek bankowy dostawcy, a pozostała kwota, czyli należny podatek VAT jest przelewana na specjalne konto dostawcy.

Podzielona płatność ma być dobrowolna. Dla tych, którzy będą ją stosować, fiskus przygotował system zachęt, między innymi złagodzenie sankcji za zaniżenie zobowiązania podatkowego czy zwolnienie z zastosowania przepisów o odpowiedzialności solidarnej. Jeśli podatnik zdecyduje się na zwrot nadwyżki podatku naliczonego na rachunek VAT, to będzie on dokonywany w przyspieszonym terminie 25 dni od daty złożenia rozliczenia.

Sprzedawca na łasce nabywcy

Tomasz Michalik, ekspert podatkowy i partner w firmie MDDP podkreśla, że zgodnie z propozycjami MF, to płacący fakturę będzie decydował, czy dokonywana przez niego zapłata zostanie podzielona na kwotę netto oraz kwotę podatku i wpłynie na dwa rachunki dostawcy: podstawowy i rachunek VAT, do którego dostęp będzie istotnie ograniczony.

- Niepokojące jest to, że podatnik, który dostanie fakturę będzie mógł każdorazowo dokonać wyboru, czy zapłaci kwotę pełną wynikającą z tej faktury na zwykły rachunek bankowy wystawcy, czy też dokona podziału. W efekcie, to nabywca będzie stosował podzieloną płatność, ale ofiarą tej decyzji będzie dostawca" - wskazał Michalik.

To oznacza, że przedsiębiorca, który płaci swoim dostawcom pełne kwoty wynikające z faktur, od swoich kontrahentów może otrzymywać tylko kwoty netto. - On nie będzie miał na to żadnego wpływu, chyba że dojdzie do porozumienia ze swoimi odbiorcami - dodaje doradca podatkowy.

To nie jest skuteczna metoda na karuzele VAT

Zdaniem doradcy podatkowego Zdzisława Modzelewskiego, wspólnika praktyki podatkowej w GWW, dobrze, że w projekt wprowadzający split payment w końcu się pojawił, ale regulacje wymagają jeszcze wielu poprawek. Ekspert ocenia, że nawet gdyby proponowane przepisy weszły w życie od zaraz - niewiele by pomogła w walce z wyłudzeniami VAT.

- Przed prawdziwymi karuzelami w VAT split payment nie uchroni - stwierdza Modzelewski. - Może nieduże kwoty udałoby się uratować przed oszustami - ocenia.

Modzelewski zwraca też uwagę na wprowadzone w projekcie 90 dni na zwrot podatku. - Firma może wystąpić o przekazanie tych pieniędzy z rachunku VAT na zwykły rachunek, ale naczelnik urzędu skarbowego na rozstrzygnięcie wniosku będzie miał 90 dni. To bardzo długi okres - uważa Modzelewski. Według niego może to być szczególnie niekorzystne dla firm, które płacą kontrahentom z innych krajów UE, więc nie mogą przekazywać VAT ze swojego konta VAT, a jednocześnie wszystkie płatności VAT otrzymują na to konto.

Tylko dwa kraje UE stosują split payment, w ograniczonym zakresie

- To rozwiązanie bardzo pogorszy płynność finansową takich przedsiębiorstw - ostrzega ekspert. - Dla sprawdzonych, rzetelnych podatników zwrot powinien następować szybciej. Tym bardziej, że sprzedawca nie ma żadnego wpływu na to, czy podzielona płatność będzie wobec niego stosowana, zależeć to ma bowiem od nabywców towarów - wskazuje doradca podatkowy. W jego ocenie problematyczne może być skorzystanie z podzielonej płatności w przypadku różnych form potrąceń.

Także Tomasza Michalika niepokoi przyjęcie w projekcie, że zwrot kwoty podatku - w tym nadpłaty - może być przekazywany z urzędu skarbowego na rachunek dedykowany VAT, przez co firma nie będzie mogła dysponować swoimi własnymi pieniędzmi. - Zgodnie z projektowanymi przepisami naczelnik może nie wyrazić zgody, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że zobowiązanie z tytułu podatku nie zostanie wykonane. Naczelnik może zawsze się obawiać, że podatnik nie zapłaci podatku - ostrzega Michalik.

Według partnera w MDDP split payment, jako taki jest dobrą metodą walki z wyłudzeniami VAT, ale nie bez powodu tylko w dwóch krajach UE, we Włoszech i w Czechach jest on stosowany - w obu przypadkach w bardzo ograniczonym zakresie. - Wiąże się to z tym, że z jednej strony rozwiązanie to rzeczywiście w dużym stopniu zapewnia skuteczną walkę z pewnym rodzajem oszustw, ale z drugiej strony może w sposób znaczący wpłynąć na płynność finansową firm. Te elementy należy wyważyć - stwierdza.

PAP

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
gierkowski
7 lat temu
Ja jestem zadowolony, że walczy się z oszustwami podatkowymi.
granik
7 lat temu
na zachodzie już dawno to jest, i wszystko gra, u nas też się sprawdzi, jestem tego pewien!
kooos
7 lat temu
Pewnie, że ma SENS! Czy oszustwa kiedykolwiek mialy sens? Tylko dla oszustów oczywiscie. A w budzecie dziura.
mam dość
7 lat temu
dosyć juz tyrania na 500 plus czas na zasiłek i pracę na czarno
jaśniak
7 lat temu
split payment to KATASTROFA dla polskich firm. Dlaczego ? Bo firma będzie musiała zapłacić brutto, czyli netto i VAT na osobne rachunki ( dodatkowa robota !!! ), ale otrzyma od swojego klienta tylko netto, a VAT łaskawie co łaska od US po paru miesiącach. Spowoduje to utratę płynności większości firm w Polsce.